Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piccolo

Za kilka dni jade z dzieckiem na sciaganie szwów z palca... ktos to przechodzil?

Polecane posty

my przechodziliśmy ściąganie szwów z wargi:( synek rozciął sobie tak że miał 5 szwów, zakładanie koszmar, ściąganie nie wiem czy trwało dwie minutki, super szybki zabieg nic się nie bój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie pocieszylas... moja ma 5 szwow na paluszku.. szycie faktycznie koszmar, ale byla bardzo dzielna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia miała prawie 2 latka i szyty mały paluszek, bo przycięła go drzwiami. Zdjęcie szwów troszke bolało, bo zrobił sie strupek na szwach ale zniosła to bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój dzielny nie był:( co się dziwic, głowę przykryli taką płachtą z otworem na miejsce szycia, a lekarka dodatkowo musiała mu trzymac buzię by nią nie ruszał:( trzymały go trzy osoby (ja, mąż i pielęgniarka) a lekarka szyła:( koszmar miał wtedy coś około 14-15 miesięcy ale zdjęcie szwów było bardzo szybkie i bezbolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas palec to wygladal koszmarnie, widzialam srodek palca w calej okazalosci... Szycie to koszmar, corki reke trzymala pielegniarka i lekarz przytrzymywal chwilami plus szył,a aj ja przytulalam i próbowalam zagadac.. odwrocic uwage. Po wszystki wzielam ja na rece i przy wyjhsciu mówi do lekarza "dziekuej" :) az lekarz sie zdziwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samo szycie nie boli, ja widziałam po synku, że w momencie gdy lekarka zkładała szwy to on nawet nie reagował, co chwilkę łapała go histeria, ale nie spowodowana bólem a strachem -nic nie widział, do tego lekarki, szpital, obcy ludzie no i oczywiście ta cholerna "płachta" ochronna na całej twarzy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My przechodzilismy zdjecie szwow z klatki piersiowej bo maly mial operacje na serduszko. Nie plakal nic go nie bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wszystkim za odpowiedzi, juz sie troche uspokoiłam... cora to chyba mniej przezywa ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×