jest tu jakis co zna sie na biologii??? potrzebuje cos!

jest tu ktos dobry z biologii? bo mam pewien dylemat:(

zdawalam biologie na maturze, ale nie wiem czy cos jeszcze pamietam;) no ale napisz o co chodzi.

http://www.rebizi.pl/rebus/388 gdybys mogla zdzirko co to jest na tym ,,k'' nie musisz mi rozwiazywac calego ale powiedz tylko co to est na tym k??? dzieki :)

bakteriofaga

nie mam pojecia, niezle:D

Mi to wyglada na komorke nerwowa:D nueron znaczy

albo i nie:D

a czy to K ma jakies znaczenie? to znaczy czy wyraz zaczyna sie na K? Bo jak nie to sprobuj LIZA

To jest wirion badz wirus ale jezeli to musi byc to k w nazwie bo nie wiem na czym to polega to moze chodzi o kapsyd.

A to może tez być adsorbcja:)) tzn to jest nazwa etapu wirusa wnikającego do komórki

http://wizaz.pl/akcje/vichy/glosowanie.php?id=636119 wystarczy kiliknąć - bez logowania i przepisywania literek ..

skoro K jest w kawalkach i jesli to faktycznie jest fag to to jest liza, czyli rozpad komorki w wyniku infekcji wirusa

A może tu chodzi o kaspazy chodzi.. Kaspazy są odpowiedzialne za apoptozę, czyli samobójczą śmierć komórki. Tną na kawałki białka itp..

Ale to już bardziej zaawansowana biologia. Jeśli te rebusy są raczej łatwiejsze, a K oznacza komórkę, to będzie to albo liza albo apoptoza..

no ale enzymy nie maja glowki i ogonka, a to cos wyraznie ma ;)

kredka znasz kogoś z pielęgniarstwa?

Znam z widzenia tylko. A czemu pytasz?

bo chcę iść na studia pielęgniarskie i chciałam się zapytać, czy wiesz jak na nich jest i czy warto

a i jeszcze jedno: znasz jakieś osoby studiujące medycynę, które są starsze o wiele lat od "normalnych" studentów? są np u Ciebie na roku jacyś 30latkowie? :)

Pielęgniarstwo- dużo zajęć, nauki mało. Aaa.. przypomniało mi się, że w wakacje miałam praktyki na oddziale i akurat były tam dziewczyny z pielęgniarstwa. Nie wolisz na gg przejść jak chcesz się czegoś dowiedzieć?? Mam teraz chwilę czasu więc mogę napisać co i jak;)

nie mogę teraz na gg wejść, bo jestem w pracy :O

ale jeśli pozwolisz, to napiszę do Ciebie kiedyś na mail przy nicku i się wypytam :)

BAKTERIOFAG - infekujący bakterię wirus

K jak KaPSYD

Spoko;) To napisze tutaj;) Na pielęgniarstwie kiedyś moim zdaniem wymagali więcej. Dzisiaj tak jak pisałam wcześniej większość czasu na tym kierunku zajmuje siedzenie na uczelni. Żeby się dostać na ten kierunek, nie trzeba mieć wybitnych osiągnięć jeśli chodzi o wyniki maturalne. Osobiście nie chciałabym studiować tego kierunku. W ogóle uważam, że żeby być pielęgniarką wystarczy skończyć pielęgniarstwo w szkole medycznej. Nie trzeba uczyć się przez tyle lat bezsensownych rzeczy, które nie przydają się w pracy na co dzień. Diagnozuje i tak lekarz, on podejmuje decyzję co z leczeniem. Poza tym pielęgniarki traktowane są średnio. Powiedziałabym nawet, wręcz jak służące. Wszystko oczywiście zależy od oddziału i szpitala. No i przede wszystkim pielęgniarka powinna mieć powołanie do swojej pracy i podejście do pacjentów, czego większość osób nie ma. Praca jest ciężka, a płaca marna. Nie zapominaj o tym, że pielęgniarka wykonuje zabiegi higieniczne, takie jak mycie chorych, przewijanie, ścielenie łóżek itp.

Pielęgniarki biegają z chorymi na badania i są na każde zawołanie lekarza. Mi taka praca by nie odpowiadała. A na medycynie są osoby w różnym wieku. Poza moim rocznikiem są jeszcze osoby młodsze o rok, które wcześniej zaczęły naukę oraz ludzie o wiele starsi. U mnie na roku najstarsza dziewczyna ma chyba 25 albo 26 lat, przy czym powinni mieć 21, gdyby normalnie zaczęli studia po maturze jak ja. Część osób studiowała rok, dwa kierunki pokrewne w medycyną i przerwała je na koszt lekarskiego, inni zrobili licencjaty np. z biotechnologii i teraz są na medycynie;)

dzięki kredka teraz chyba nie ma już szkół medycznych, pielęgniarką mozna zostać tylko po studiach, a wiadomo, że najsolidniej nauczą na Uniwerkach Medycznych, a nie szkołach zawodowych zawsze mnie ciągnęło w stronę medycyny, ale nie poszłam nawet do liceum na profil biol-chem . nie jestem pierwszej młodości, ale chciałabym pracować z chorymi. i odpuszczając sobie zdawanie na medycynę postanowiłam zostać pielęgniarką :) wiem z czym się ten zawód wiąże: naczytałam się o pampersach, osikanych pijakach itd. ale lekarz też nie ma czystej roboty (dla mnie krępujące by było badanie prostaty przez odbyt) chcę być potrzebna i przydatna, nie mam zamiaru spędzić życia za biurkiem , a kupy i wymioty to przecież samo życie

No takie badanie do przyjemności nie należy;) Nie jest moim marzeniem z pewnością;P Na pielęgniarstwie podoba mi się to, że dziewczyny mają dużo praktyki od samego początku. Po pierwszym roku dziewczyny z pielęgniarstwa wykonały o wiele więcej pobrań krwi i zastrzyków niż ja. Na lekarskim przez pierwsze 3 lata jest głownie teoria. Praktyki jest bardzo mało. Dopiero później zaczynają się kliniki.