Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malibu rumowe...

Mam 35lat i w tym roku zdaje mature

Polecane posty

Gość Malibu rumowe...

Tak mi sie w zyciu ułozyło,ze nie mam matury , długo pracowałam za granicą.Teraz wróciłam , niedawno urodziłam dziecko i własciwie dopiero teraz mam czas zeby sie uczyc ,ale zostały tylko 2 miesiace.Myślicie ,ze dam rade? Nie mam juz zadnych obowiązków , tylko opieka nad maluchem i nauka,wiec moze sie uda?Chciałabym w tym roku tez zaczac studia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papuśna
No to życzę powodzenia.Jeśli ostro ale to naprawdę ostro przysiądziesz to dasz radę.Ja tez w tym roku zdaje maturę tylko,że mam 19 lat;] pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jak malina
powodzenia :) dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdlajda
wspaniale,gratuluje i zycze dalszych sukcesow,popieram pomysl studiowania,cos wiem o tym...super sprawa,studia ucza wytrwalosci i daja mozliwosc poznania wspanialych osob,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malibu rumowe...
Dziękuje:) Mam nadzieje ,ze sie uda. Własnie sobie drukuje materiały do nauki i od jutra zaczynam codzienną nauke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała 11111111111111
ja też trzymam kciuki, życie się różnie układa, ważne, że nie traci się celów i wiary w siebie. A Ty wierz w siebie!!! Zdasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia Wąs Rosporek-Walicipski
błąd nie zdawaj matury, po co: nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adolf też niewinny
A kiedy doktorat ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malibu rumowe...
Za kilka lat moze i doktorat:D Troche sie boje , bo juz wypadłam z rytmu, a tu jeszcze matematyka na maturze. Nigdy nie miałam z nia problemów ,ale jednak troche czasu minelo;) No i lektur nie pamietam wcale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malibu rumowe...
A myslicie ,ze warto czytac te wszystkie lektury? Teraz juz nie zdarze chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man
Witam, Mam nadzieję, że jeszcze ktoś odpowie mi na nurtujące mnie pytanie. Mianowicie również mam 35 lat, ukończyłem Liceum ogólnokształcące lecz nie przystąpiłem do matury. Teraz chciałbym nadrobić ten błąd i stąd moje pytanie - w jaki sposób powinienem postąpić aby móc przystąpić do przyszłorocznej matury? Z góry dziękuję za podpowiedzi... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i bardzo fajnie
ja mam po 40, a właśnie w tym roku (zeszłym kalendarzowym) zaczęłam studia - dzienne. Idzie mi całkiem dobrze :-) więc ty też dasz radę. man - nie wiem, ale może zapytaj w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ypsylonnnsksk
mysle,ze przystapienie do matury jest decyzja kazdego indywidualna ale twierdze ze warto,chocby dla samego siebie,ja tez juz nie mam 18 lat,jestem duuuzo starsza,koncze studia i tez mi nie bylo latwo,ale matura otwiera furtke do przyszlosci,dzis moze wydawac sie malo wazna ale nikt nie wie co bedzie za x czasu,kochany,proboj zdawac ,wszystko jszcze przed Toba,u mnie na studiach sa osoby po 40 i idzie im niezle,studia daja mozliwosc poznania wielu wspanialych ludzi,ucza wytrwalosci i samodyscypliny,powodzenia,glowa do gory..i jeszcze jedno..nie patrz na innych tylmko na siebie...to Ty jestes najwazniejszy(a)!to twoje zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze warto się uczyć
Powodzenia! co do lektur... jeśli wiesz, że nie zdążysz, to poczytaj chociaż obszerniejsze streszczenia, żeby najważniejsze rzeczy i bohaterów znać. poćwicz wodolejstwo i powinno Ci się udać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i bardzo fajnie
te trochę starsze osoby mają jedną przewagę - ale to bardzo ważna rzecz! Doświadczenie życiowe. Widzę, jak niektórzy męczą się z tematami, które dla mnie są proste, kują na pamięć - a ja to po prostu wiem z życia. Co do lektur - są streszczenia, filmy, różne opracowania w necie. Damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez zdawalam w tym wieku:)
man musisz zgłosić się do swojej szkoły do 30 września bodajże, a jeśli szkoła już nie istnieje, to do kuratorium, złożysz deklarację i możesz zdawać:) Jeśli uczyłeś się w dziennym liceum, to będziesz zdawał z dziennymi. Ja przystąpiłam do matury 2 lata temu po kilkunastu latach od skończenia szkoły, tak ostro uczyłam się 2 miesiące przed,a miałam naprawdę niezłe wyniki, tak więc spokojnie dacię radę !! Trzymam kciuki. Ja już studiuję mój wymarzony kierunek:)I jestem dumna z siebie, że się w końcu zmobilizowałam i pokonałam lenistwo:) Nie czytajcie lektur, bo i tak wszystkich nie dacie rady, są naprawdę niezłe opracowania, ale te na podstawie których będziecie pisać pracę , to oczywiście koniecznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man
Widzę, że temat ruszył ponownie z kopyta ;) Na moje pytanie znalazłem odpowiedź u źródła. Podzielę się tą informacją tutaj, być może będzie to dla kogoś pomocne. Aby przystąpić do matury (osoby po liceum lecz nie przystępujące wcześniej do matury), wystarczy złożyć deklarację przystąpienia egzaminu maturalnego w swojej macierzystej szkole. Ważny jest termin złożenia tej deklaracji i datuje się go na 30 września (jest to deklaracja wstępna), a później należy tą deklarację potwierdzić do dnia 7 lutego (deklaracja ostateczna). Po tym możemy przystępować do egzaminu maturalnego. Mam nadzieję, że mnie również się powiedzie i ten rok który mnie dzieli od egzaminu wykorzystam w stopniu maksymalnym na naukę. Martwi mnie jedynie matematyka gdyż tutaj nigdy orłem nie byłem i nie wiem czy podołam w tym aspekcie egzaminu :( Może ktoś mógłby podać jakiś skuteczny system nauki matematyki? Wiem, że to strasznie ogólne pytanie, ale może jednak coś takiego istnieje? Teraz jedynie przychodzi mi do głowy nauka matematyki z indywidualnym nauczycielem (obawiam się, że koszty mogą być zbyt wysokie jak na moją kieszeń) i to chyba będzie najskuteczniejsze (omówienie, wytłumaczenie - suche dane do mnie nie trafiają) Trudne zadanie do wykonania, ale za własne zaniedbanie trzeba teraz zapłacić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man
"ja tez zdawalam w tym wieku:)" Uprzedziłaś mnie koleżanko :) Dzięki za zainteresowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×