Nastolatki nie powinny rodzić dzieci.

Z tego prostego powodu że, niezależnie co o sobie myślą, zazwyczaj nie są po prostu dość dojrzałe do tego aby dziecko wychowywać. Siedzę dzisiaj w przychodni (problemy z zatokami), zastanawiając się czy umrę zanim doczekam się przyjęcia czy też jednak zostanę wcześniej przyjęty. Byłem umówiony na 10:45, a zostałem przyjęty dopiero godzinę później. Ale mniejsza z tym. Naprzeciwko mnie siedziała kobieta lat około 25 z kilkuletnim dzieckiem. Chłopczykiem. Dziecko chciało dotykać jej włosów, guzików, poprzytulać się, a ona - pochłonięta telefonem komórkowym - ciągle się na niego darła żeby ją zostawił bo jak nie to mu wleje. Ewidentne, potencjalnie tragiczne w skutkach, złe podejście do dziecka. Ale nie dziwię się. Mam koleżankę która w podróży poświęca niekiedy więcej czasu światowi wirtualnemu swojej komórki niż rzeczywistości wokół niej. I nie mówię tu już o nastolatkach, lecz nawet o kobietach dwudziestokilkuletnich.

nie zgadzam się z tobą. nie tylko nastolatki nie dbają o dzieci. przedstawiłeś kobietę dwudziestoparoletnią. znam przykład idealnej matki (17 lat). najważniejsze jest dla niej dziecko, organizuje mu cały czas w sposob edukacyjny. znam również przykład który podałeś. kobieta 29 lat, dziecko chciało zjeść jej jabłko a ta je uderzyła w twarz. nie oceniaj pod względem wieku.

miała 12 lat