Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weselne konflikty

Kto za co odpowiada? Np. alkohol, orkiestra itd.

Polecane posty

Gość weselne konflikty

- Rodzice mojego Maćka są rozwiedzeni i są w nowych związkach. - Sami brali ślub skromy, bo Maciek był wpadką (jego mama miała 17 lat!) - W związku z tym nie znają zwyczajów, są niepraktykujący i ogólnie mało zainteresowani tematyką ślubu. Obydwoje stwierdzili, że "się cieszą" i że "mają pieniądze" (porażka...) - Mieliśmy odłożone pieniądze i sami zapłaciliśmy wszystkie zaliczki, resztę zapłacimy po ślubie z kopert. Sami sobie również kupujemy ubrania i płacimy gościom za noclegi. - Moja mama muzyczka zrobiła jednak nam prezent i zapłaciła 3 tysiące za najlepszą orkiestrę w Gnieźnie i stwierdziła, że to prezent od niej i za to nie płacimy :) - Maćka rodzice nie wykazują żadnej inicjatywy. Widzę, że jemu też trochę głupio z tego powodu. Stwierdziliśmy, że fajnie by było gdyby jego rodzice wyszli z gestem kupienia alkoholu... no ale nic nie mówią, ani matka ani ojciec :P I teraz pytanie, czy syn może im zasugerować, że powinni kupić alkohol? Czy olać ich i samemu sobie zorganizować wódeczkę i wino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli rodzice nie chcą (lub nie mogą, nie są w stanie) sfinansować pewnej części wesela, nie powinno im się tego sugerować. Twoja mama zapłaciła za coś w ramach prezentu, rodzice maćka też pewnie przyniosą prezent (koperte czy coś). Bierzesz sobie męża bez jego rodziców, nie oczekuj, że ci ludzie będą powielać zachowania Twoich rodziców. Jesteście dorośli - nikt nie ma obowiazku finansować waszego wesela. jeśli to zrobi - to z własnej woli (nieprzymuszonej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselne konflikty
No przecież właśnie sami za wszystko płacimy. Tak chcieliśmy i tak robimy. Ale Ci jego rodzice to wielcy chojracy, cały czas opowiadają, że pomogą, że tamto sramto i owamto, że mają pieniądze itd. a prawda jest taka, że gówno ich to nasze wesele obchodzi :( Nawet nie byli zainteresowani jaka sala, gdzie i ilu gości zapraszamy... Po prostu zawsze mi się wydawało, że dwie rodziny powinny się dogadać i fajnie wszystko zorganizować, ale rzeczywistość wygląda inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtracająca jak zwykle
Dokładnie-zgadzam sie z przedmówczynią;) Rodzice nie mają obowiązku finasowania Wam wesele,a najbardziej (moim zdaniem)dziecinnie i nie poradne jest proszenie ich o pieniądze....:/ Bez przesady nie chcą to nie i koniec..Jeśli wyjdą z jaką inicjatywą to wtedy tak Absolutni!!! Wiem,ze Twojemu może być głupio ale niech sie nie przejmuje to nie On tylko Rodzice:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtracająca jak zwykle
My mamy wesele w przyszłym roku i nasi rodzice tez tak średnio o tym mówią....i nie barrdzo sie interesują-oczywiście dopytali sie wszystkiego itp. Ale wiem,ze to jeszcze sporo czasu;) Wystarczy mi to co przemówią czasem niż by się mieli wtrącać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselne konflikty
No ale przecież jest taki zwyczaj, że to rodzice pana młodego kupują wódkę!? I czytajcie ze zrozumieniem - SAMI PŁACIMY ZA WESELE!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za co wy płacicie
bo nie rozumiem ? Skoro tak bardzo podkreślasz że SAMI płacicie za wesele to za orkiestrę i wódkę chyba też ? A po drugie ja np. nie znam takiego zwyczaju że rodzice chłopaka kupują alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokój
takie zwyczaje to dawno temu i nieprawda. jak już rozliczasz że młody płaci za wódę, to wiedz też że za orkiestrę więc jak to teraz będzie? sami bierzecie ślub więc starym nic do tego. jak chcą to dorzucą, ale nigdzie nie ma obowiązku zapisanego. prezent z definicji jest gestem dobrowolnym. jak za wszystko sami płacicie? chyba tylko zaliczki, bo resztę to goście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczaje zwyczajami a najlepiej jest jak za wszystko się płaci po połowie lub od gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselne konflikty
Właściwie to chodzi o to, że jego rodzina jest pojebana!!! I samych zaliczek wyjebaliśmy 6 tysięcy, więc nie pierdolcie, że to mało. Moi rodzice mieli gest, więc jego też by mogli, ale są zbyt tępi i prymitywni na to. Oni potrafią tylko opowiadać, że wyślą nas do Turcji, że kupią auto - takie pierdolenie... w dupie mam ich pieniądze. Mogliby się tylko zainteresować weselem i kupić jedynie wódkę, ale są na to za głupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokój
to już chyba podszyw, nie można być aż taką kurwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselne konflikty
W jakim sensie kurwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh
Porażka. A co sami nie dacie rady? To Wasz ślub. Rodzice nie są do niczego zobowiązani. A już na pewno nie do finansowania wesela ślubu itd dorosłych ludzi. Takie podziały rodzice panny młodej muszą to i to i to. A pana młodego to i to to to to jakieś dziwne pozostałości po nie wiadomo czym... Poza tym przemysl dokładnie czy chcesz potem wysłuchiwać, że my pomoglismy, że to my kupilismy wam, że to my zrobiliśmy wam wesele. Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej zrobić samemu. Kasa i tak się zwróci (my dostaliśmy dwa razy tyle ile włżyliśmy - a wesele nie było duże ani wystawne i bogate). Zrobicie sami wszystko - będzie tak jak chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×