Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helahelahela

Ból w pochwie w 21 tc. nie związany z infekcją.

Polecane posty

Gość helahelahela

Ból w pochwie mam od kilku dni. Nie jest to na pewno żadna infekcja bo pochwa nie jest ani zaczerwieniona ani mnie nie swędzi i piecze a po za tym biorę od czasu do czasu leki przeciwgrzybicze. Ból jest taki jakby ktoś mnie kopnął w to miejsce lub siedziała na czymś bardzo wąskim.Tydzień temu byłam u lekarza i niby wszystko z ciążą jest w porządku. Jednak martwię się trochę bo boli mnie już od kilku dni i jak na razie nie przestaje. Jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest normalne a co powinno mnie martwić. Nie wiem czy nie powinnam sie zgłosić z tym do lekarza czy czekać do następnej wizyty którą mam dopiero za 3 tygodnie. Miała któraś tak i co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helahelahela
?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dokładnie
ale może to nei ból pochwy ale ból powiększającej się macicy lub kości spojenia łonowego.... zamiast czekać na wizytę zadzwoń do gina i spytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam i nadal mam bole w pachwinach i spojenia lonowego od 20tc.radze skonsultowac sie z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helahelahela
Nie boli mnie w pachwinach. Dokładni to odczuwam ten ból w pochwie po prawej stronie. Największy jest gdy się ruszam lub obracam na łóżku z jedneej strony na drugą ale gdy siedzę w bez ruchu to też odczuwam dyskomfort. Do lekarki bym zadzwoniła ale nie mam do niej tel a przyjmuje tylko raz w tygodniu. Drumdrum a czy u ciebie było to coś poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helahelahela
Może któraś się jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz powiedzial,ze taka moja natura i tyle...:/a boli caly czas i z biegem czasu bol narasta.najbardziej dokucza w nocy i kiedy przewracam sie z boku na bok albo chce wykonac jakis ruch czy tez przy zwyczajnym chodzeniu...jezeli to rzeczywiscie spojenie to nie chce Cie martwic,ale lepiej to juz nie bedzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoje dziecko straciłam w 21 tc. czulam sie swietnie i tylko lekko mnie pobolewalo tak jak Ciebie. trafilam do szpitala niestety obojetnosc lekarzy i brak badan sprawily, ze dostalam infekcje wewnatrzmaciczna ktora zagrazala mojemu zyciu. kiedy sie o tym dowiedzialam bylo juz za pozno- pekl pecherz plodowy i wywoływano mi poród. taki bol jaki opisujesz moze byc zwiazany ze skracajaca sie szyjka. ja bym nie czekala i jechala na izbe przyjec do szpitala. lepiej dmuchac na zimne.wiem co mowie, bo to co ja musialam przezyc, nie zycze najgorszemu wrogowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×