Jak zataić zwolelnienie dyscyplinarne?

Jak pracodawca może sprawdzić, czy kiedyś ktoś dostał takie zwolnienie, jeśli pracownik nie pokaże tego świadectwa pracy?

nie ma jak sprawdzic. a co przeskrobałas/ łeś;P

dlaczego cie wyjebali z roboty ?

jedynie w swiadectwie pracy jest to napisane (tzn kod), jedynie nowy pracodawca moze skontaktowac sie telefonicznie ze starym i zapytac mozesz jeszcze podrobic swiadectwo bo przeciez tylko xero sie daje ale wtedy ryzykujesz bo jest to karalne

nie przeskrobalam. Co wiecej, bylam coraz lepszym i lepszym pracownikiem, a pracodawca wyrzucil mnie bo chcial przyjac znajomego. Nie zgodzilam sie na porozumienie stron, wiec podrzucili mi lewe dowody (kazali mi pracowac na innym komputerze, a pozniej mowili ze nic nie robilam, bo na moim kompie nie odnotowano aktywnosci) :o To byly 3 lata, teraz szukam nowej pracy i nie wiem co z tym zrobic, mowic ze pracowalam na czarno?

Ja porzuciłam pracę po roku,kiedy pracodawca przestał mi płacić.Tego świadectwa u następnego nie pokazałam.Dyscyplinarki też lepiej nie pokazywac-nie uwierzą Ci,że nie Twoja wina.Możesz zrobić to później,jeśli w nowym miejscu Cię docenią.Taka moja rada.

Do Madz: ten "kod" nazywa się podstawa prawna :D A nowemu pracodawcy nie daje się ksero świadectwa pracy tylko oryginał, z którego on robi sobie kopię a oryginał oddaje pracownikowi Jedyna metoda- nie przyznawać się do poprzedniej pracy.

A powiedzialas ze co robilas przez rok?

kurwa o za ludzie !!!! ak mona komus za nic tak zjebac paiery ??? nie wyobrazam sobie co zrbilabym mając dyscyplinarke !!! to sie juz cale zycie za czlowiekeim cagnie !!!! i zyjemy w kraju prawa ... dzizys :/

Ja mam ten sam problem. Nic - Jeśli było faktycznie tak jak piszesz, to odwołaj się do sądu pracy. Zatajenie wpadki - Ja zrobiłabym tak jak większość tu napisała: nie pokazywał tego świadectwa, a przyszłemu pracodawcy powiedziała, że pracowałam na czarno. Jak zapyta u kogo, to powiesz, że bardzo chciałabyś/chciałbyś podać kim, był ten pracodawca, bo na pewno wystawiłby Ci bardzo dobre referencje, ale z uwagi, że była to praca nielegalna i możesz narazić tą osobą na przyjemności ze strony PIP i innych instytucji nie podasz. A odeszłeś/odeszłaś właśnie z uwagi na brak możliwości legalnego zatrudnienia. A, że miałeś/miałaś problemy finansowe, to na ten okres czasu - przejściowy - zgodziłeś/zgodziłaś się nawet na pracę ''na czarno''.

* nie pokazywała

To duza firma i ma w kieszeni PIP. Niestety to prawda. Pracowalismy po kilkanascie godzin, zwolniona kolezanka doniosla i byla kontrola - w ogole nie wchodzili do pomieszczen gdzie pracowali ludzie i napisali ze nikogo nie bylo :(

jaka frma ? czy nazwa na "G" ???

Na "C". Ale moj facet w budowlanej mial to samo...

dlaczego ludzie nie naglaśniaja tych spraw ??? juz nic nie masz do stracenia !!!

gdyby mnie coś takego spotkalo zrobilabym im taką jadkę taką teksańską masakre !!!!

A co niby mam zrobic? Nawet wspolpracownicy mnie nie popra, bo sie boja o posady. Nikt nic nie widzial, nikt nic nie wie, tylko ja wychodze na wariatke. Nie umiejaca dobrze pracowac ani dogadac sie z ludzmi

u siebie takich danych?

ktos cos wie? czy przez zus pracodawca moze sprawdzic swiadectwa pracy?

''ktos cos wie? czy przez zus pracodawca moze sprawdzic swiadectwa pracy?'' A niby skąd ZUS ma mieć informacje, że na świadectwie pracy figuruje ''zwolnienie dyscyplinarne''? Jak pracownik odchodzi z firmy, to owszem pracodawca wyrejestrowuje go z ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, ale tam wpisuje się datę ustania zatrudnienia, ale nie podaje się aż tak szczegółowo przyczyn ustania tego zatrudniania tzn czy było to zwolnienie za porozumieniem stron czy przez pracownika czy dyscyplinarne. W takim przypadku zostanie wpisany kod 100 ''ustanie tytułu do ubezpieczeń/ubezpieczenia'', nic poza tym.

swiadectwa pracy to przestepstwo

ty żeś się chyba z hu*ami na łby pozamieniał :-p chyba ten komentaż zirytowany pracodawca napisał hahaha. Świadectwo pracy jest potrzebne do wyliczenia stazu urlopowego , no i jest naszą wizytówką jeżeli chodzi o zdobyte doświadczenie w innych firmach , rozumiem żeby za chlanie dostac taki wpis takich ludzi nie ma co załować , ale są też tacy co np. chorowali i maja chociaż jeden dzień nieusprawiedliwiony i ich wyjebuja z paragrafem - dla mnie ktoś co wystawia taki kwit jest kompletnym imbecylem niszczącym komuś życie! tak to prawdfa , można komuś zniszczyć życie właśnie przez wystawienie takiego gów*a!!!

A co jeżeli z mojej pierwszej pracy dostalam wypowiedzenie, teraz chce isc do drugiej ale chcialabym zataić tamtą. Czy nowy pracodawca jest w stanie zobaczyc, ze ktos juz pracowal?

podpinam się pod pytanie "A co jeżeli z mojej pierwszej pracy dostalam wypowiedzenie, teraz chce isc do drugiej ale chcialabym zataić tamtą. Czy nowy pracodawca jest w stanie zobaczyc, ze ktos juz pracowal? "