Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luiza_gdansk

problemy z matką

Polecane posty

Gość luiza_gdansk

Dlaczego kiedy zawsze cos sie stanie na moja niekorzysc, to wg niej jest to ZAWSZE moja wina. Ktos mnie zaczepi - moja wina, bo musialam jakos sprowokowac, ktos mnie okradnie - moja wina bo nie upilnowalam, cos mi sie nie uda - no bo taka sierota z ciebie. Dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciarewicz2010
Musisz powalczyć o uznanie własnej wartości u matki, ale najpierw zdobądź szacunek do samej siebie, to wtedy ględzenie matki będziesz zbywać złośliwym uśmieszkiem. No bo wiesz ona ma problem ze sobą i stara się przerzucić go na ciebie, boi się tez że odejdziesz i nie będzie na kogo zwalić winy. Czeka cie teraz praca nad odcięciem pępowiny i udowodnieniem sobie jak bardzo jesteś wartościowa. Jakby co mam nożyczki. Pomyśl sobie że ona jest i do konca życia będzie tylko kuchtą a ty np czym tam chcesz: studentką, dobrą kochanką, lepsza tancerką więcej książek przeczytałaś czy co tam chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciarewicz2010
odpowiedziałem ci wyjątkowo nie złośliwie, bo fajne masz imię i jesteś z mojego miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_gdansk
Tzn może powiem tak, czuję własną wewnętrzną siłę, tylko jakbym chciała opowiedzieć o jakimś problemie, to zawsze wszystko przeze mnie. Bo dlaczego zrobiłaś tak, mogłaś zrobić inaczej, a ja też nie jestem robotem, który wszystko robi mechanicznie i postępuje absolutnie bezbłędnie. Potem dziwi się, dlaczego nie chcę z nią posiedzieć i porozmawiać, ciekawe dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciarewicz2010
Manipuluje tobą wykorzystując emocjonalną zależność. Albo na to pozwolisz albo nie. Z wiekiem problem minie, wyprowadzisz się i dasz sobie spokój, będą inne problemy. A ona spotulnieje jak zobaczy że nie ma cię na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza_gdansk
Moja siostra wyprowadziła się i też czasami jej "ględzi", nawet mojemu chłopakowi, że to i to źle zrobił, potrafi każdemu dokuczać ! Wiem, kiedy jest moja wina, ale kiedy coś stanie się złego nie z mojej winy, to jest w kółko gadka "ale z ciebie pierdoła", jakby urodziła się chodzącym ideałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest proste jak budowa cepa.Mama ma problem,bo jest nieszczęśliwa i innym zycie zatruwa.Ja miałem podobnie i trzeba było walnąć pięścią w stół! Tacy ludzi są do leczenia.Ani dzieci nie rozumieją ,ani nie potrafią wychować...niestety a potem ty będziesz dźwigać te schize,czego nie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoskaaaa
Moja mama jest taka sama nie przejmuj się nie jesteś sama;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze że matka
nie obwinia Cię,że to Twoja wina,że się urodziłaś(wiem,że to absurdalne ale niektórzy tak mają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×