Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seba085

problemy z dziewczyą - czy mozna to jakoś naprawić/jak naprawić?

Polecane posty

Gość seba085

To będzie już rok kiedy jesteśmy ze sobą w wolnym związku. Dziewczyna panicznie boi się związać, nie czuję się w tej roli, nie dojrzała jeszcze do tego. od trzech miesięcy zaczęło się wszystko psuć. Ciągle wzajemne pretensję, wszystko się nam nie podoba, wymiana zdań wydawało by się opinii która kończy się sprzeczką, wypominanie sobie, jacy to nie jesteśmy. Sex który nie sprawia na radości i żadnej przyjemności. Z drugiej strony słyszę że jestem jej potrzebny, że cieszy się kiedy spędzamy wspólnie czas i jesteśmy razem ze sobą. Raz można usłyszeć że koniec tuż tuż by drugi raz usłyszeć że 'pijemy za nas'. Czuje że jest nie szczera i nie wiarygodna. Tłumaczy że wszystko przez stres, że obecnie ma dużo na głowie, jest rozdrażniona, przeciążona psychicznie i twierdzi że gdy to minie będzie jak dawniej. Co o tym sądzicie? tym bardziej że obrywa się mi a dla swoich innych reszty znajomych jest w porządku jakby była najszczęśliwszą ze wszystkich.Co o tym sądzicie? Ściemnia czy naprawdę stres który owszem ma go więcej tak na nią działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Eyes
Ona sama nie wie na czym stoi:) Na pewno nie jestes bez winy. Pewnie startowałes do niej jak byłes zająety. Bywałes u niej, a na imprezach byłes ze swoją gril:) Rpok temu. To ją pewnie wybiło z rytmu.. Nie chce cierpiec i ja ją rozumiem. Dużo zależy od faceta - jak postępuje, co robi, co mówi- to bardzo ważne. przypatrz sie sobie. Potem oceniaj ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seba085
zgodzę się jest nie zdecydowana ale bez przesady, nie byłem zajęty i nie bawiłem się ze swoją girl (bo jej nie miałem). Nie twierdzę że wina stoi po jej stronie bo jest w dużej mierze wzajemna ale czy znacie jakieś pomysły jak było by to można naprawić. bo zachowuje się jak nigdy przedtem tłumacząc się stresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Eyes
najlepiej porozmawiajcie. Jak ludzie. Na czym stoicie. Bo wiez to tylko twoje slowa..ze nie masz gril..a fakty sa takie, ze mieskacie pod jednym dachem. No i kogo za durnia macie? itp. Faceci sa przebiegli. Myslą, że wszystko im wolno. A najbardziej wkurza brak rozmowy. W sensie zawinił i nie ma zamiaru tego wyjasnic. Czyli niebardzo mu zalezy. Jak widac. Bo by wyjasnil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×