Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardzozalamany

zostałem sam

Polecane posty

dostałem smsa typu "nie mogę cię oszukiwać że jest ok. wszystko moja wina" a potem że chce żebym jej wybaczył ale wie że to nie możliwe i że ona nie zasługuje by być ze mną i że odchodzi bo za bardzo mnie kocha gdzie tu sens gdzie logika :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja tego nie mowilem w sensie ze masz jej zrobic na zlosc. Po prostu ja olej. Jesli nie chce byc z Toba, ok. Bedzie o tym jeszcze dlugo myslala, moze zmieni zdanie. Ale tym razem to ty bedziesz wybieral czy chcesz to dalej ciagnac czy znalesc sobie nowa. A jesli nie wroci, to coz.. trudno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, przeczytałam ten topik bardzo pobieżnie, wiec nie wiem czy nie padła już taka propozycja ze strony forumowiczów, ale zastanów sie, czy np. powodem odejścia od ciebie twojej dziewczyny było np. to że za mało zarabiasz. niby kwestia bardzo drażliwa i w ogole nie powinna wchodzić w grę, gdy chodzi o PRAWDZIWĄ miłość, ale jednak..... Póki się jest parą i chodzi sie przez te pare lat to w sumie nie zwaraca się uwagi na zarobki partnera, ale kiedy nadchodzi czas, kiedy należy sobie już mniej więcej układać tą wspólną przyszłość od strony materialnej wtedy już nie jest tak kolorowo. Byc może twoja dziewczyna z tobą wystarczająco wygodnego życia mieć nie bedzie stwierdziła,że nie warto i sobie ot tak odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żuczek29
Tylko istenieje ryzyko, że jeśli pozornie będzie okazywał jej chłód, nie będzie zabiegał, to właśnie ona może pomyśleć, że tak naprawdę to mu nie zależy. Może chce go tylko sprawdzić (młodzi często tak robią-gdy byłam młodsza też tak robiłam) co on zrobi, jak się zachowa, czy świat mu się zawali z rozpaczy... Cięzko doradzać, bo nie znamy tej dziewczyny... A może faktycznie powinieneś na jakiś czas odpuścić, może zatęskni i sama wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no kwestie materialne nie wchodziły raczej w tą sprawę, często powtarzała że ona nie chce żadnych prezentów, a najlepszym prezentem będę ja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
był własnie dzisiaj taki topik na forum, panna się żaliła, ponieważ jej chłopak mało zarabiał (a w dodatku był rozrzutny). poza tym nie było widoku na poprawę sytuacji, bo chłopak nie zbyt ambitny, nie szukał lepszej pracy ani nie podnosił kwalifikacji, by zmienić coś w kierunku finansów. Nie mowię, ze tak jest w twoim przypadku, ale..... weź pod uwage wszystie możliwości. Wyznaje zasadę, że wszystko ma swoją przyczynę, a kij (niestety) zawsze ma dwa końce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żuczek29
bardzozalamany, dziwna ta Twoja dziewczyna, może faktycznie daj sobie spokój na jakiś czas, bo z tego jej sms-a hmmmm brak słó :) Dziwna ta jej gra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CC87 nie widziałem tego tematu niestety więc nie wiem, ale ja rozrzutny nie jestem, ostatnio dostalem podwyżkę, kończę szkołe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhy
a moze zazdrosny byłÎes za bardzo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwile poboli, spotkasz jakas fajna dziewczyne i o tamtej po prostu zapomnisz. Chyba ze tylko ja jestem takim zimno krwistym draniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to nie wiem. Taka juz natura kobiet, zawsze czegoś im brakuje, nigdy do końca nie są szcześliwe, nawet jak mają wszystko, nie wiedzą, czego tak na prawdę chcą. Jesli nie ma nikogo na oku (i jeśli przyczyną zewrania nie było mocniejsze zabicie serca do innego) tylko zwykły kaprys, to myslę, że sie opamięta i wróci (a przynajmniej będzie chciała wrócić). Bo widzisz, czasem sie bardzo chce to i owo naprawić, ale honor nie puszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrosny na pewno nie byłem, chciałem aby sama się spotykała ze swoimi znajomymi, nie ingerowałem w ten aspekt jej życia w żaden znaczący sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno gdy powie że chce wrócić to jej przeszkód nie będę robił i zapomnę o wszystkim, gdybym chociaż znał ten jej prawdziwy powód to może byłoby mi lżej, liczę że jak się z nią jutro spotkam to mi go powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) skąd ja to znam :) coś czuje, że jutro przynajmniej jedno z was będzie płakać. w każdym bądź razie życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebo z chmiur sie przetrze po największej burzy, wszystko co najlepsze może sie powtórzyć. Może infantylne, może banalne. Mnie czasem pomaga. Choć ostatnio sama coraz częściej muszę sobie to powtarzać. I tak wszyscy kiedyś bedziemy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ze mną chłopak zerwał podobnie. Zerwał bo za bardzo mnie kochał. Palant:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meleńka 88
Skoro napisala Ci takiego smsa "nie mogę cię oszukiwać że jest ok. wszystko moja wina" ... Moze Cie zdradzila( nie chce ja osadzac , ale z tego wynika ze bardzo Cie kocha i czegoś bardzo ale to bardzo żałuje) wiec moze zdrada ;/ aczkolwiek to tylko moje spostrzeżenie mam nadzieje ze nie prawdziwe... no jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam,że niedługo dowiesz się prawdy,dlaczego tak postanowiła, to napewno wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, wasze słowa naprawdę mi pomogły, lepiej się człowiekowi na duchu robi kiedy ma jakieś wsparcie ze strony innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałlby Cię martwić, ale jak dla mnie: - albo poznała kogoś i Cię zdradziłą - to nie jest Ciebie warta - albo poznała kogoś i dopiero zamierza Cię zdradzić (technicznie to już zdradą nie będzie) - albo dopiero zamierza kogoś poznać i chce być z Tobą Fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i spotkałem się z nią chyba po raz ostatni, była smutna nawet płakała :/ powiedziała mi że ona tak nie potrafi mnie kochać jak ja ją, że ja na to nie zasługuję. Powiedział że nigdy mnie nie zdradziła :/ ja jej wierzę, bo przez te 2 lata mnie nie oszukała. Mam nadzieję że za jakiś czas się odezwie i wróci, ale ja nie umiem/nie chcę czekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej czas i sobie też
ona wróci, tylko może zrobiła coś bardzo głupiego, coś czego żałuje i chce to przemyśleć. wierzę, że oboje się mocno kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiecakobietkano1
i przez takie idiotki faceci zamykają się w sobie i normalne, świetne dziewczyny dwoją się i troją, żeby wzbudzić choc gram zaufania w mezczyznie...wlasnie jestem w takiej sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie wiem co robić czy pisać że ją kocham i zasypywać ją wiadomościami o moim uczuciu, czy odczekać i jak to zrobić żeby się jej nie narzucać ?? ja tego nie rozumiem jak można komuś tak złamać serce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×