Jak się z tym uporać?

Mój temat odbiega od działu jednak może któraś z Was mi coś doradzi... Kilka dni temu dowiedziałam się czegoś drastycznego. Okazało się, że ktos z mojej rodziny zrobił wiele złego, naprawdę złego (nie chce wnikać co się stało). Dla mnie to było wielkim szokiem bo jeszcze do niedawna takich ludzi broniłam a raczej starałam się usprawiedliwić ich działanie jakimiś schorzeniami czy chorobami psychicznymi. Jednak teraz nie wiem... Jest mi jakoś strasznie wstyd, nie mogę spać, jeść i cały czas o tym myslę...

Kazdy jest odpowiedzialny za swoje czyny (szkoda ze czesto tego sobie ne uswiadamiamy). A Ty skoro nie mozesz spac z powodu, ze ktos zrobil jakies swinstwo to zastanow sie: dlaczego kogos czyny spedzaja Ci sen z powiek. Czyzbys sama sobie zarzucala podobne lub identyczne czyny ?

Nie,ja nigdy czegoś takiego bym nie zrobiła i nie zrobię... czyjeś czyny spędzają ki sen z powiek bo jakoś tak było, że nasza rodzina (nie tylko ja) była rozliczana za czyny tego człowieka... Tylko, że to było tajemnica..