Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srebrny kot

studiuje DZIENNIE durną pedagogike. a zajęcia mam od rana do 18-19!!!!

Polecane posty

Gość srebrny kot

już czytałam tutaj wiele tematów na temat pedagogiki, że to prosty kierunek, przyjemny i ble ble, ale kuzwa już nie wyrabiam:O od 8.30 mam zajecia bez żadnej dłuższej przerwy do godziny 18.30, 19 lub dłużej.. masakra.. i tak codziennie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
a wy co o tym myslicie?? pewnie mi napiszecie że to normalne na studiach i że to nie podstawówka:I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie chodź na co możesz
nie chodzic i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
ale się rozpisaliście:p no to widzicie wszyscy wy którzy myśleliście że na pedagogice to się tylko na zajęciach śpiewa, gra na cymbałkach i przyjemnie spęza czas gadając o dzieciaczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj już nie narzekaj
naprawdę przesadzasz :-O co mamy ci pomnik postawić, bo pedagogikę studiujej? :-O pzreciez wiadomo, ze to studia i nie chodzi się na to, co nie musi a poza tym jesli nie umiesz sobie radzić to kiepsko to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
ale ja nie pisze że sobie nie radze czy coś.. pierwszą sesje zaliczyłam bez problemu, duuużo było materiału do wykucia, wiele ksiażek do przeczytania ale dałam rade.. chodzi mi o to że kiedyś na tym forum ktoś z pedagogiki pisał że zajęc nie jest tak dużo... a ja poprostu mam ich nawał! tak jak pisałam, od samego rana do nocy. nie mam zamiaru rezygnowac. a jak jest na waszych studiach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot..co......
ja studiowalam filologie ger i na porzadku dziennym bylo to, ze siedzialo sie na uczelni nawet 12 godz wiec nie pierdol mi tu, ze pedagogika to taki straszny i trudny kierunek :O co z tego, ze siedzisz na zajeciach caly dzien, jak musisz sie uczyc pierdol, ktore jest w stanie opanowac przecietny gimnazjalista 🖐️ na tym kierunku nie trzeba sie wysilac, czegos zrozumiec, wystarczy kuc na pamiec i sie zalicza🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allle maruda
co ty do przedszkola chodzisz, ze dla ciebie 18 godzina to noc? a słowo "radzić"może mieć różne znaczenie, ale cięzko na to wpaść prawda? szczególnie jak się ma tk ograniczone myslenie, że trzeba wszystko wkuwać :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
ha wiedziałam że ktoś mnie wkońcu pojedzie, na tym forum nie da sie z ludzmi normalnie pogadac:p ja nienawidze kuc na pamięc:p tak serio.. nie powiedzialabym że to są pierdoły.. pierdół to ja sie uczyłam na jednym przedmiocie, ADHD, albo o dzieciach moczących się itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
nie gorączkujcie sie aż tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allle maruda
ha wiedziałam że ktoś mnie wkońcu pojedzie, na tym forum nie da sie z ludzmi normalnie pogadac :-O na początek weź do ręki słownik ortograficzny i może tez poczytać coś o skłądni i gratatyce języka polskiego...ktoś mnie wkońcu pojedzie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
widzę że strasznie cię kłują moje błędy w oczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n hbh
a po co ja studiujesz? aby pracowac w macdonaldzie czy sklepie z ciuchami nie potrzeba miec mgr,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie prawie się zsikałam ze śmiechu. Bieduuuulka, ale masz ciężko, ale mi smutno buuuuuuuuuuu, nie trzeba było wybierać tego trudnego i wymagającego kierunku stworzonego dla elity umysłowej PL. Zrezygnuj z tego trudnego kierunku , wybierz coś łatwiejszego : elektrotechnikę, budownictwo, telekomunikacje - ot 5cio letnie wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanko - lepiej poucz się o tym ADHD, bo jeśli Ci się wydaje, że wiesz o tej pierdole wszystko to się grubo mylisz.... a swoja drogą - oby moje dziecko nie trafiło na taką pedagożkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
widzę że strasznie cię kłują moje błędy w oczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
no wiedziałam że tak będzie:D będe starała się żeby byc dobrym nauczycielem, nie martwcie się, nie trafią wasze dzieci na mnie, kto wie czy wogóle uda mi się pracowac w tym zawodzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
ADHD to pierdoła, wiem bo sama z tego wyrosłam:classic_cool: nie mam czasu żeby się z wami urzerać, idę się pouczę do kolokwium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n hbh
toz wasnie ci mowiee, szykuj sie na macdonalda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie denerwuje ze zeby zaliczyc cokolwiek musze zdobyc 100% punktow, jak jest 90% to do poprawki , a kolezaka na tych samych studiach tylko w innym miescie ma 70% :o ..i wez tu badz madry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
tą drugą wypowiedz nie pisałam ja.. sorry aż takich byków nie robie:O a kolokwium już dawno za mną.. czy już nie można się pouzalac nad sobą?? :D wy jesteście uczuleni na tą pedagogike chyba:O :D zaraz teksty że to proste, że się poucz lepiej o tym ADHD itp.. mieszkam sama niestety nie z wyboru, sama musze ugotowac, wyprac, posprzatac,dlatego jest mi ciezko gdy wracam o godzinie 19 czy 20 i ani obiadu, ani nic.. :O beznadzieje.. dlatego dobijają mnie te zajęcia.. NIC NA TO NIE PORADZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcjhck
moja mama jest nauczycielką i to mądra kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy kierunek studiów jest na swój sposób trudny...bywają studia łatwe typu-> TIR :p już sama nazwa powoduje uśmiech na twarzy, jak sie wzywa na zajęcia takie "tirówki" :D Ciesz się,że wybrałaś kierunek pedagogiczny...ludzie studiujący kierunki nauk ścisłych, technicznych czy medycznych, prawno-administarcyjnych, ekonomicznych mają dopiero maaaaaaase nauki.... Poza tym po tym kierunku nastawiasz się prawdopodobnie na pracę w oświacie...z Twoim nastawieniem nie chciałabym, aby moje dziecko trafiło na takiego nauczyciela ;( smutne,ale prawdziwe... :( Niejednokrotnie widziałam panienki z filologii polskiej siedzące tuż przed egz, a w ręku ściąga typu: "BRYK" itp. i czyta namiętnie kilkustronicowe opracowania lektur...!!!!!!!!!!!!! Maskara jakaś!!! I taki człowiek chce kiedyś pracować w szkole i uczyć dzieci... Ludzie po co wybieracie kierunki, skoro one was kompletnie nie interesują...studiować, aby mieć jedynie mgr przed nazwiskiem to dla mnie żenada... A co z pasją z wykonywanej pracy???? Po kilku latach wypalisz sie w tym zawodzie, skoro męczą Cię zajęcia nt. ADHD!!! Dziewczyno będziesz miała grupę dzieciaków w oddziale przedszkolnym i to Ty jako pierwsza zauważasz,że dziecko jest nadpobudliwe, ma jakiekolwiek zaburzenia odbiegające od normy...to Ty powiadamiasz rodziców, w porozumieniu z nimi kontaktujesz się z Poradnią Pedagogiczno-Psychologiczną...i powiedz mi jak to dziecko będzie miało już orzecznie z poradni to jak będziesz uwzględniać jego jako przedszkolaka w nauczaniu??? Skoro nie chciało Ci się siedzieć i słuchać tych ciekawych rzeczy na zajęciach... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
Czarna1110--------> Wybacz ale musze kilka spraw sprostowac z twojej wypowiedzi.. kochana.. mnie baaardzo interesuje ten kierunek,po to właśnie na niego poszłam, studiuje wczesnoszkolną i przedszkolną ale marzy mi sie praca w przedszkolu. uwielbiam dzieci i już wyobrażam sobie siebie właśnie w tej pracy.. w żadnej innej.. ale-jak już pisałam wyżej-chodzi mi o to że zajec mam bardzo dużo, mieszkam sama, jest mi cięzko bo sama musze wszystkiego dopilnowac.. obiad gotuje o godzinie 21:O a jeśli chodzi o to ADHD to napisałam prosto i wyraźnie dla tych którzy tak strasznie mnie pojechali że ucze sie pierdół.. więc napisałam że jedyną pierdołą było to ADHD (chodzi mi o to że ten przedmiot był jednym z prostszych i krótko trwał) a reszta to makabra.. ale chcę sie tego uczyc. iprosze, nie porównuj mnie do takich laleczek ściągających z bryków:D aha no i jeszcze to że zajec prawie żadnych nie opuszczam (napisałas że trzeba bylo chodzic na adhd) gdybym opuszczała to nie żaliła bym sie że siedze do godziny 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie WCALE
Ty wyżej nie jestes sprawiedliwa do końca :-O ja miałam współlokatorkę na filologii polskiej i niestety nie było to takie lajtowe jakby się mogło wydawać. To fakt dziewczyny jechały na ściągach, ale to TYLKO lektury, część z nich już przerabiały w liceum, na fakultetach. Całą mase czasu zajmowało mojej kolezance ślęczenie nad gramatyka historyczną, jakieś jery, przegłosy... to dopiero była masakra, ja NIC nie rozumiałam :-O Jechały pewni na ściągać, bo więcej czasu zajmowały im ważniejsze rzeczy no i łacina :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
nie założyłam tego tematu żeby sie kłócic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrny kot
i co czarna.. nadal masz o mnie takie zdanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×