Ogladacie pornoli,walk w kislu .... Co o tym sadzicie??

Mam do Was takie pytanie. Pewnie mnie zjedziecie,albo i zrozumiecie,ale licze na szczera,zyciowa odpowiedz. Od zawsze jestem zaborcza,zazdrosna. Po prosty dla mnie,gdy chlopak ma dziewczyne,to nie moze wdawac sie we flirty,ogladac filmow pornograficznych,itd. Czy to normalne,ze facet ogladac tego typu filmy?Albo oglada kobiece walki w kislu??Albo odzywa sie do niego dziewczyna,z ktora kiedys krecil,przesyla mu zyczenia na ur.,a on zamiast odpisac,,dziekuje'',to pyta,co u niej ?Mimo ,ze nie mieli kontaktu juz 4 lata.Po co mu to wiedziec?Wg mnie nie powinien miec kolezanek.Ja nie mam kolegow,bo urwalam ze wszystkimi chlopakami kontakt,bo zaczeli zarywac. Powiedziecie mi ,jak to jest,jak powinno byc,moze ja przesadzam?? Wg mnie ,jak facet ma dziewczyne,to nie powinien szukac takich rozrywek.

mysle, ze warto uczyc sie jezyka polskiego i zaufania, ja bym z Toba nie wytrzymala ani jednego dnia

wszystko w granicach rozsądku ;)wiesz odezwą się tu takie co pozwalają facetom na wszystko a potem płacz i zgrzytanie zębów bo zdrada ze strony faceta

i to całkiem pospolity, a od razu języka się nie zna?

No wlasnie,dlatego ja uwazam,że nie powinien ogladac tego typu filmow,czy takich walk.Dla mnie to kojarzy sie z checia poznania innej kobiety,zobaczyc jak wyglada nago,itd.Nie akceptuje tego,ale moze to ze mna cos nie tak?Moze przesadzam?Kompletnie nie wiem ,co robic.

porazajaca logika, a uczenie sie nie oznacza tylko uczenia sie od podstaw:) profesor tez sie uczy

Kochana ja bardzo dobrze Ciebie rozumiem i popieram. Pewnie zaraz dużo dziewczyn napisze, że to głupie i wogóle, ale dla mnie tak samo, gdy chłopak ma dziewczynę to powinien ukrócić kontakty z koleżankami i co do tych filmów to też mnie to wkurza, gdy ogląda, ale mój już nie ogląda dzięki Bogu. Rozmawiałam z nim na temat koleżanek i on powiedział, że ma je w dupie i kocha tylko mnie i niepotrzebne mu są kontakty z jakimiś tam laskami. Też jestem zaborcza i zazdrosna, ale mój obecny partner sprawia tak, że przestaję się tak zachowywać bo mu ufam.. We wcześniejszych związkach byłam całkiem normalna i tolerowałam dużo rzeczy, ale po ostatnim związku mam uraz, bo chłopak mnie wielokrotnie oszukiwał i nie tylko.. Ale teraz, gdy jestem z moim M.. to wiem, że nie muszę być zazdrosna.. Może porozmawiaj z twoim szczerze co ci nie pasuje..

a tam nie powinien, takie coś nie tylko dla facetów jest przecież baby także mogą oglądać ;) ale jeżeli ci to przeszkadza to porozmawiaj z nim. Co do tego eska od tej dziewczyny... hmm nie masz co popadać w paranoje, pewnie dziewczyna nie ma nikogo i tak się zadowala ;)

"Rozmawiałam z nim na temat koleżanek i on powiedział, że ma je w dupie i kocha tylko mnie i niepotrzebne mu są kontakty z jakimiś tam laskami." I z takim to będziesz szczęśliwa ;) naprawdę :)

do : ciocia gienia ze spożywczaka hehe no mam nadzieję, że będę szczęśliwa.. Jeśli coś mu nie odbije..

wiesz, wiele osób w związku zmienia się choć nie wszyscy, jedni pozytywnie - drudzy negatywnie. Ja np. nie potrafię strawić "zbyt luźnych związków"

co masz na myśli mówiąc "zbyt luźnych związków" ? Jesteś w takim czy jak?

Ja nie trawie,,zbyt luznych zwiazkow'',zbyt luznych poczynan,tych filmow erotycznych,itd. Mowilam Mu to juz,On powiedzial,ze ok,ze juz nie oglada,ale pewnosci nie mam ,bo czesto zartuje,ze oglada,a pozniej mowi,ze to tylko zart.

nieeee ależ skąd ;) jestem w normalnym związku, narzeczeni i planujemy ślub :) zbyt luźnych miałam na myśli : -widzą się raz na 2 tyg bądź rzadziej, bo każdy ma tak wybujałe towarzystwo, że nie potrafią zrezygnować z niego nawet w jakiejś części na rzecz swojej ukochanej osoby :O ja wiem, jest takie powiedzenie : z facetem/dziewczyną nic nie wiadomo, a przyjaźń : i tu srata tata ... ja nie wiem, nie wyobrażam sobie wyjścia gdzieś na dyskotekę czy do baru nawet z koleżankami :O po 1 czułabym się beznadziejnie, po 2 nie widzę potrzeby, z kumpelą to mogę się spotkać w domu poplotkować a nie chodzić po mieście po barach ... i to jeden z takich przykładów :D

Skoro tak mówi to spróbuj mu zaufać, no chyba, że zawiódł twoje zaufanie to teraz ciężko ci uwierzyć.

A to dobrze:) Życzę Wam powodzenia :) dokładnie to co mówisz to jest wszytko prawda. Ja to nie wytrzymałabym widząc mojego chłopaka rzadko.. Widujemy się codziennie lub ostatecznie co drugi dzień. Jesteśmy w stałym kontakcie. Mój sam mi powiedział, że dla mnie to on ma nawet w dupie kolegów i nie musi się z nimi widywać, bo woli ten czas poświęcić dla mnie. No na dyskoteke czy do baru też bym tak nie poszła, no chyba, że byłby jeszcze mój ukochany przy tym. :)

to masz tak samo jak ja ;) heh, wiesz może to dziwnie zabrzmieć ale "przyjaciół" to ja miałam do czasu ... jak każda zobaczyła, że układa mi się super to z zazdrości zakończyły się znajomości. Przykre ale prawdziwe. Nie rozumiem jak można być tak zazdrosnym o czyjeś szczęście. One niestety nie miały takiego szczęścia, ciągle natrafiały na jakiś co zdradzali, oszukiwali i tym podobne. Ale cóż. Ps : jestem młoda, nie sugerujcie się nickiem :D

wiesz, z kumplami i koleżankami nie będzie układał sobie życia tylko z tobą. Jak dla mnie taki, który nie potrafi zrezygnować z kumpli czy o zgrozo koleżanek np. na czas widzenia się z dziewczyną jest zwyczajnym deklem :O

No znam takie fałszywe "koleżanki" i "przyjaciółki". Z zazdrości to by mogły i związek rozwialić.. Wkurza mnie to, ale tak jak ty z tymi fałszywymi nie rozmawiam, ale mam też wspaniałych przyjaciół, którzy zawsze wysłuchają, zrozumieją.. Okej po twoim stylu pisania widać, że nie jesteś stara :P Hmm ja na dzis już chyba się położę, bo mam jutro ważny egzamin. Więc się żegnam. Dobranoc :) Jutro wpadnę na topik.

hehe dobranoc :)

Hey dziewczyny :) Jesteście jeszcze?