Zielone kupki

Witam, Chcialam poradzic sie doswiadczonych mam..Od dwoch dni moj synus robi okropne zielone kupki..nie mam pojecia dloaczego.Ma 4 tygodnie.Od ponad tygodnia jest na Bebiku,bo moj pokarm zanikl..Buteleczki sa wyparzane przed kazdym uzyciem,mleko robie na wodzie butelkowanej,bo po innej tez robil zielona kupke,ale tylko 1 dzien..Wczoraj tez mial wzdecia.myslalam,ze to moze wina mleka i od wczoraj wieczora dostaje Bebilon,ale przed chwila zrobil znowu okropna zielona kupke.. Prosze pomozcie.. Tym co zaraz mi napisza,ze matkom odwala i da sie z nimi rozmawiac tylko o kupkach dziecka itd itp od razu odpowiadam-tak,kupka mojego dziecka jest dla mnie wazna w przeciwienstwie do Waszych wypowiedzi,wiec od razu dajcie sobie spokoj.. Z gory dziekuje za wartosciowe odpowiedzi

Zienona kupa może być od zmiany mleka. Moja mała tak miała jak chciałam zmienić jej na nan1 i wtedy zaczely sie zielone kupy. teraz dalej jej na bebiko i jest dobrze

a moze dziecko przewialo? slyszalam, ze od tego tez moga by zielone kupki. bylas z nim na spacerze ostatnio?

a nie mozesz skonsultowac sie z lekarzem?? masz 4 tygodniowe dziecko i wolisz zaryzykowac porady z kafe? rusz się do lekarza, tym bardziej ze zielone kupy moga byc objawem skazy białkowej...

jasne ze moge,ale wizyte mam dopiero na jutro.. zawsze musi znalezc sie ktos zlosliwy..

autorko nic sie nie martw !! zielona kupka to norma ma ja kazde dziecko zwłaszcza kiedy pije samo mleczko, nie słuchaj złosliwców i niczym sie nie martw, do lekarza idz wtedy kiedy pojawi sie śluz w kupce, moze świadczyc o zaburzeniach trawiennych ;)

zapewne zmiana mleka. i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz . kupka niemowlaka bardzo szybko się utlenia. czyli np maluch robi ładną żółtą kupkę. ty przewijasz go 5-10 minut po zrobieniu kupki i ona jest juz zielona! jeśli nie ma innych niepokojących objawów w wyglądzie kupy ( śluz, krew, białe grudki) i w zachowaniu malucha (wzdęcia, bóle brzuszka, wysypka) to zapewne nic poważnego. oczywiście wizyta u pediatry nie zaszkodzi choć z tym ostrożna bym była. nie wiem jak u Ciebie w przychodni jest to rozwiązane ale w niektórych nie ma podziału na osoby chore i zdrowe i do takiej przychodni za nic w świecie bym z takim maluchem nie poszła! bo pójdziesz z zieloną kupą a wrócisz z wielką infekcją (jakby nie było czas chorobowy rozpoczęty)

no tak wchodzę na kafeterię i wśród wielu poważnych nagłówków tematycznych, oczywiście na 1szym miejscu jest temat ZIELONE KUPKI

zmartwiona mama..nie jestem zlosliwa tylko realnie oceniam sytuacje..a dziecko mam troche starsze od twojego wiec moze skorzystaj z mojej rady odnoscie lekarza a skoro wizyte masz jutro to super w koncu przez jeden dzien od takich kupek nic zlego dziecku sie nie stanie ale skonsultowac TRZEBA

pyzata jola jak ci sie nie podoba topik to spadaj na inne odpowiednie dla 15 latków

Fischia jesteś złosliwa, ja wychowałam 3 dzieci i wiem że zielona kupka to nic złego i nie jest to powód żeby lecieć do lekarza, kupka sie utlenia stad ten kolor, nie świadczy o niczym złym wiec nie najeżdzaj na autorke jak nie masz racji

i totalna bzudra jest to ze zielona kupka to objaw skazy białkowej !!

moje dziecko przez cały okres noworodkowo-niemowlęcy robiło zielone kupy (żółte miał może ze 2 dni) konsultowałam z pediatrą i ona kazała mi się uspokoić. powiedziała właśnie to co wyżej napisałam. dopiero gdy pojawila się wysypka i śluz/krew w kupie to zdiagnozowała skazę białkową. po wyeliminowaniu alergenów (okazało się że nie tylko białko uczulało) kupka była ładna, regularnie robiona, tylko zielona. i to nic złego nie oznaczało :P

Dziekuje za pocieszajaca odpowiedz, A co do skazy bialkowej..wlasnie o niej czytam na roznych stronach i nigdzie nie ma nic o zielonych kupkach..tylko o luszczacej sie skorce i wypryskach na buzce..moj synek nic takiego nie ma.do tego dzieci sa wtedy niespokojne,a moj skarb zachowuje sie zupelnie normalnie i widac,zeby zle sie czul...

nie widac,zeby sie zle czul* -mialo byc tak

hej zmartwiona mamo :) Z tonu Twojego listu wnioskuje ze troche spanikowalas. Bo dwa dni zielona kupka to nie dramat. Wiem jak sie czujesz, bo moja cora ma 3 miesiace juz prawie i problem zielonych kup ciagnie sie u niej od 2 tygodnia zycia. Na poczatku tez tak panikowalam. Byla tez krew, sluz, mase badan i co.....? Moja corka ma wciaz paskudne stolce, wykluczono rozne schorzenia, niedlugo skonczy 3 miesiace. I lekarze nic z tym nie robia, a przynajmniej dopoki dziecko nie skonczy 3 miesiecy. Czyli do granicy jak uklad pokarmowy nieco dojrzewa. Karmie piersia wiec stosuje diete, daje probiotyk i tyle. Zaciskam zeby i staram sie nie panikowac, bo oszalec mozna od tego.Trzeba spojrzec na stan dziecka ogolny. Poniewaz karmisz sztucznie wiec zielona kupa moze byc wynikime zmiany mleka. Ocen tez ile zelaza jest w tym mleku, bo moze nadmiar zelaza w mieszance daje zielone stolce. Czy te stolce sa jajecznicowate czy lejace, maja sluz czy nie maja. Wszystko jest wazne, a nie tylko sam kolor kupki. Zacznij podawac dziecku probiotyk i obserwuj. Poza tym - po zmianie mleka na inne musisz troche poczekac na efekty. Piszesz, ze od wczoraj wieczor dajesz Bebilon, a juz chcesz widziec piekne kupy....uklad pokarmowy to nie tasmociag, potrzebuje czasu, az sie nastawi na trawienie nowego mleka;). Tak wiec jesli to sa zielone jajeczniczki to po prostu nietolerancja mleczka najpewniej. Jesli jest wodnista lub ze sluzem - moze byc to infekcja ukladu pokarmowego (sprawdz czy nie ma plesniawki w buzi, bo czesto plesniawkom towarzysza zielone stolce). Ja w swoim doswiadczeniu uslyszalam tez od lekarzy, ze brzydkie kupy towarzyszom zakazeniom ukladu moczowego. No ale to wyciagam Ci juz wszystko z czym ja sie musialam zetrzec, a Ty sama ocen stan dziecka. Moim zdaniem do lekarza isc jak tydzien tak bedzie i nie zmieni sie nic po zmianie mleka. Tyle moich rad, wszystkiego dobrego zycze.

no NikNkaa to ciekawe bo u synka mojej siostry tak wlasnie objawila sie skaza, potem doszły onne objawy skórne... a z reszta zmartwiona mamo...rób co chcesz, skoro szukasz potwierdzenia tezy ze małemu nic nie jest a swoja droga to moja mała ( 9 miesiecy ) tez robi zielone kupki z tym ze pije NAN z żelazem i po rozmowie z pediatra i wykluczeniu innych teorii wiem ze tu przyczyna jest wlasnie zelazo a co do utleniania kupy to chyba mozna to sprawdzic i od razu zajrzec w pieluche a nie trzymac jej na tyłku nie wiadomo ile... i chociaz pewnie od zielonej kupy sie nie umiera to chyba lepiej sprawdzic

Fischia - "a co do utleniania kupy to chyba mozna to sprawdzic i od razu zajrzec w pieluche a nie trzymac jej na tyłku nie wiadomo ile..." - nie koniecznie. mój synek zawsze (!) załatwiał się podczas jedzenia. ssał pierś, nagle przestawał, skupiał się i robil kupkę i jadł dalej. nie miałam serca, ochoty ani zamiaru odsuwać go od piersi, przebierać pieluchy i karmić dalej! najpierw pozwalałam mu skończyć jeść, później czekałam aż mu się odbije i dopiero wtedy przewijałam, czyli chcąc niechcąc mały ok 10 - 15 minut w tej kupie leżał.

hmm....