Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..majutek24

Zostawił mnie chłopak - wesprzyjcie

Polecane posty

Gość rysia45
a zapomniałam napisac ze był wczoraj u mojej mamy i oddał 3 kubki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahhaah.... no, ale to chyba nie było całe Twoje "wiano".... Masz coś takiego, że nie potrafisz powstrzymac sie od obserwowania go na sympatii? Bo ja tak niestety mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia45
nie to nie całe moje wiano. Nie obserwuje go bo po co? Nie jestem zalogowana a ty go obserwujesz a on to widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie widzi..ja nie mam swojego konta, stworzyłam jakies fikcyjne, z którego go obserwuje, ale nie wchodze na jego konto, tylko widze, kiedy sie logował. Nie wiem po co to robię... to beznadziejne, ale nie potrafie uwolnić się od tego, to jak nałóg, który nawet nie przynosi żadnej rozrywki ani przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia45
Aneri30 to bedzie cie dreczyc zlikwiduj to konto po co ci patrzec. A jak juz chcesz to moze załóz sobie swoje konto? zajmiesz sie czyms a jego jak zobaczy to szlag trafi:) nie myslałałas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nie chce żadnego konta, to za wczesnie aby kogokolwiek teraz szukać. Na pewno szlag by go nie trafił, bo przecież on mnie zostawił, po prostu "dobrze by mi zyczył". To przykre, ale on nawet nie byłby o mnie zazdrosny i nie chce zakłądac tego konta, tylko po to,, aby on je zobaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia45
aneri 30 a wychodzisz gdzies? spotykasz sie ze znajomymi on w ogole sie nie odzywa nic a nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On sie nie odzywa w ogóle, od 2 miesięcy cisza i juz tak zostanie. Rozmawialiśmy jeden raz, 2 dni po rozstaniu - na Gg, ale to ja zaczęłam rozmowę. potem już nie wyraził zainteresowania moją osobą, zreszta po co? Widział, co móglby usłyszec ode mnie, a moje żale tylko zwiększyłyby jego poczucie winy. Wychodzić wychodze..ale tez niezbyt czesto, moi rówieśnicy - znajomi sa zajęci swoim zyciem, rodzina itp. W tym wieku ludzie juz nie zyja jedynie imprezami i spotkaniami ze znajomymi, pojawia sie inny etap, którego ja jeszcze nie osięgnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia45
jak jest tak długo na sympatii to coś mu nie idzie znalezienie tej jedynej. Moze to i lepiej ze sie nie odzywa łatwiej ci bedzie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was drogie :) Moje podejrzenia były słuszne , mój były jednak tak jak myślałam pojechał sobie na wakacje :( Teraz wrócił i pojawił się na gadu z opisem : ,,Najdroższe zdjęcie z wakacji " i do tego z uśmieszkiem :) Więc nie wiem co to może oznaczać :( ???????? Ze mną jak się rozstawał to mówiłam mu że myślałam że wspólnie gdzieś pojedziemy to on na to milczał. Zresztą wcześniej jak byliśmy razem też nie widziałam w nim entuzjazmu na wspólne wakacje :( A teraz proszę miesiąc po rozstaniu śmigał sobie gdzieś na wakacjach nawet nie mam pojęcia z kim mógł pojechać :( i jeszcze ten opis na gadu który dziś zobaczyłam :( Wogóle teraz jak to pisze to płakać mi się chce znowu :( Patrzyłam na n-k to jeszcze nie dodał tego zdjęcia , pewnie nie chce tego robić bo wtedy ja zobaczę to zdjęcie cytuje ,, Najdroższe zdjęcie :( " Załamka teraz znowu będe myśleć cały wieczór gdzie on był na tych wakacjach i czy może kogo tam poznał, z kim tam był i wogóle ..... ech szkoda gadać. Widzę że bardzo mu służy odzyskana wolność i jest taki szczęśliwy a mnie znowu będzie dusić w środku. Oczywiście ani słowem się do mnie nie odzywa , pewnie już dawno zapomniał jak mówił do mnie że mu ze mną jest tak dobrze i nie odda mnie nikomu ............ Jestem teraz na etapie w którym odczuwam gniew do niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz będę się cały czas zastanawiać co tam było na tych wkacjach i gdzie wogóle pojechał ?????? Chyba napisze do niego żeby usunął moje zdjęcia i nasze wspólne zdjecia. KELLE ja też myślałam o podjęciu wolontariatu w schronisku, sama się czuje jak taki porzucony pies :(, którego los już mojego byłego nie obchodzi :( W czerwcu musiałam oddać do uspienia mojego kochanego pieska, który był z nami 13 lat, ale przyszła choroba nieoczekiwanie i nic się nie dało zrobić już. Zreszta czerwiec był najgorszym miesiącem dla mnie najpierw odszedł mój piesek, a po 3 tygodniach od tego mój chłopak zrobił mi DO WIDZENIA . Zresztą i tak planuje sobie wziąć nowego pieska niedługo bo nie chce tej pustki odczuwać. A teraz mój były pewnie cały szczęśliwy wrócił z wakacji, zastanawiam się czy jak tam był na wakacjach to czy chociaż pomyślał o mnie jak to by było gdybym była tam z nim ............. PS. Nie wiem dziewczyny czy tą moją wypowiedż czytacie jeszcze ?? Jeśli tak to może napiszecie jakieś słowo otuchy :) Czuje że zbliża się znowu dołek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie usunęłam byłego z gadu nie chce patrzeć na jego szczęśliwe minki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chciałabym miec w sobie tyle siły, żeby usunąc byłego z GG...z jego opisów wynika, że żyje dniem codziennym i wszystko i niego dobrze, zajęty swoimi sprawami...:( a ja cały dzien nie moge odpędzić od siebie myśli o nim, ja wariuje... naprawde, dostaje jakiegos obłędu:( ja iwedziałam, że tak bedzie...na poczatku troche lepiej, a zbiegiem czasu gorzej i gorze, coraz głebszy dół...wpadam do niego i zakopuję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marisol, ja jestem, staram sie supić na czymś innym, troche czytam, ale to na nic! czuje jakies leki i naprawde wpadam w jakis niepokojący stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneri a ja oglądam wieczorami seriale i filmy na necie, komediowe , wogóle różne - nawet animowane żeby tylko nie rozmyślać to mi pomaga, nawet mi się humor trochę poprawia. Ehh tak bardzo chciałabym wiedzieć co on robił tam na wakacjach. A co do tego numer gadu byłego to ja go najpierw usuwam co kilka dni a potem już nie mogę wytrzymać i go znowu do listy kontaktów dodaje i takie błędne koło :( Pewnie i tak nie doda tego zdjęcia z wakacji na naszą- klasę żebym ja nie mogła go zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytanie dobry pomysł, muszę sobie znaleźż jakąś ciekawą książkę żeby wyłączyć przy tym myśli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariosl biedulko Ty kurde .... tak mi przykro ze cierpisz :( bardzo mocno Cie przytulam i wspieram z całych sił dobrze zrobiłas ze usunełas go z gg ja tez pare razy chciałam to zrobic chociaz moj nigdy nie ustawiał opisów jestes bardzo silna i świetna dziewczyna wiesz?? i pamietaj ze po burzy zawsze wychodzi słonce i zła passa kiedyś mija ja wiem ze Tobie wyjdzie takie słoneczko ze az sama w nie nie uwierzysz :) jestem tego pewna :* Aneri Ciebie również mocno przytulam bardzo Cie podziwiam za Twoja siłe i wiesz myśle ze jestes bardzo dobrą osobą bardzo nas wszystkie tu wspierasz i wykazujesz zainteresowanie na pewno kiedys ktoś Ci sie za to odwdzieczy :* Przytulam i pozdrawiam wszystkie Dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wszystkich was zobaczcie posłuchajcie, mi ta piosenka pomaga i dodaje mi trochę pozytywnej energii i wiary w to że coś się kończy widocznie dlatego żeby mogło się wydarzyć coś znacznie dla nas lepszego ( mam na myśli nowy lepszy, szczęśliwy związek ). Wtedy to co teraz przeżywamy będzie tylko nie miłym, mglistym wspomnieniem. To ta piosenka, posłuchajcie :) http://www.youtube.com/watch?v=A-35GWbTjus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam własną ulubiona od kilu dni, link w stopce:) Justin po prostu wymiata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze posłuchajcie tej piosenki :) Ona mi dodaje takiego powera :) Jak ją słucham to się lepiej czuję. Jasno widzę że koniec złudzeń nie zależy mu na mnie , pewnie już dawno przestało. Jak ją słucham to mam wrażenie jakby śpiewała o moim byłym ....... Esmee Denter - Outta Here http://www.youtube.com/watch?v=R6A1HpWgXdw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My eyes are burning from these silly tears -> niedawno tak było ale teraz już nie pozwalam sobie na łzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minima
Witajcie Kochane, ja tylko na chwilę. Jestem już w Anglii, właśnie dotarłam do domu. Kolejne moje przemyślenia.. chyba zrezugnuję z przyjaźni z A. Chyba lepiej w ogóle nie mieć kontaktu (poza pracą oczywiście), bo czuję, że zaczynam się wkręcać... a obiecałam sobie, że do tego nie dopuszczę. Poza tym nawet sama przyjaźń to dla mnie duże słowo, bo dużo oczekuję od przyjaciół i równie dużo daję z siebie... boję się że to byłoby tylko kolejne pasmo rozczarowań. Nie tego mi teraz potrzeba! Marisol brawo za usunięcie byłego z gg. Ja miałam tak z facebookiem... długo dojrzewałam do decyzji o usunięciu jego, a koniec-końcem bardzo pomogło. To jak pierwszy krok do uleczenia samej siebie... trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam Was wszystkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis zrozumialam ze chyba tak mialo byc. Moze to mial byc taki wake up call dla mnie.. moze wlasnie to szansa dla mnie zeby dojrzec, zmienic sie i swoje podejscie. Postanowilam ze w przyszlym roku jade za granice do pracy, wprawdzie tam gdzie on, ale to nie ma duzego znaczenia. Hm, moze za kilka miesiecy spotkamy sie, emocje opadna a my bedziemy mogli normalnie porozmawiac? W kazdym razie chce mu pokazac ze potrafie sobie poradzic bez niego i sprostac nowym wyzwaniom, w koncu niczego mi nie brakuje - mam leb na karku i najbrzydsza tez nie jestem (chociaz tak sie od prawie miesiaca czuje..). Ja mojego nie zamierzam usuwac ani z gg ani z facebooka, chce wiedziec co u niego, z kazdym dniem czuje sie coraz lepiej wiec watpie ze mi to bedzie przeszkadzac.. Takze dobry pracowity dzien za mna.. jutro tez praca a potem jade do przyjaciolki sie upic;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×