Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierkowa

Dieta dziecka przy wymiotach

Polecane posty

Witam!!! Mam pytanko:co proponujecie na obiad dla dziecka 2,5 letniego przy grypie jelitowej?Nie jest to jakaś silna grypa, już końcówka chyba (mam nadzieję)...ale po wczorajszej zupce na kurczaku w nocy mi zwymiotowała...dzisiaj rano byla mała kupa wodnista...wiec muszę zrobić coś innego....lekarz odradził mleko itp i świeże owoce... Myślałam o czymś z ryżem ale nie mam pomysłu...chciałam zrobić kotleciki ryżowe z marchewką, ale...trzeba je smażyć a to zbyt ciężkie na brzuszek...no chyba ze da się jej jakoś inaczej obgotowac?Może macie swoje sprawdzone pomysły?? Z góry dziekuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam ryż z marchewka.
Po co to smarzyc.. albo kluseczki z warzywami. Przeciez na obiad niemusi byc kotlet koniecznie.... No ew. gotowana piers z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej to kup w sklepie
takie zupki w słoiczku MARCHEWKA Z RYŻEM np.Gerbera,dosłudź troche bo twoje dziecko jest już dosyć duże i może nie chciec.Możesz też dawać wafle ryżowe.najważniejsze to nic na siłe jak nawet nie chce jesć to trudno,takie próby wpychania na siłe zawsze kończą się źle.Dziecko musi dużo pić aby się nie odwodnić.Przechodziłam to już ze swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym ze Zuzia nie zje słoiczkowego tym bardziej papki...nigdy nie jadła słoiczków, pluła nimi... Ale myślę ze zrobie ryż z marchewką...tylko czym to podlać, żeby nie było suche?masełko czy zbyt tłuste??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkostrawne gotowane próżo
- ne (jabłka), a nigdy nie daje się przetworów mlecznych , przy takich dolegliwościach. Wskazane są kleiki na wodzie i dużo płynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie marchewka......,ona tez ma wlasciwosci regulujace trawienie a z tym Twoja corka nie ma problemow,kleik ryzowy,suche wafle bez dodatku cukru,sucharki bez cukru,platki owsiane(zwykle)itp. Mozesz zrobic zupe na jakikolwiek wywarze i zasypac dwoma-trzema lyzkami platkami owsianymi,gotuj dosyc dlugo az zrobi sie taka zawiesista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i to jest problem,dziecku ciezko zrozumiec,ze musi jesc te paskudztwa dla wlasnego dobra,a niestety nie ma pysznej diety przy jelitowce. Co do marchewki to tyle opini ile osob,ja na polecenie pediatry podawalam tak zwana marchwianke na kolki,probemy z wyproznianiem i miala miec wlasciwosci kojace w tej przypadlosci,wiec juz sama nie wiem,a moze ma dzialanie wszechstronne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdszxcvbn
jak moja cora miala jelitowki to pediatra zalecala tak -w czasie choroby-picie/chrupki kukurydziane/paluszki/cola lub nic ale picie na mus!!! -po ustąpieniu ostrych objawow-w dalszym ciagu sucha karma:P -potem proba wprowadzenia krupniku na skrzydelkach.nie pamietam ale cos tam ponoc jest w tej zupie (kaszy),ze przechodzi dosc dobrze :) cora nigdy nie zwymiotwala tej zupki i pomagalo. jezeli masz jeszcze dzis wątpliwosci zrob jej tarte jablko z kleikiem ryzowym.jablka obsorbuja toksyny ! nie podawaj mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święto pierdzących kaloryferów
ryż z jabłkiem dobry pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święto pierdzących kaloryferów
jajka przy jelitówce... kobieto, jajka są zbyt ciężkostrawne! nie można tak szybko ich podawać! :O zacytuję: "chciałam zrobić kotleciki ryżowe z marchewką" nie chcialas? w ogole jak mozna podawac dziecku smazone kotlety? nawet zdrowemu? szczegolnie dzieciom daje sie gotowane, duszone, ew. pieczone, a smazonym to sama sie truj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeskuniaaaaaa
banana można bo też zatrzymuje, jabłka pieczone lub gotowane ale lepiej w ogóle nie dawać. Zupę super zrobiłaś, mam nadzieję że dziecince przejdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeskuniaaaaaa
marchew można bo nawet ORS HIPPA w aptece na biegunkę to marchew i ryż:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli dziecko wymiotuje
To jest to grypa żołądkowa a nie jelitowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święto pierdzących kaloryferów
tak na dobrą sprawę to nie jest też grypa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co podaję mojemu dziecku to zupełnie moja prywatna sprawa...a nie kaloryferów... To co podajesz Ty to również Twoja sprawa...ale nie masz prawa mnie oceniać...Ktoś tu chyba ma pociągi do wywyższania się i myśli, że jest najmądrzejszy w kwestii karmienia dzieci... A co to jest jak dziecko wymiotuje i ma biegunkę jednocześnie?? No to banan bedzie jutro:) A na kolację....chyba zwykła kanapka i potem bedziemy czekać...bo jak wymiotuje to własnie juz jak spi, ok 22-23:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem nowya
od kiedy tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam sie zaczeło we wtorek...przeszło już a Zuzi zaczeło sie w czwartek ok 20 pierwsze wymioty...potem ok 23....potem zaczeła brac leki...zwymiotowała w piatek rano ale tylko troszeńkę...i potem przerwa aż do wczoraj...bylismy po 2 wymiotowaniu w czwartek w nocy na pogotowiu...lekarka p[owiedziala ze to nie jelitówka tylko nieżyt żoładka i na pewno przejdzie...no cóż...potem rano w piatek lekarz...dał dodatkowo lek przeciwbiegunkowy... Sama juz nie wiem co to może być i ile trwać...lekarz kazał podawać leki do poniedziałku minimum...jak do pon nie przejdzie to znow do niego pojdziemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem nowya
zrobiłaś błąd podając jej jajka. przez około tydzień musi być ścisła dieta, później można zacząć wprowadzać (wprowadzać powoli, nie wszystko naraz) inne produkty. nie wiem jak u małych dzieci, ale chyba podobnie jak u dorosłych-woda, jakiś gastrolit powinnaś mieć dla dziecka przepisany, herbata gorzka (uspokaja żołądek), a także kleiki ryżowe. suchary, około 3 dnia można zacząć wprowadzać gotowany drób, marchew gotowaną, jakieś zupki typu krupniczki. buraczki gotowane (absolutnie bez dodatku octu), ziemniaczki rozgotowane. delikatny drób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem nowya
i nie spodziewaj się, że po 2 dniach minie :O takie rzeczy mijają dość szybko, ale w tym wypadku szybko to około 3-4 dni, u dzieci może dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak nie jest aż tak
dobry jak sądzisz :O najgorsze są pierwsze 2-3 dni i wtedy najlepiej nie jeść za dużo. a ty dziecku porcji dokładasz :O zobaczysz, że znowu będzie problem. poczytaj troche publikacji na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, może i tak... Suma sumarum...dzisiaj zjadła rano chlebek z masłem, małą kromkę...potem jogurcik małą Gratkę...potem obiad:niewiele zupy (duzo mniej niz zwykle)...na dwie raty...no i dopiero wieczorem zje znow chleb z masłem....czy to duzo za duzo?? Do picia woda niegazowana, herbata czarna i teraz miętowa...nic wiecej...wiec chyba az tak zle nie robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak nie jest aż tak
zamiast chleba z masłem lepszy byłby suchar z herbatą. nie dawaj jej mleka i przetworów, masło jest z mleka. tłustych rzeczy jak margaryna też unikaj przez pierwsze dni. kleik ryżowy z drobiem i z marchwią jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok,ale...sucharka nie chce tknąć, mam całą paczke a nie chce ruszyć...:( A może np z piekarnika grzanka:bułka albo chleb,kromka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak nie jest aż tak
oj nie wiem, czy to nie za ciężkie dla żołądka będzie może podgotuj jej troszkę tego ryżu albo ziemniaczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam płatki ryżowe błyskawiczne....spróbuje to...chociaz to wyjdzie troche ciapa wiec nie wiem czy tknie...ale spróbować warto:)oczywiscie na wodzie ze szczyptą no własnie cukru, soli czy moze np soku malinowego?miodu?eee...to chyba za ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak nie jest aż tak
ani soku, ani miodu, nie dawaj. te płatki to dobry pomysł, bo szybko się robią. jak masz jeszcze jakiś wywar typu rosołowy, to w tym możesz, i raczej posolić niż słodzić, słodkiego unikaj przez kilka dni lepiej. a zamiast jogurtów to jej kup jakiś trilac czy coś w tym stylu lepiej, bo te bakterie z jogurtów to przeżywają do żołądka, a ich miejsce jest w jelitach :O tak się nabija ludzi w butelkę z tymi jogurtami właśnie :O żeby nie był sam ryż, to właśnie może zupkę? odrobinę włoszczyzny i masz, jak masz to pierś kurczaka. ja ci tak piszę o ryżu, bo to podstawa przy zatruciach i jelitowych problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam ze bierze LacidoBaby...wiec trilac tez jeszcze? A moze cos w stylu Actimel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak nie jest aż tak
nie wiem, czy makaron bym polecała :O bo nie bardzo z czym jest :O ew. w zupie. ale z zup to najlepiej jakiś krupniczek z kaszą ale rozgotowaną delikatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×