Proszę o rade!

Witam was, ja chciałam się poradzić. No więc 7 dni temu (piątek) kochałam się z chłopakiem, bez zabezpieczenia, no i stało się. Tzn. "nie wyszedł" ze mnie w porę. Byłam pewna, że mam dni niepłodne, ale nie pomyślałam wtedy, że plemniki żyją nawet do 4 dni w ciele kobiety.. a mam nieregularne cykle. Ostatnio znacznie urosły mi piersi oraz mam nabrzmiałe i bolące.. A dodam, że to nie może być przed okresem, bo okres już miałam na początku lutego. Dodatkowo pare dni temu miałam podwyższoną temperaturę. Czy ja mogłam zajść w ciąże? Oczywiście zrobię test ale to dopiero za tydzień (14 dni od rzekomego zapłodnienia) ale po prostu chcę się upewnić czego mogę się spodziewać. Wiem, że takich tematów jest dużo na tym portalu i nie tylko, ale ja niestety nie mam zbytnio czasu na poszukiwanie, bo praca i te sprawy. Pozdrawiam i dziękuje z góry :)

tak, mogłaś zajść w ciążę :P

Oczywiście, że możesz być w ciąży.

A większe prawdopodobieństwo jest, że to ciąża, czy nie? Kurcze, wprawdzie mam 20 lat już, ale nie planowaliśmy dziecka :O Dla mnie to za wcześnie

możesz już test zrobić idz do apteki i kup

ej nie opowiadaj bajek dopiero minal tydzien wiec test nie bedzie wiarygodny autorko niestety ale moglo dojsc do zaplodnienia, terz tylko mozesz czekac na date spodziewanej @ i zrobic test dla pewnosci

A jaki test poleciłybyście na tak szybkie wykrycie? Ja się niestety nie znam, bo jeszcze nie miałam doczynienia z testami ciążowymi. I czy jest prawdopodobieństwo, że te ultraczułe mogą dać błędny wynik? Czy jednak warto poczekać i zrobić normalny? Wybaczcie, że tak męcze was, ale teraz troche spanikowałam :D

Bersha w sumie to możesz mieć racje, poczekam jeszcze ten tydzień, nie będzie to spokojny tydzień :O Ale będę dobrej myśli :)