chłopak mnie bije i szantarzuje co robić?

Mam dopiero 18 lat, mam chłopaka od 2 lat. Od roku mnie bije wyzywa i szantarzuje nie mogę od niego odejść. Kiedy mówię mu zrywam z tobą on się śmieje i i tak ciągle dio mnie wydzwania każe mi żebym do niego rpzychodziła jeżeli tego nie zrobię przychodzi do mnie wyzywa mnie szarpie i bije. Ja już tego wytrzymac nie mogę. Tne się przez niego żeby uśnieżyć ból raz połknęłam dużo proszków (różnych) nie zadziałało teraz myślę poważnie nad samobójstwem bo nie wiem jak mam sobie z nim poradzić. Jedyne co mnie pociesza to to, że może niedługo pojdzie do więzienia za swoje długi. Ale ten dzień nadchodzi już od paru miesięcy i tracę nadzieję że się od niego uwolnię. Co mam zrobić?!

po jaka cholere z nim siedzisz? malzenstwo czy jak ? kopnac w dupe dziada a jaksie bedzie rzucal to od czego policja ?

na policję boję się iść a kopnąć go w dupe to nie takie łatwe.

jak to nie możesz od niego odejść? dlaczego? masz dopiero 18 lat, więc w czym problem?

samobójstwa sie nie boisz - a na policję boisz sie pójśc ? chyba lubisz po prostu takie klimaty ....

zamieszkaj gdzie indziej,zmień numer fona i zgłoś gnoja na policję,takie typy zasługują na dożywocie

no wlasnie, w czym problem? jak cie bije to zglos to na policje, a rodzice o tym wiedza? My tutaj go nie zmienimy, bije bo jest zlym czlowiekiem.

może to właśnie takie klimaty

i czym on Cie moze szantażować ?

no pzepraszam bardzo powiedz gdzie to wpadne i go sam poszantażuje skoro sama się boisz, ale tak go poszantażuje że będzie bał sie do Ciebie odezwać ;] a tak na poważnie, to chyba naprawde dziwna jesteś masz kolegów ?! przyajcielowi powiedz to zaraz to załatwi a ty kopnij g ow dupe bo to nei facet ani chłopak to debilny kretyn który znęca się nad słabszymi, takiego to tylko pod ściane i rozstrzelać.

rozumiem,tez to przechodziłam i wcale nie jest to takie łatwe jak sie wydaje.trzeba duzo samo zaparcia,ale jest to mozliwe.postaw na swoim i koniec nic nie bedzie mógł zrobic popros o pomoc rodzine.

własnie to był mój bład kiedy go poznawałam straciłam wszystkich znajomych kiedy czegoś nie chcę zrobić on dzwoni do moich kolezanek i mówi ium że ja już się z nimi nie mogę kolegować nawet moja koleżanka się go boi. On jest taki że on się niczego nie bo. Rodzice o tym nie wiedzą bo już miałam taką sytuację że mnie bił a ja to wszystko powiedziałam swoim rodzicom a on znowu zaczął to robić. Telefonu nie zmienie bo mam na abonament wie gdzie mieszkam i nie boi się do mnie przyjść. Przez niego mam same problemy bop myśli tylko o sobie. Z koleżanką boję się wyjść bo nie wiem co mu odbije w sumie to mi nawet nie pozwala. Rodzice nie wiedzą że z nim jestem kiedy się z nim kłucę zabiera mi telefon kiedy ja go uderze każe mnie przepprosić albo zadzwoni do mojej matki lub ojca i coś na mnie nagada on jest do wszystkigo zdolny bo go dobrze znam. Na policję się boję iść bo nikt mu tego nie udowodni że mnie bije i szantażuje co z tego ze ja tak powiem. A kiedy mnie boje to po twarzy albo ściska za mięśnie albo za piersi. Czasami mam siniaki od jego ściskania teraz mam ślad od jego ugryzienia bo dziś się kłóciliśmy i go jakoś tak złapałam że go z pięści uderzałam w głowę a on mnie ugryzł mocno w rękę.

Kiedy będzie stał przed tobą, kopnij go w jajona on sie schyli, wtedy z kolanka lub z pięści z całej siły w twarz, wtedy położy się na ziemie, następnie kopnij go w brcuh, walnij kilka razy z liścia w twarz i opluj, powiedz, że jeszcze raz i się to gorzej skończy.

dziewczyno nie dawaj sie bo kiedys dojdzie do tego ze albo ty go zabijesz albo on ciebie uciekaj

kkk28 Mam dopiero 18 lat, mam chłopaka od 2 lat. Od roku mnie bije wyzywa i szantarzuje nie mogę od niego odejść. Kiedy mówię mu zrywam z tobą on się śmieje i i tak ciągle dio mnie wydzwania każe mi żebym do niego rpzychodziła jeżeli tego nie zrobię przychodzi do mnie wyzywa mnie szarpie i bije. Idzie się idiotko do prokuratora i zgłasza na piśmie oficjalne zawiadomienie o przestępstwie pobicia i znęcania się.

Nie ogarniam. Dlaczego nie powiesz o wszystkim rodzicom?

Jesteś kolejną męczennicą na własne życzenie. Masz rodziców? Jest policja? Masz jakichś świadków?

Masz rodziców więc z nimi porozmawiaj, powiedz co się dzieje, razem idźcie na policje/ prokuraturę, potem powinniście się zwrócić do operatora telefonii komórkowej o zmianę numeru telefonu z w/w powodu i dołączcie pismo z prokuratury. A teraz nie odbieraj od niego telefonu, nie odpisuj na smsy, nie otwieraj mu drzwi jak przychodzi (co zrobi drzwi wyważy?), do szkoły niech Cię odprowadzają rodzice. Bądź twarda i konsekwentna. I nie ma to tamto, mówisz mu - nie życzę sobie żadnych kontaktów z tobą (dokładnie słowo w słowo) i więcej nie odbierasz telefonów, smsów, maili, nie otwierasz drzwi itd. Konsekwentnie