Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Allahaja

Do oceny....

Polecane posty

Gość Allahaja

Jesteśmy razem ponad rok. On starszy de mnie o 10 lat - opiekuńczy. Nadal uważa i mówi, że jestem jego "księżniczką' i że to ze mną chce spędzić resztę życia. Nie jestem siksą (mam ponad 30 lat) ale nie wiem jak mam się zachowywać, kiedy jesteśmy gdzieś razem (park, market itp.) a on nagle zwracając uwagę na nogi innej kobiety, chwali jej buty, czy spódnicę, czy też płaszcz. Jestem elegancką kobietą, niczego mi nie brakuje (kiedyś byłam modelką), natomiast o ile wiem facet nie powinien prawić tego typu uwag przy swojej kobiecie. Nie wiem jak mam się wówczas zachowywać, czy przytaknąć i iść dalej, czy zrobić dziką awanturę. Te uwagi sprawiają, że czuję się niekomfortowo. Jak sądzicie, czy wyolbrzymiam problem? Jak powinnam się zachować, żeby "wyjść z twarzą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste. Robic to samo z facetami , których mijasz. Zobaczymy czy będzie chłoptaś taki kozak. Jak będzie jazda, to juz wiesz ile jest wart. Dziwne,że na to nie wpadłaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allahaja
OK, to byłaby taka "mała zemsta" ale w tym danym momencie? Ostatnio kobieta, której spódnice zachwalał (a miała ją ledwo za tyłek" odwróciła się i uśmiechnęła do niego. A ja szłam obok, jak głupia, całkiem zaskoczona. Co w tej sytuacji? Żeby nie pomyślał, że może sobie mówić przy mnie co chce i kiedy chce. A może żeby wyjść z klasą, powinnam wówczas się odwrócić i udać, że tego nie słyszałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesli chcesz to idz za nia no juz" z wyrzutem trzeba było mu to powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×