Czarna rzepa a zdrowie i kolor włosów

Hej dziewczyny! Po terapii antybiotykowej od dłuższego czasu strasznie wypadają mi włosy... Zastanawiam się na rozwiązaniem tanim, prostym i z tego co słyszałam skutecznym... Postanowiłam wcierać w skórę głowy sok wyciśnięty z tego warzywka. Czy któraś z Was też to stosowała? Czy rzeczywiście są super efekty? Wiadomo, że zdrowie włosów jest najważniejsze i dla mnie to priorytet, ale mam naturalnie jasne włosy a czarna rzepa podobno je przyciemnia... W sumie wolałabym wciąż mieć włosy jasne. Ale - jeśli dajmy na to przyciemni - to czy może u którejś z Was wystąpił podobny efekt, i czy to był efekt długotrwały? To znaczy, czy po zakończeniu powiedzmy dwu-, trzymiesięcznej kuracji i odrośnięciu włosów - wrócą do naturalnego koloru, czy jakiś składnik tajemnego soku z rzepy wniknie do cebulek i sprawi, że włosy zmienia kolor na dobre (raczej mało to prawdopodobne, ale zapytać można ;p). Czy to mocne przyciemnienie włosów? Z góry dziękuję za życzliwe odpowiedzi! :)