O czym rozmawiać z dziewczyną, gdy już zagadam..np. w autobusie?

Proszę o pomoc bo nie wiem jak można by dalej ciekawie poprowadzić rozmowę, o co pytać, żeby nie zanudzać.Wypowiedzieć pierwsze słowa to nie problem..tylko co dalej??

wypierdź dla niej la kukuraczę

No laski..narzekacie, że faceci nie zagadują a żadna nie potrafi doradzić..

gdzie tak pędzisz?:P...hehehe:D alboo..zapytaj ją o dzień..:)..nie o pogode:p o to czy orientuje sie czy cos ciekawego dzieje sie w miescie..:) (jej odp na bank bedzie ze nie..no ale coz:p) zapytaj ją czy mozesz jej potowarzyszyc:) jesli jest normalna nie wyzwie cie od idioty..pedofila..i innego gwałciciela;) ... jesli dobrze trafisz zaimponujesz ją odwaga a zarazem zawstydzeniem..:) patrz jej w oczy..:) usmiechaj sie..:)

O, już wiem coś więcej, ale czekam na kolejne pomysły..

Ale wy jesteście śmieszni..pewnie 98% z was nie odważyłoby się zagadać a udajecie jakby to był dla was chleb powszedni:p

"przepraszam czy pani też jedzie tym autobusem?" ewentualnie "bileciki do kontroli........zart żart!!! zbyszek jestem" ze mnie to żaden spec w tej tematyce ale najważniejsze to zanim coś powiesz to wyczytać w jej oczach czy warto się w ogóle odzywać.

heh prosze..:) gdyby zaschło ci w gardle..podaj jej kartke z numerem:p i powiedz "gdybys tylko miała chwile czasu";d moze sie odezwie..:) mnie osobiscie takie cos spotkalo..:) albo zostalam zaczepiona wlasnie w autobusie przez chlopaka ktory zagadal "chyba wczoraj dobrze sie bawilas?:)" ja na to "dlaczego?" a on wtedy wskazal palcem na dwie butelki pepsi w moich rekach..:) heh zarumieniłam się..a potem to juz poszło.:)

i zrobiłam mu laske przy wszystkich pasażerach:)

po ch*J się podszywasz pode mnie?!. powyżej-kłamstwo..;/

Pisać kobietki, pisać..

Daj jej wafelka Prince Polo z nalepką "milość?" i na odwrocie naklej swoje imię z nr telefonu:)

:D Jakbym miał 10 lat..to czemu nie:p

chryzantemy

ale fajne z tym wafelkiem.;d hmm..moze dlatego ze jestem mloda?;p gorzej jak ci da "przyjaźń."heh;)

Dobra a teraz tak na poważnie piszcie:)

a ty, 92 od razu napisz, że lecisz na autora, bo od twojej kryptoreklamy tutaj aż mdli :O

bo to jedyny lekki temat..:P nie znam sie na wyrywaniu macic, spoznionych okresach, zabkowaniu niemowląt, plaskich dupach, brwiach i poroscie wlosow pod pachami:) ale ok..;) spadam stad..:) powodzenia.

Dla mnie już lepszy nieco infantylny gest z wafelkiem niż jakiś badziewny tani tekst, który do niej puścisz. Bo dziecinada to będzie, jak rzeczywiscie coś powiesz,ona odpowie półsłowkiem i dalej bedzie krepujaca cisza. Nie uzyskasz od nas uniwersalnej reguły. Bo jedna dziewczyna rozczuli się wafelkiem, inna czarującym spojrzeniem, inna będzie oczekiwala,że padniesz przed nią na kolana z różą w ustach i gołą klatą a jeszcze inna oleje Cię sikiem prostym, choćbyś stanął dla niej na rzęsach. Bądź kreatywny,żeby Cię pozytywnie zapamiętała.

wiesz , a ja ci doradzę coś innego bo ...zagadujesz dziewczynę (a dla niej jest przecież jasne że chcesz nawiązać znajomość) najgorsze początki i rozmowa , bo o czym? O pogodzie? Można i tak, ale można inaczej ................po tym jak już zagadniesz dziewczynę............uśmiechnij się rozbrajająco i powiedz....właśnie to....jak trudno ci było się odważyć na pierwsze zagadywanie i że zupełnie nie wiesz co dalej mówić, na jaki temat...bo o pogodzie ...to jakoś tak głupio....(na taki temat można mówić długo...i już jest temat do rozmowy) (bądź przy tym szczery i ciepły....zainteresowanie promieniuje i ujmuje) A jeśli dziewczyna nie wykazuje ochoty, bo tak być może , to mówisz....nie skreślaj mnie od razu...bo przyjaciół zawsze mieć warto ...bo przyjaźń TEŻ jest cenna.....(i daj swój numer telefonu....może też powiedz parę słów o sobie w tym momencie....tylko szczerze i prawdziwie...........(ogólnie ma być miło i bez narzucania się)

co podchodzi i sie przyznaje ze chce pogadac ale nie wie jak i nie wie o czym zirytowala i bym sie odwrocila na piecie. Poza tym postawi wtedy ją w niezrecznej sytuacji. Niech to zrobi z ikra i tak,zeby pasazerowie nie musieli slyszec

przedmówczyni dała ci bardzo dobrą rade, bo chodzi o to by BYC NATURALNYM! nie wstydz sie przed nią tego że ciężko było ci do niej zaqgadac, przeciez to normalne.. :) a dziewczyna napewno zrozumie.,. ja naprzyklad nigdy nie lubiałam kolesi którzy swoim podrywem aż kipieli od sztuczności, nienawidze juz obytych hasełek, teraz akurat nie dam przykladu bo nie moge sobie przypomniec, poprostu badz sympatyczny, naturalny, badz sobą

do...mnie by taka ciamajda wydaje mi się że piszesz tak bo jeszcze jesteś małolatą trochę dzieciakiem, ale ja piszę z pozycji bardziej dorosłej osoby i mam bardziej dorosłe spojrzenie na relacje damsko -męskie, i już nie mam tak dziecinnych reakcji jak ty Nigdy nie nazwałabym ciamajdą faceta który ma wdzięk naturalności i zachowuje się z klasą, najprostszy temat w inteligentnej dyskusji potrafi być najbardziej uwodzicielskim sposobem na przełamanie pierwszych trudności...a dalej...już jest łatwiej

a teraz z drugiej strony: co dziewczyna ma odpowiedziec, gdy zostanie zagadana? szczegolnie gdy jest niesmiala, mloda i malo bystra?

do unborn- nie martw sie, takich to nie zagaduja

Mało bystra to powinna więcej czytać no i bardzo dużo się uśmiechać :)

Mam 24 lata. Jeśli uważasz to za niedojrzały wiek-ok. Wyraziłam swoje zdanie-mnie by taki sposób zagadania się nie spodobał. Bo jak to sobie wyobrażasz? Chłopak pośród tłumu ludzi podchodzi do dziewczyny i mówi jej "spodobałas mi się, chciałbym cię poznac,ale nie bardzo wiem, o czym byśmy mogli pogadać,hehe,wiesz,bo ja nieśmialy jestem"-bo w skrócie rozumiem,że tak miałoby to wyglądac. No i powiedz mi, jak teraz ma zachowac się dziewczyna, która takiej "inwazji" się nie spodziewa a tłum ludzi się przysłuchuje, głodny taniej sensacji. Co ma odpowiedzieć? Ma prawo nie być w ogóle zainteresowana. I wtedy narazi go na drwiny pasażerów, jesli mu odmówi. Może być równie nieśmiała i może nie wiedzieć, co odpowiedzieć, a wtedy się pojawi krępująca cisza. Bo chyba nie wyobrażasz sobie,że on powie "cześć, jestem tomek,zaprzyjaźnijmy się" a ona od razu sypnie słowem jak z rękawa i zaprosi go na dyskusję o aborcji i bezrobociu.

Duzo bardzoej cenie zdecydowanych, pewnych siebie facetow ktorzy wiedza jak sie postepuje z kobietami, dla mnie idealny facet to taki co podejdzie do mnie i zdecydowanie, gestami nieznoszącymi sprzeciwu wezmie mnie ostro od tylu na srodku ulicy i bedzie rznal, jak nie przymierzajac, kanadyjski drwal rznie stuletnie sekwoje

Podejdz do dzuewczyny i sputaj się ile bierze za godzine