Mieszkanie czy dom na wsi?

Mam dylemat, mogę kupić działkę 12 km od miasta na kredyt i ze sprzedaży mieszkania i działki rekreacyjnej postawić skromny domek(jeśli starczy rzecz jasna bo to nigdy nie wiadomo). Ale obawiam się bo rata kredytu jest wyższa niż zapowiadano a ja mam różne dochody z mężem (średnio 5 tys netto). Mam trójkę małych dzieci, tanie w eksploatacji mieszkanie ( a przy tym duże 90m i dla nas wystarczające) i święty spokój. Marzy mi się domek jest to jednak związane z kredytem i niepewnością. NIe umiem sięzdecydować co lepsze dla rodziny z małymi dziećmi w dzisiejszych czasach (wciąż słyszę, że ktoś pracę traci). Macie jakieś doświadczenia? Dodam, że działka i miejsce bardzo nam się podoba-niestety :).

Ja uważam, że małe dzieci powinny dużo czasu spędzać na świeżym powietrzu, więc najlepszą formą mieszkalną jest wieś. Ale w dzisiejszych czasach rzadko kto może sobie na taki "luksus" pozwolić, bo mieszkanie na wsi wiąże się z większymi kosztami niż w mieście.

my postawiliśmy mały domek na wsi i jesteśmy zadowoleni. mamy 2 dzieci. kosztowało nas to mniej niż dostaliśmy za mieszkanie. polecam nie ma to jak dom z ogrodem,który uwielbiam.nie wiem czy utrzymanie domu kosztuje więcej niż mieszkania. w mojej okolicy tak nie jest.

Zastanawiam się czy jak dzieci podrosną i będą w gimnazjum życie z dala od miasta nie będzie uciążliwe i drogie? Dojazdy, basen, angielski itp. JAk dzieci są małe to nie ma kłopotu ale boję się wydatków jak dzieci będą starsze. Weloniarka, w jakim wielu są Twoje dzieci ?

Hej, mialam ten sam dylemat i w koncu zdecydowalam sie na mieszkanie w miescie. Oczywiscie dom na wsi ma milion zalet, nie ma chyba o czym mowic, ale u mnie przewazyly nastepujace wady: -mam okresowe duze problemy ze zdrowiem, przyjazd karetki to bedzie koszmar, sama sie nie dowioze, na sasiadow nie ma co liczyc -samochod jest niezbedny, w dodatku wiecej niz 1, nie moze byc tak zeby rodzina byla uzalezniona od 1 osoby -o dom trzeba ciagle dbac, w domu zawsze jest cos do zrobienia, nie wolno tego zaniedbac, nie zostawisz przeciekajacego dachu, musisz podpisac na czas umowe o wywoz smieci itd. W mieszkaniu tym wszystkim zajmuje sie administrator -wyjazd na wakacje, ferie itd domu nie mozna ot tak zamknac na klucz i wyjsc na 2 tygodnie, zwlaszcza zima.. Co wcale nie znaczy ze nie marze o domu na wsi :)

Ja całe życie mieszkałam na wsi i mogę powiedzieć że dla nastolatków to udręka, do szkoły trzeba wcześniej wstawać, dojerzdzać, nie ma czasu na zajęcia dodatkowe bo zanim dojedzie się do domu to już późno, znajomi nie przyjerzdżają bo daleko, na impreze idziesz to musisz wykombinować powrót w środku nocy... Dla dzieci dom lepszy ale później jest gorzej no i faktycznie nie można wyjechać bo zaraz okradną albo rury zimą pozamarzają. Do lekarza daleko, po zakupy daleko... Mi wygodnie jest w mieście

Mieszkanie w mieście i domek letniskowy na wsi - to najlepsze rozwiązanie :)

Dom może być na peryferiach miasta, masz wszedzie blisko, a zarazem dom, nie ciasne mieszkanie w centrum miasta. Kup działke przy mieście i tam pobuduj maly domek.

No właśnie o tym myślałam. Może lepszy byłby dom na peryferiach miasta? Tylko działki są drogie :-( U nas - Miasto ok 100 tys. mieszk. działka 12 arów kosztuje 130-150 tys :-(

my wybraliśmy dom na wsi :) szczęśliwie niedaleko jest dobra szkoła podstawowa i gimnazjum, a do szkół średnich (pobliskich mast i miasteczek) niekłopotliwy dojazd :) mieszkamy od niespełna roku, ale decyzji nie żałujemy: dzieci są zdrowe, zadowolone, czego chcieć więcej? :D gdybyż tylko mąż nie potrzebował tyle czasu spędzać w drodze do/z pracy ;)

mieszkanie

mieszkalam wiekszosc zycia w miescie 2 lata temu przenioslam sie na wies i zaluje.wszedzie daleko, jestem uzalezniona od drugiej osoby bo jest jeden samochod,zajmowanie sie domem jest trudniejsze bo nic nie mozna przeoczyc,koszty remontow sa wieksze.nie mam mozliwosci chodzenia na jakies kursy zajecia bo wszystko daleko albo zwyczajnie nie ma.zycie w wieku dwudziestu paru lat mam jak emerytka dom dom i jeszcze raz dom.niedlugo wracam do miasta bo sie paradoksalnie dusze.

Działki na peryferiach miasta są 2 razy droższe niż tam gdzie ja sobie upatrzyłam (18 km od centrum, 12 km od granic B-szczy). Pewnie licząc koszty dojazdów naszej 5-osobowej rodziny w sumie ceny będą porównywalne :). Moje mieszkanie w centrum nie jest dla mnie za małe, brakuje mi jednak kontaktu z przyrodą i spokoju. Obawiam się jednak, że za parę lat dzieci nie docenią walorów natury tylko odległości, które muszą pokonywać do szkoły itd, itp (choć miejscowość ma dobre połączenie z miastem, busy itp. ale to przecież dodatkowe koszty - oprócz utrzymania 2 samochodów). Trudno mi się zdecydować.

Tylko domek na wsi. Dlaczego? Koszt działki będzie niewielki, dzięki czemu będziecie mogli sobie pozwolić na wiele dodatków. Przykład - schody drewniane Prudlik, tak jak my. Domek w mieście nie ma już tak dużego uroku.

Doskonały przykład rozwiązania, które powinno robić różnicę, sami zerknijcie - http://archon.pl/ Mam na myśli te większe projekty domów - na wszystko trzeba patrzeć racjonalnie. Wieś da więcej gruntu - pytanie czy będziecie w stanie go wykorzystać?

Wybuduj się w pobliżu miasta Namysłów z Namysłowa do Wrocławia jest 60 km do Opola 40

Zalezy kto co woli, jedni wolą wieś inni miasto... Dla mnie ideałem byłoby mieć mieszkanie w miescie i domek letniskowy na wsi ;) Wies jest fajna, ale tylko latem

W ogóle dom na wsi jest raczej dla pracowitych osob bo trzeba go odp utrzymać, ogrzać, dbac o ogród itd

Przeprowadziłam się z miasta na wieś i też niby, żeby dzieci dużo czasu spędzały na świeżym powietrzu. Siedzą całymi dniami przed komputerem i nie wydrzesz ich. Bo na wsi jest nudno. To są gimnazjaliści i już mi zapowiedzieli, że do szkoły średniej idą do miasta z internetem i nigdy mi wyprowadzki na wieś nie wybaczą. :(

No właśnie, wieś pomijając lato jest nudna , daleko są większe sklepy, kina, teatry i wszelkie rozrywki, daleko do szkoły, do znajomych, wszedzie daleko :O a jak ktoś nie ma własnego samochodu i prawka to masakra

Bo np ja lubię przyrodę ,ale tak od czasu do czasu, życie codziennie na wsi byłoby męczące , te dojazdy itd...

Mieszkałam na wsi - chciałam do miasta. Wyprowadziłam się do miasta ale czułam, że to też nie to. I w końcu kupiliśmy domek na osiedlu pod Poznaniem https://osiedle-rozalin.pl/ Mam w pobliżu jezioro a także blisko do dużego miasta. Myślę że dla mnie najlepsze rozwiązanie.

Jak dla mnie wieś. Cisza, spokój i komfort są dla mnie nieocenione;)! Jedynym minusem swego czasu były u nas dość częste awarie prądu, ale odkąd mąż zamówił agregat kruzera i jesteśmy zabezpieczeni nic mi nie przeszkadza;)