Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taja ja smutaśna ja

to co w mojej głowie ... niepojęte !

Polecane posty

Gość taja ja smutaśna ja
ja juz kieeedys bylam u psychiatry to tylko faszerował mnie lekami .... u jednego .. drugiego ... raczej czulam sie jak na jakies zchizie oczy jak 1zł naćpane ... i w nocy budzilam sie z krzykiem bo mialam zwidy po tych lekach ... jakie kolwiek mi przepisywali wariowalam. wiec niechce juz !! bo calkiem zwariuje niechce byc królikiem doswiadczalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lekow tez nie chce brac dlatego pojde najpierw do psychologa a nnie psychiatry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taja ja smutaśna ja
mizia pyzia ... rozmawiam z nim .. ale on mnie nie rozumie .... niby wspiera ale dla niego nie jest pojete co sie ze mna dzieje on tego niema niewie jak to jest ..... dlatego nie rozumie :/ sam narazie musi pracowac ... kupil samochod jktory musi splacic ... zanim minie ten czas to z rok .. a ja czuje ze zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt kto przez to nie przeszedl nie zrozumie. ja mam jedna osobe bardzo mi bliska u ktorej taki stan zaczal sie juz dawno... to jedyna osoba ktore wie co czuje bo sama jest w takiej sytuacji. a myslalas nad jakims wyjazdem? czy to nie wchodzi w rachube ze wzgledu na Twoj zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taja ja smutaśna ja
pewnie jakbym wyjechala to tesknota by zabijała .... tylko przy nim czuje sie spokojniej ... tez ja sama jakbym wyjechala to strach ze sobie nie poradze ... najgorszy jest brak pieniedzy .... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×