Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

góra

CO MACIE NA MYŚLI?

Polecane posty

CZYTAM WASZE WYPOWIEDZI I ZASTANAWIAM SIĘ CO MACIE NA MYŚLI POSZĄC /;NAJBLIŻSZA RODZINA ? - TO BRACIA I SIOSTRY ? - I JESZCZE KTO? A SĄSIADÓW ZAPRASZACIE ? - PYTAM POWAŻNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chętnie poczytam wypowiedzi na ten temat. Świetny temat. Niech się wypowiedzą Ci który tak nie lubią wesel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłoś to do straży miejskiej
dla mnie najbliższa rodzina to ta, z którą utrzynmuję dobry kontakt. w moim przypadku: babcia, rodzice, rodzeństwo, rodzeństwo taty z dziećmi i ich partnerami. Z rodziną mamy nie utrzymuje kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbiższa, czyli ta, którą widuje więcej niż na imieninach wujka Franka czy Cioci Gieni. To ta, z którą spotykam się przy wigilijnym stole, podczas świąt itd. W skrócie: rodzice, rodzenstwo, rodzenstwo rodzicow, ich dzieci (opcjonalnie), dziadkowie i kilka wyjątków - wujowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice, dziadkowie , kuzyni i kuzynki i rodzeństwo rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzieci wujków to zapraszacie tylko te które z nimi mieszkają czy też te które już mają swoje rodziny i mieszkają osobno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również tych którzy mają już swoje rodziny, Mój narzeczony jest osoba bardzo rodzinna , często chodzimy an urodziny itp do jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO W TAKIM WYPADKU NIE WIEM JAK U WAS ALE U MNIE TAKIEJ "NAJBLIŻSZEJ RODZINY " TO BY SIĘ 300 OSÓB UZBIERAŁO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbliższa to dla mnie rodzice, rodzeństwo, małżonek, dzieci. Bliższą rodziną nazywam dziadków i rodzeństwo rodziców z dziećmi. Reszta (czyli głównie kuzynostwo rodziców) to dalsza rodzina. Na weselu mieliśmy więc bliższą rodzinę i trochę przyjaciół (czy też znajomych z którymi mamy najlepszy kontakt). Gdybym miała sąsiadkę z którą się przyjaźnię, do której mogę pójść po szklankę cukru czy przypilnować jej dzieci, też bym zapraszała pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×