mieszkanie socjalne-komunalne!Pomoc

Moja sytuacja przedstawia się tak: Nie mam stałego miejsca zameldowania,czyli jestem osobą bezdomną:-( Chcę starać się o mieszkanie socjalne lub komunalne,ale nie wiem czy mam szansę dostać... Obecnie nie pracuję,wynajmuję pokój(opłaca mi przyjaciel).Mam 2grupę inwalidzką i nie mam dosłownie żadnych swoich dochodów.Czytałam trochę na forum i dowiedziałam się,że na mieszkanie komunalne nie mam szans,bo nie mam żadnych dochodów.Chcę złożyć wniosek chociaż o mieszkanie socjalne,ale nie wiem czy mi się będzie należeć,bo pewnie powiedzą mi,że skoro stać mnie na wynajem pokoju,to stać mnie na mieszkanie.I teraz mam takiego zonka,bo jak przyjdą zrobić wywiad środowiskowy i zobaczą w jakich mieszkam warunkach,to na wstępie będę przegrana.wynajmuję pokój za 350zł mieś,w domku jednorodzinnym(w piwnicy)!Mam mały pokój,ale więcej niż 5m/k. Nie wiem,co mam w tej sytuacji zrobić... Mój przyjaciel stracił pracę,nie będzie go stać na pomaganie mi,a ja pewnie będę musiała się wyprowadzić,tylko gdzie...? Chcę iść do pracy,ale bez stałego meldunku jest to utrudnione,do tego choruję przewlekle;-((( Przepraszam za długi post,ale nie wiem co mam robić:-(

mam 25lat

Zastanawiam się też nad pójściem do opieki społecznej po pomoc,tylko nie wiem czy coś mi się należy:-(

idź do MOPSU , jak jestes bez dochodu z grupa inwalidzka dostaniesz zasiłek okresowy

no i chyba zdajesz sobie sprawę ze socjalnych mieszkań nie przyznają ot tak od ręki, tylko jest kolejka i czeka się niestety nawet kilka lat

wiem,że kolejki są strasznie długie i może zanim by mi coś dali,sama się prędzej dorobię;-)Niestety na dzień dzisiejszy,jest to niemożliwe.A tak zawsze jakas nadzieja jest i człowiek już tak się nie boi o przyszłość... A tak,sama nie wiem co robić,chyba tylko sznurek i na drzewo:-(

nikt mi nie pomoże:-((

Skoro nie masz zadnych dochodów.to nie masz szans na mieszkanie socjalne. Może Ci pomóc tylko MOPS. trzymaj sie!

no bo to chyba dochod jakis??

W Kanadzie przyznają mieszkania socjalne nawet jak ktoś nie ma ani grosza.

nie mam ani renty,ani żadnych stałych dochodów:-(Rodziny nie mam...nie mogę na nikogo liczyć,tylko na siebie...

Idź do ZUS i wystąp o przyznanie renty. Do MOPS - po pomoc finansową i ogólnie o poradę w twojej sytuacji, do komisji w mieszkaniowej w Urzędzie Miasta - z podaniem o mieszkanie komunalne lub socjalne. Nawet jeśli na razie nic nie osiągniesz, to przynajmniej dowiesz się, jaka pomoc ci przysługuje i jakie dalsze kroki masz poczynić.

tylko z takiego powodu, ze ktos nie ma dochodu! Trzeba przejc dluga droge, odwiedzic komisje lekarska i potem moze sie uda dostac...

UM mozesz sobie darowac. To ze nie masz dochodu to jest wrecz argument na NIE ;)

Renta - z tytułu grupy inwalidzkiej (nie ubóstwa przecież) Mieszkania z UM dostają właśnie osoby w trudnej sytuacji życiowej (można też otrzymać pomoc finansową na opłacanie wynajmowanego mieszkania). Piszę na podstawie doświadczenia zawodowego - znam konkretne przypadki osób bez dochodów lub z niewielkimi dochodami, które mieszkanie i pomoc innego rodzaju otrzymywały.

do poprzedniczki....autorka ma juz orzeczona 2 gr inwalidzka, wiec musiala przezyc zus i komisje lekarskie.

ci, ktorzy wiecej zaplaca...

do zusu nie mam po co iść,bo już byłam...byłam na chorobowym,niestety do pracy nie mogłam wrócić,ze względu na stan zdrowia;-(Walczyłam o rentę,ale to nic nie dało,bo dla nich jestem zdolna do pracy!eh szkoda słów! Co do urzędu miasta,to wątpię czy mi coś pomogą...jedynie,tak jak napisałam,mogę złożyć wniosek o mieszkanie i czekać.Gdybym miała dziecko,to poszłabym do domu samotnej matki,a tak jak kobieta nie ma gdzie pójść,to nie ma żadnego ośrodka!Dla facetów są noclegownie itd,a kobiety niech najlepiej idą na ulicę...Tak jest Polska rzeczywistość:-(