Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość smutnaNatalie

PROBLEMY W DOMU-MAM TYLKO DOM!

Polecane posty

Gość smutnaNatalie

Wlasnie...Ale ja ja kocham i nie potrafie sie na nia zloscic w nawet najgorszych sytuacjach...Nawet jak krzyczy...Nie ma racji... Ale to nie w porzadku wobec mnie...Mowi ze przeczytala tylko fragment,ale nie wiem czy tak bylo...W tym fragmencie opisywalam rzeczy,ktore widzialam po wciaganiu butaprenu...Robilam to tylko raz,z ciekawosci...Moglam rownie dobrze dac sobie w zyle albo walnac metaamfetamine i umrzec,a wciagnelam troche kleju... Zle zrobilam i ja i Mama tez zle zrobila... Nie ma do mnie zaufania,nie dziwie sie jej...Ale jak ja mam miec do Niej zaufanie skoro czyta moj pamietnik?JAK?To bardzo smutne,tym bardziej ze ostatnio rozmawialam z Nia na ten temat i powiedziala ze by go nie przeczytala... Kocham rodzine i staram sie byc dla Nich jak najlepsza...Ale bez wzgledu na to co by sie nie dzialo,mam wrazenie ze jestem czarna owca... Klej wciagalam raz i bardzo tego zaluje,nie chcialam Mamie tego zrobic,i sobie...Zaluje,i wiecej tego nie wezme... Nie wiem jak mam normalnie z nimi zyc...Oni zawsze widza we mnie wine SERIO ZAWSZE.Nigdy nie potrafia mnie obronic,zaczelo sie od blachostek w podstawowce...Ktos mnie wyzywal,ja odpowiedzialam to wina byla moja. Ile razy mowilam mamie i siostrze o problemach moich,nigdy nie podchodza do tego jakos sczegolnie,koczylo sie na "mam nadzieje ze bedzie z toba lepiej" albo "trzeba isc z toba do psychiatry".Nigdy same do mnie nie zgadaja,nie zapytaja,nie pogadaja o zwyklych 'babskich sprawach' . Tak bardzo potrzebuje serca od nich,bo od kogo mam je miec?Nie mam chlopaka,mam tylko dwie kumpele...Mam problemy z soba,nerwice natrectw,tak bardzo je kocham a one maja mnie w dupie...Chyba tylko jakbym umarla to zauwazylyby mnie...Skupiaja sie tylko na tym co robie zle,nigdy nie na tym,co dobrze. Nie mam od nikogo milosci!Ludzie,milosc jest tak potrzebna!Nie czuje jej!Wiem,ze mnie kochaja,ale ja tego nie widze,nie czuje.Jak mama jest kochana,to tez jestem wesola,ale nie zawsze tak jest. Mieszkam w takim syfie,tego nawet malym miastem nie mozna nazwac...Przeprowadze sie,ale jednak marnuje tu- w tym pseudo kraju- swoja mlodosc, mam dwie kumpele,nie mam gdzie isc w weekend,ciagle sie tym przejmuje...Nawet nie czuje milosci... Czuje sie jak w klatce bez drzwiczek... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×