podszywanie sie na naszej klasie pomocy

Ktos wczoraj w nocy zalozyl konto z moimi zdjeciami tylko zamiast mojej glowy byla głowa świni :( pozapraszal moich znajomych . Bardzo mnie to osmieszylo \. na nastepny dzien ten ktos usunal to konto. czy policja cos z tym zrobi??? czy jest szansa ze zdobede ip tej osoby????? POMOCY!!! CZY W OGOLE POLICJA ZAJMUJE SIE SPRAWAMI NK???? NIE ZAGRAZA TO MOJEMU ZYCIU PONIEWAZ NIKT MI NIE GROZIL, ALE ZOSTALAM OSMIESZONA

błagam powiedzcie policja pomoze nie wiem co robic

Nic wielkiego się nie stało :)

no nie wiem czy nic bo juz tydzien jestem nekana jak nie z jakiegos gg to z innego fikcyjnego konta :(((( chce isc na policje ale nie wiem czy pomoze Ktos mnie nienawidzi musze wiedziek kto to

Mojej mamie ktos groził w esach, a policja to olała...

no nie wiem czy tak nic sie nie dzieje, juz tydzien jestem nekana jak nie z gg to przez jakies fikcyjne konto, dzisiaj juz oczywiscie wszystko to zostalo usuniete.... chce isc na policje ale nie wiem czy pomoze :((( musze sie dowiedziec kto mnie tak nienawidzi

weź się uspokój dziewczyno. grożą ci śmiercią albo pobiciem? nie. wiec nie osmieszaj się.

nie smiercia mi nie grozi ale wypisuje ze jezdze z chlopakiem po hotelach i kupuje ciuchy w tandetnych sklepach

Znam dziewczynę, która zrobiła profil swojej nauczycielki, z jej zdjęciem i przezwiskiem i sprawę w sądzie miała.

powinnaś to zgłosić, wtedy po jego IP go namierzą i tyle

miałam kiedyś to samo, konto trzymało się dwa dni, bo szanowny administrator miał to w dupie, dopiero jak postraszyłam kolesia od konta policją i przesłałam mu kilka aktów prawnych, za które kasa z portfela by mu uciekła to samo usunął. ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo moi "znajomi" dali mi dowód swojej wielkiej lojalności, poprzyjmowali zaproszenia, popisali komentarzyki z tekstami, że ślicznie wyglądam tylko z twarzą coś nie tak, śmiali się ze mnie kilka dni, a potem wielkie zdziwienie, że podziękowałam im za znajomość. tępe chuje :o a policja cię oleje, bo przychodzisz z pierdołą. jeśli oni mają problem ze zwalczaniem stalkingu, bo dla nich to nie jest patologia społeczna to na pewno zajmą się twoim kontem na naszej klasie, nie łudź się :P

ja nawet nie musialam nic pisac to konto bylo jedna noc i sam z siebie usunal konto, ale juz z 20 moich znajomych zaakceptowalo zaproszenia na to konto nie wspominajac ilu ;ludzi widzialo mnie z tym swinskim ryjem nie wspominajac juz o tymi komentarzykami jakbym jakas tepa blondyna byla :( myslalam ze policja sie tym zajmie, tylko co im powiedziec jak juz nie ma tego konta ..... dojda po tym do ip

doradzcie cos jeszcze kto mial taki przypadek

czyli policja nie powie mi kto jest taka swinia i mnie napastuje i doprowadza do depresji

a ja ci powiem tak - nie ma zagrożenia życia, nie ma konta, nie ma dowodów, nie ma problemu. niby ośmieszanie jest przestępstwem, ale skoro trwało ono kilka godzin po czym z sieci zniknęło to lepiej zapomnij, bo wszyscy inni już dawno wymazali to z pamięci, a policja ma ważniejsze sprawy na głowie. czyli jedzenie rurek z kremem na pradze południe dobra, żartowałam z tymi rurkami, bo też je jem w przerwie w pracy, ale fakt jest taki, że prędzej wcisną ci kit, że zgłoszenie przyjęte i już za moment wysyłają kilku czarnych z BOA, którzy twojemu "prześladowcy" zrobią nalot na chałupę niż w ogóle wezmą cię na poważnie, odpuść :P

i zapomniałam dodać, jeśli sprawa się powtórzy to lepiej pisz do admina, żeby ci podał ip skubańca albo poprowadź z kolesiem/kolesiówą dyskusję przez wiadomości prywatne, w którym cię wyklnie, a potem idź na policję, będziesz bardziej wiarygodna. tylko bez zabiegów słownych podpadających pod prowokację

kurcze no dowod jest taki ze zostawilam kilka opisow przy moich zdjeciach jakie posłane mi zostalo z tego konta brzmia one : o widze ze kupujesz ciuszki tam gdzie ja na tandeciarni" lub "o boze siostra co to za brzydal obok ciebie siedzi?? " nie usowam tych komentarzy jako dowod nie wiem czy to pomoze???

czy takie dowody pomogą????????

Piszcie kto mial taki przypadek

aleś się uwzięła. cytowanych komentarzy nie podrzuciłabym pod oczernianie, ale ja jestem osobą postronną, więc mnie one nie bolą, dla mnie to zwykłe, nieszkodliwe wyśmianie :P i jak to opisów pod zdjęciami? pisał ci komentarze pod zdjęciami i ich nie usunęłaś czy je skopiowałaś po prostu i wrzuciłaś sobie do jakiegoś worda? a nie prościej usunąć i zapomnieć o sprawie? dlaczego od razu zakładasz, że ta osoba cię zna? może to jakiś przypadkowy frustrat, a ty jesteś po prostu przypadkową ofiarą?