zostałem sam

Po kilku latach odeszła ode mnie dziewczyna którą uważałem że jest kobietą mojego życia, nie wiem nawet czemu, tak po prostu nagle powiedziała że "to już koniec, nie możemy być razem", żadnych konkretnych argumentów. Poświęcałem jej naprawdę każdą swoją wolną chwilę, była moim "oczkiem" w głowie. Teraz nie wiem co robić, czy prosić/błagać ją żebyśmy spróbowali jeszcze raz, czy (co będzie bardzo trudne) kompletnie zerwać z nią wszystkie kontakty z nadzieją że sama wróci. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś nieudacznika, ale jestem kompletnie załamany, świat mi się zawalił kompletnie na głowę, jest mi cholernie smutno że zrobiła to w taki sposób. Czuje do niej żal, gniew ale z drugiej strony ciągle ją kocham. Jeśli macie jakieś racjonalne rady które spowodują że ból rozstania trochę zostanie złagodzony, będę bardzo wdzięczny.

na to nie ma lekaarstwa, ale kiedyś samo przejdzie:)

jak by to było takie proste.............. poboli i przestanie , może warto poszukać jakiejś innej, daj se czasu stary nie TA to inna ....

a niby faceci to świnie. jak facet by tak odszedł, to cham i łajdak a tu proszę. jest inny facet na oku kolego. na pewno.

hej a po ile macie lat, po 18-19 czy moze mniej? moze byla nie dojrzala do zwiazku.. a moze powodem byl brak zadowolenia partnerki, sex jest bardzo wazny w zwiazku.. jak bylo u was??

skoro odeszła bez słow, albo miała wszystkiego dość

Zapraszam na mój topik. Jest tam kilka osób z podobnym problemem. Co prawda nie rozwiążemy nic za Ciebie, ale sama rozmowa o tym pomaga. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4385679&start=0

nie chcę rozmawiać o naszym życiu seksualnym, bo było ono w porządku, nigdy na nic nie narzekała ja też nie. Najdziwniejsze jest to że dzień przed rozstaniem zapewniała mnie że mnie kocha i w ogóle

może ma jakieś kłopoty i uciekła?

nią porozmawiać, nie odpuszczaj skoro ją kochasz. Trzymam za Ciebie kciuki ;)

zawsze się dzieliła swoimi problemami, ja ją wspierałem jak mogłem, ale najbardziej boli że tak z dnia na dzień wszystko się stało, nic nie wskazywało na taki obrót wydarzeń :/

A może chce Cie w taki sposób "zmusić" byś sie bardziej zaczął o nią starać?! Kobiety uwielbiają, gdy sie je uwodzi, obdarowuje kwiatami itp. Może tego jej brakowało w związku...

Stary nic nie poradzisz, jak baba sie uprze... przepraszam za prawdę lae ja tez bardzo tesknie i kocham i co z tego, uparla sie i koniec. Nie zalamuj się zapomnisz!

jeśli pokażesz, że Ci na niej zależy będziesz dzwonił, jątrzył, wysyłał kwiaty, zapraszał, zapiegał etc To Cię oleje, bo będzie wiedziała, że ma Cie w garści A jak Ty ją teraz olejesz totalnie i udasz, że po Tobie to spływa to wróci, z wyrzutem'' jak to?? nie kochasz mnie ??!!! OOO TYYY!!!!'' no i będzieci zyli dlugo i szczesliwie

pamiętałem o każdej naszej rocznicy, robiłem jej prezenty, robiłem wszystko by czuła się wyjątkowa, byłem na każde jej zawołanie, nie wiem co bym musiał jeszcze zrobić...

carolineeeeeeeeeeeeee obyś miała rację, ale teraz to naprawdę ciężkie tak myśleć, a jeśli się nie uda

słuchaj kobiet one naprawdą mają racje, moje siostry też tak mówią

no właśnie byłes na każde kiwnięcia, więc po co ma Ciebie mieć w zwiazku skoro i tak będziesz merdał ogonem przy jej nodze, nawet jak Cie zostawi ?? Przykro mi, ale tak to działa. ;)

no wlasnie. fajny chlopak a trafia na taka laske. jaki ten swiat niesprawiedliwy. ludzie powinni trafiac na tak samo wartosciowych jak sa sami ...

przynajmniej nie jestes starym prawikiem

Zerwij kontakt, nie ma co sie lamac. Znajdz sobie nowa dziewczyne. Shit happens

jutro ma mi oddać kilka moich rzeczy, ale nie wiem jak mam się zachowywać, chciałbym nie pokazać jej żadnych emocji ale to będzie strasznie trudne, po takich chwilach jakie ze sobą spędziliśmy :(

dasz rade, jesli pokazesz ze Ci zalezy, to po Tobie

dzięki za wsparcie, chciałbym abyśmy byli razem znowu, widzę że wymaga czasu taka "gra", ale mam nadzieje że się uda

Jaka gra? nie odzywaj sie w ogole najlepiej o niej zapomnij. Jak by Cie zobaczyla z inna dziewczyna to dopiero by na niej wrazenie zrobilo. Tak jak facetom nudza sie kobiety tak kobietom nudza sie faceci.

A ja Wam powiem, że gdyby mnie facet zaczął olewać, to tym bardziej uniosłabym się honorem, zerwałabym kontakt definitywnie,bo stwierdziłabym, że "szybko mu przeszło". Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

ale ja nie chcę jej robić na złość, nigdy tego nie robiłem i nie będę robił

masz smieszny problem gdybys byl prawikiem w moim wieku inaczej bys gadal szejku - sky way ?

wiesz ja dzisiaj rozstalam sie z chlopakiem, moja pierwsza milosc, chociaz zwiazek niepierwszy. Jutro mam urodziny, bylo mi bardzo przykro, przyjezdzaja znajomi z roznych krańców Polski i napewno sie zdziwią. Ale u nas zostala przekroczona granica, szacunku. Padly slowa, pojawily sie czyny, ktore nie powinny miec miejsca. Kocham go, chociaz, nie przeszloby mi to teraz przez gardlo, ale jeszcze bardziej kocham siebie i nie pozwole sie krzywdzic A najlepsze jest to, ze wprowadzil sie do mnie, duzo mi zawdziecza, praca, itd bylam jego motorem, mowilam mu co i jak ma zrobic i teraz taka dostalam nagrode podkreslam jutro mam urodziny i uslyszalam mam nadzieje ze zdechniesz przed moimi :) MIŁO Jeśli się kochacie to będzieci razem, a jeśli ona Cie nie kocha, to lepiej dla Ciebie,ze nie bedziesz zyl w kłamstwie.

Zuku, olewanie czyt. niezabieganie. To on o nią zabiega, a ona nie chce więc niech chłopak się nie poniża a uniesie honorem ( pozornie ) dziewczyny to lubią, a jak już przyjdzie, oszołomiona co Ty wyprawiasz, to przytul i powiedz ze ja kochasz ;)