zobowiazania tuska

W ostatnim dniu kampanii wyborczej Donald Tusk podpisał 10 zobowiązań partii, po wygranych wyborach. Są to kolejno: 1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy 2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty 3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic 4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ 5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych 6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012 7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku 8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce 9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet 10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją. ktory z tych punktów został zrealizowany?????

glosowalam na PO i sama sie nad tym zastanawiam

Tusek wywalił Drzewko, Chlebka i Rosołka na zbity pysk:)

:o

jakim trzeba być naiwniakiem by wierzyć w bietnice przedwyborcze :D nie ważne jakiej partii politycznej.. błagam was:D pokażcie mi zrealizowane obietnice polityków przez ostatnie 20 lat. no? pis zrealizował? zaczynając od "nie będę premierem jeśli mój brat będzie prezydentem" albo obietnice sld? przecież obietnice przedwyborcze nie są po to żeby je realizować po wyborach tylko by WYGRAĆ wybory. a poza tym każdy punkt jest tak sformułowany ogólnie że zawsze sobie jego realizację przypiszą:D

:o

" Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku " To zostało wypełnione , na resztę poczekajmy do konca kadencji sejmu :D

uwielbiam czytać na onecie kłótnie po vs pis pod artykułami o polityce:D najlepsze są niby szydercze i fajne epitety typu pisiory,pomatatoły i inne. zastanawiam się ile płaca tym co siedzą tam caly dzień i wypisują takie głupoty. a do ludzi nie dociera że ŻADNA partia nie mając zagwarantowanej kolejnej kadencji nie zaryzykuje niepopularnych a koniecznych reform bo związki zawodowe by ich zjadły, poparcie spadło itd. Taka niestety jest polityka. Jedna partia zasieje, zanim cokolwiek wyrośnie, przychodzi druga i zaora od nowa pole i zasieje swoje...i tak dalej. Tylko państwa w których jest ustalony kurs rozwoju, którego żadna z rządzących frakcji nie zmienia, są potęgami gospodarczymi. politycy niech sobie rządzą, kłócą się o sprawy ideologiczne ale do gospodarki jak najmniej wtrącają i zmieniają.

Pamiętasz rząd Buzka zrobili 4 reformy :-) ale to wyjątek

" Tylko państwa w których jest ustalony kurs rozwoju, którego żadna z rządzących frakcji nie zmienia, są potęgami gospodarczymi" Pełna zgoda , warto jednak zwrócic uwagę kto nam zafundował 40 lat PRL :-( i że nie objął nas plan Marshalla . Te państwa za które m.in ginęli polacy podczas II wojny walczyliśmy na wielu frontach ... ale chyba zbyt rozwlekam temat

jakby jakiejś partii zagwarantować, ok macie 2 kadencje, zróbcie reformy..wtedy już dawno byłoby u nas normalnie ze służbą zdrowia chociażby. bo tak to partia X wprowadzi potrzebną reformę, niepopularną, przegra następne wybory a partia która dojdzie do władzy z tych reform skorzysta, bo efekt będzie po kilku latach dopiero. ps.ogolilem sie.

acdcAA wiadomo że 50 lat komuny to 100 lat w plecy, gdyby nas zachód nie wystawił to byśmy byli na równi gospodarczo z takimi niemcami. ale nie o tym rozmowa

ktoś mi kazał sie ogolić a ja jestem mało asertywny:D

Dla tych co pisza o dłuższej kadencji-sprawdźcie jak się wykazali wieloletni dyktatorzy:D.I pitolcie o demokracji itp.:P.

Myślę że trochę i o tym bo mentalnosc Polaków a co za tym idzie wybrańców narodu czyli polityków tkwi czesto w PRL i z tego też biorą się niektóre problemy :-)

Przede wszystkim zmniejszyc ilosc posłów bo zjakiej paki siedzi tam tylu darmozjadów czytających gazety na posiedzeniach lub tacy których tam nie ma... Jak ja nie stawię się w pracy to mnie wyleją a poseł ? nawet nie musi do sejmu przychodzic :-O

max przecież nikt nie pisze o tym by zmieniać ustrój. tylko opisałem mechanizm. partia nie podejmie ryzyka niepopularnych reform bo nie dość że przegra wybory to zapunktuje ten kto po nich dojdzie do władzy.