Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba dziwna jestem...

sex bez przyjemności

Polecane posty

Gość chyba dziwna jestem...

Mam problem... Sex z moim narzeczonym nie sprawia mi przyjemności, na samą myśl o tym nie czuję się najlepiej. On się bardzo stara, ja też próbuję na różne sposoby się przekonać, ale nic z tego. Kochamy się raz na jakieś pół roku... Nie cierpię nawet kiedy mnie całuje... Kiedyś było inaczej, lubiłam to, dopiero od jakiś 3 lat tak mam. Teraz jest to dla mnie jakąś męczarnią... Nie wiem co robić. Było już wszystko... świece, nastrój, wino, różne zabawy, najróżniejsze pozycje... i nic... To nie jest tak, że mam do tego awersje ogólnie... Czasami mam okropnie ochotę na sex... ale nie z nim (mówię tu o ochocie a nie o jej realizacji)... sama ze sobą też się nieźle bawię... on mnie po prostu nie podnieca... Co robić? Nie chce tego kończyć z takiego powodu, to naprawdę fajny facet, w innych sferach jest ok, tylko jak tak zupełnie bez sexu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się z czego śmiać. A byłaś u seksuologa? Nie chcę Cię straszyć, ale to nie musi być wina twojego narzeczonego. Może cierpisz na anorgazmie, czyli coś w rodzaju problemów z orgazmem i przez to twoje nastawienie na wszelkie okazywanie uczuć przez twojego partnera jest takie, a nie inne. Jest takie urządzenie Lady Laser - może powinnaś je wypróbować - jeżeli cierpisz na zaburzenia orgazmu, to myślę, ze ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się z czego śmiać. A byłaś u seksuologa? Nie chcę Cię straszyć, ale to nie musi być wina twojego narzeczonego. Może cierpisz na anorgazmie, czyli coś w rodzaju problemów z orgazmem i przez to twoje nastawienie na wszelkie okazywanie uczuć przez twojego partnera jest takie, a nie inne. Jest takie urządzenie Lady Laser - może powinnaś je wypróbować - jeżeli cierpisz na zaburzenia orgazmu, to myślę, ze ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się z czego śmiać. A byłaś u seksuologa? Nie chcę Cię straszyć, ale to nie musi być wina twojego narzeczonego. Może cierpisz na anorgazmie, czyli coś w rodzaju problemów z orgazmem i przez to twoje nastawienie na wszelkie okazywanie uczuć przez twojego partnera jest takie, a nie inne. Jest takie urządzenie Lady Laser - może powinnaś je wypróbować - jeżeli cierpisz na zaburzenia orgazmu, to myślę, ze ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×