Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana do granic

blagam pomozcie ulozyc agresywnego goldena

Polecane posty

Gość zalamana do granic

pies ma 3 lata, wzielismy go jak mial pare miesiecy... chyba musial byc zle traktowany bo z poczatku byl nieufny, bal sie wszystkiego, szczegolnie mezczyzn, jak zreszta do dzis... oglnie pies jest madry, zna duzo komend, rozumie co sie do niego mowi... ale... uznal mnie za swoja pania jedyna, i przez to terroryzuje rodzine... tzn ogolnie lubi rodzicow, czeka na nich, cieszy sie gdy wroca... ale nie pozwala im (i nikomu innemu oprocz mnie) wejść do mojego pokoju, rzuca sie... rzuca sie tez jak rodzice wchodza po pokoju w ktorym siedze... jak cos zabierze np kapcia, to czasem jakos odda, ale czasem tak warczy i widac ze jest gotowy sie rzucic ze strach, nawet ni z tego i owego jak zasmieja sie glosniej czy zrobia gwaltowniejszy ruch...nie raz sie rzucic i uszczypnal zebami... boje sie ze bedzie gorzej... nie chce zeby terroryzowal rodzine, nie chce tez go uspic... prosze poradzcie cos zeby oduczyc go takego zachowania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie dasz rady, moim zdaniem. Kilka lekcji z treserem załatwi sprawę, uwierz mi. :) Mój pies był trudny do ogarnięcia. Pierwsze spotkanie z treserem pokazało "kto tu rządzi", a potem poszło z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFFFFFFFA
Toleruje tylko Ciebie>podejrzewam,że spędzasz dużo czasu z psiną .Musicie coś z tym zrobić,bo może być gorzej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I powiedz, żeby rodzice natychmiast zaprzestali takich zabaw... może i to śmiesznie jest... dzisiaj... jutro może być dramat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
jakich zabaw zaprzestali? zachowuja sie normalnie, tylko dla psa cos sie nie podoba i sie zrywa... wiem ze cos z tym trzeba robic ale nie wiem co... było już nagradzanie i karcenie, ale to wszystko pomaga tylko na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może źle zrozumiałam... myślałam, że zaśmiewają się z jego zachowania... Jest problem, sama sobie nie poradzisz. Ktoś musi pokazać gdzie jego miejsce, sami tego nie dokonacie. Wysupłajcie parę złotych, fachowiec pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFFFFFFFA
może Twoi rodzice przejmą inicjatywę w wychowaniu pieska, nagradzając go. No sama nie wiem!!.Jest mi was i psa żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
już bylismy, dała parę rad, ale bez rezultatu... możesz powiedziec jak Ty wyszkolilas swojego psa? co robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona i zyć sie nie chce
moj mial identycznie i poszlam z nim na wyciecie jajeczek:) pomogło:) teraz kazdy moze byc tam gdzie ja a mialm gorzej bo nie tylko warczał a nawet gryzł...i to mocno!!!! on takjakby wybral ciebie i uwaza cie za swoja ,,suczke''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
mam jeszcze jeden problem z moim tatodziadkiem... :( ... odkąd mam tego kundla, tatodziadek jakby o mnie zapomniał:o... nie wchodzi mi do wanny, nie każd wyłuskiwać rodzynów spomiędzy swoich zwalistych pośladów... jak go odzyskać?😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFFFFFFFA
Nauczyłam moją matkę aportować :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFFFFFFFA
organizuję Wielką Orkiestrę Wielkanocnej Pomocy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
juz dawno wycielismy mu jajka:( a on dalej taki agresor:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HENIO.........
CO ZA BYDŁO!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
kazdy atak jest coraz gorszy, coraz mocniej gryzie:( juz nie wiem co robic, zeby czul szacunek do kazdego, nie tylko do mnie, chociaz i tak pewnie zamaist szacunku czuje strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tak
nie mieszkam w polsce od lat wiec nie mam zadnych sprawdzonych informacji i nie moge ci nikogo polecic. jestem natomiast przekonana, ze musisz(!) szukac pomocy u psiego terapeuty. Nie wiem dlaczego pies jest agresywny, na pewno ma bagaz doswiadczen. Nie wiem jakie sygnaly, swiadomie lub nie, ''wysylacie'' psu. Powody agresji moga byc trudne dla nas tutaj na forum do sprecyzowania i znalazienia rady. pies moze byc agresywny bo walczy o pozycje w stadzie, bo sie boi, moze tez byc chory. Ja na twoim miejscu szukala bym rady u weterynarza, na forach dla psow, organizacjach pomagajacych zwierzetom. Powodzenia i napisz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana do granic
podnosze temat... ma ktos jeszcze jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×