mój chłopak mnie olewa...dlaczego??

jestesmy ze sobą sporo czasu, jednak on zmienił sie, inaczej sie zachowuje w stosunku do mnie,patrzy tylko na siebie a co najgorsza olewa,jego wymówkami sa np "jestem zmeczony i nie przyjade" szkoda tylko ze na wszystkie inne rzeczy ma siłe ehhh:/ odzywa sie do mnie chamsko,czasem nawet jakby miał mnie dość a ja tak sie staram:(gdzie mam szukać powodu??co zrobic zeby on był taki jak kiedys??jak mam to ratowac??

wlasnie im bardziej bedziesz sie starala tym bardziej nie bedzie wam wychodzilo. Jezeli facet nie ma do ciebie szacunku to nie bedzie go mial jezeli bedziesz mu ciagle dogadzala i wlazila w tylek, niestety:( Skoro ciebie olewa to i ty go olewal--> to najlepsza metoda, przestan o niego zabiegac, jezeli mu naprawde na tobie zalezy i zobaczy ze odsunelas sie od niego to jest nadzieja ze zacznie sie od nowa starac o ciebie i ciebie szanowac. NIE ZMUSZAJ GO DO SPOTKAN, JAK ON CI ZAPROPONUJE TO SPECJALNIE MU ODMOW, ZE NIE MOZESZ TEGO DNIA ITP. I pamietaj szanuj sie dziewczyno- bo jak sama sie nie uszanujesz to nikt ciebie nie uszanuje, nie pozwol aby chamsko sie do ciebie odzywal. I pamietaj nie wlaz mu w d*** i nie narzucaj sie --> bo skutek bedzie odwrotny a ty bedziesz bardziej to przezywala i denerwowala sie.

IM BARDZIEJ ZABIEGASZ o niego I ON TO WIDZI to TYM BARDZIEJ on nabiera pewnosci ze moze robic z toba co zechce bo i ty tak przylecisz poslusznie na lapkach do niego.