Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margaret3055

ciaza po czyszczeniu macicy

Polecane posty

czesc dziewczyny Rok temu mialam czyszczenie macicy po poronieniu.Od dwoch miesiecy staram sie o dziecko i nie zachodze w ciaze.Czy moze miec wplyw na to zabieg z przed roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
nie, bo odczekałaś dużo przed próbami zajścia w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ciąze masz statystycznie 20-35% szans w każdym cyklu a max 40% przy zalożeniu, że współżycie odbyło się w odpowiednim czasie.. Zdrowej parze daje się DO ROKU czasu na zajście, więc nie ma żadnego pwodu do sugerowania się czymkolwiek.ja jestem w pełni zdrowa, aprtner też, zaszłam w 5tym cyklu a znam i takie, ktre zaszły znacznie później.To, że jedna ciąża uda się od razu to rzadko spotykany fart a nie stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 miesiąc
a właśnie że może mieć wpływ, choć oczywiście nie musi ja miałam łyżeczkowanie po poronieniu potem starałam się 1,5 roku i nic poszłam na HSG i po 2 miesiącach zaszłam mogły wytworzyć się zrosty, moje HSG było bardzo bolesne co było wielce prawdopodobne że trzeba było coś tam przepchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
nie trzeba miec czyszczenia macicy zeby miec problemy z zajsciem w ciaze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po łyżeczkowaniu zaszłam w ciąże w drugim cyklu..wiec nie ma to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 miesiąc
Pomijam fakt nieprawidłowej owulacji lub nie wstrzelenia się w czas, mówimy o stanie kiedy wszystko inne a szczególnie owulacja jest na najlepszym poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja mialam łyżeczkowanie w październiku ubiegłego roku, mimo pozwolenia na starania nie udawało sie...zdiagnozowano nadczynność tarczycy, czeka mnie 2 letnie hormonalne leczenie, na ten czas moge zapomniec o kolejnym dziecku ;-)...dlatego dla pewności zbadaj tarczyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
15:00 [zgłoś do usunięcia] 9 miesiąc Pomijam fakt nieprawidłowej owulacji lub nie wstrzelenia się w czas, mówimy o stanie kiedy wszystko inne a szczególnie owulacja jest na najlepszym poziomie tez o tym mówiłam :P ja na szczescie igdy nie poroniłam,wiec współczuje kobitkom ktore to przeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×