najbardziej szalona rzecz jaka w zyciu zrobiliscie? p

zwalilem konia mordą złotej rybce

zjadlam frytki z ziemi:)

sikałem pod wiatr

kochałam się z kobietą, a jestem kobietą

ale wtedy jeszcze nie byłam kobietą

usmażyłam wodę w czajniku

dziecko, nie podszywaj się

poszłam na randkę na cmentarz w wieku 16 lat z dwa lata starszym chłopakiem dopiero co poznanym, swoje dziecko bym zabiła za taka głupotę :O

kurcze, znowu rozmawiam sama ze sobą

robiłam kupe w arkadii .

Cześć Gwiazdko ;-) Na czarno nie napiszę co takiego szalonego zrobilem :-p

wiem, że chcesz bym wdała się z Tobą w dyskusję gówniarzu, ale niestety nie jestem twoim interlekutorem. niezła zabawa, co? ale niestety musisz już iść spać, bo jutro nie wstaniesz do szkoły.

cześć Rus, no napisz co robiłeś..nie wstydź się ;)

znowu skończyły mi się te niebieskie tabletki na uspokojenie

jestem debilem. HHAHAHA nie mam jąder

i lubię ssać starszym panom, mam tylko wacka, nie mam jąder

moje alterego się rozmnożyło:D

i uwielbiam się podszywać!!!!! bo nie mam prawej półkuli mózgowej

gotowalam jajka w czajniku elektrycznym na wakacjach na mazurach:P

Gwiazdko tu nie o wstyd chodzi ;-)

a może to ktoś się po prostu podszywa pod ciebie??? nie podniecaj się tak! idiota...

więc o co?

Nie powiem ;-)

w zimie wybiegłem w samej koszuli za dziewczyną z klubu (spodobała mi sie:)) dogoniłem ją i spytałem... czy lubi naleśniki?:)

idiota - tak pieszczotliwie nazywam moje id

A takie mniej szalone- Plywałem w jeziorze nago w środku nocy i w czasie burzy z kilkoma innymi wariatami. Między innymi siostrą swoją...

to wychodzi na to ze w porownaniu ze mna mieliscie spokojne zycie, ja sama nie wiem, ale duzo tego bylo, przy czym wcale tego nie uwazam za jakies szalone rzeczy, np. kapieli nago w grudniu w jeziorze ani przemierzania Polski autostopem :)

aaaaaahhh kocham serek z pod swojego napletka

rus>> hehe ja mialam podobnie tez u moich rodzicow kiedys kiedys plywalam sobie nago wieczorem jak juz ciemno bylo (rodzice mieli taki staw przerabiali na basen), wszystko wporzadku dopoki moi znajom i nie podjechali pod dom samochodem zeby mnie zabrac na impreze...co ja sie w tej wodzie nasiedzialam wtedy:P no i w burze tez sie kapalam