Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała biedna dziewczynka

nasze problemy zdrowotne

Polecane posty

Gość mała biedna dziewczynka

tak ostatnio na siebie spojrzałam - kurczę - mam 24 lata a już: problemy z kręgosłupem, różnorakie problemy skórne i chyba zespół przewlekłego stresu - problemy z bezsennością, duszności, lekką nadwagę i strasznie nieką odporność. czy nasze pokolenie naprawdę tak kompletnie nie umie o siebie dbać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie umie niestety
moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umie, tylko nie ma warunków. Ja też jestem młoda a mam problemy zdrowotne. Ale mimo wszystko staram się nie myśleć o sobie jak o paralityku i zmagać się z chorobami. Ćwiczę, staram się chociaż raz w tygodniu wyspać, nie nadużywać kawy, dbać o dietę i pić dużo płynów. A kręgosłup wysiada o d siedzenia przy kompie. Najlepszy na to jest pilates. Nie załamuj się, pomyśl co będzie za klika lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby co chcesz naprawiać
może raczej hipochondria ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, nie wiem czy należy lekceważyć problemy zdrowotne nazywające je hipochondrią. Fakt jest taki, że przy naszej diecie, zanieczyszczeniach i trybie życia w pospiechu i stresie, łatwo się nabawić problemów zdrowotnych. Pojawiają się po prostu znacznie wcześniej niż kiedyś problemy z kręgosłupem, migreny, kłopoty metaboliczne i dermatologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt smutne ale fakt
ja odkąd pamiętam mam słabe zdrowie. w dzieciństwie to się jeździło do Ciechocinka, a teraz do ce ce spa przynajmniej dwa razy w miesiącu na jakiś masaż i relaks. jak sobie czegoś takiego nie zafunduję, to od razu mi siada odporność, nastrój, kręgosłup. poważnie. ćwiczę regularnie jogę, ale i tak potrzebuję tego "dopełniania". masz rację, Lauryn, że to jest kwestia cywilizacyjna niestety. nie cofniemy tego co zrobiliśmy z tą planetą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienuszkaduszka
świetny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteście zapatrzeni w
siebie jak byłam 20 latką to też często narzekałam na bóle kręgoslupa, miałam nerwicę po narodzinach dzieci jakos cudownie ozdrowiałam, musiałam martwiec sie o nie , nie o siebie teraz dzieci dorosły, wiec i moje dolegliwości powracaja zdaje sobie jednak sprawę z tego mechanizmu działania, a wiec wymyslam sobie wiele absorbujących spraw i wtedy jakos jestem zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×