Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ksiiisiu

Głupia żona brata mojej dobrej znajomej

Polecane posty

Gość Ksiiisiu

Witam. Od 2 tygodni mam problem z dawną znajomą z liceum która notabene od 2 lat jest żoną brata mojej dobrej znajomej. Przejdę do rzeczy... nigdy nie lubiłem jej (tej żony brata znajomej), jeszcze z czasów liceum jak chodziliśmy wszyscy razem do budy to tamta w bezczelny sposób się do mnie odnosiła, zdrabniała moje imię (dokładnie tak jak w nicku napisałem, celowo żeby pokazać), a że urodą i wzrostem nie grzeszyłem to byłem pewien że się ze mnie nabija że jestem taki mały i zapewne intelektem nie grzeszę.. :( Na szczęście wyszedłem na swoje, zrobiłem maturę z bardzo dobrym wynikiem, skończyłem informatykę i teraz specjalizuję się w naprawach komputerów, laptopów i innych tego typu :) A z tą znajomą i jej bratem mamy kontakt od czasów liceum nieprzerywalny możnaby powiedzieć. Niestety pech chciał że jej brat ożenił się z tą głupią co się ze mnie śmiała i teraz od 2 tygodni mam pecha, bo gdzie nie jestem u wspólnych znajomych to ona musi akurat być z mężem i małym dzieckiem. Więc co ja na to? 2 tyg temu naprawiając komputer u siostry tej znajomej jak przyszli to owszem, z bratem chwilę pogadałem, ale jak tamta weszła i chciała się ze mną przywitać to powiedziałem że nie mam czasu i żeby mi nie przeszkadzała. Widać że to zrozumiała bo powiedziała OK i wyszła z pokoju w którym ja kompa robiłem. Tydzień później zadzwoniła do mnie ta najlepsza znajoma o której już wspominałem że jej również komp siadł i przy okazji powiedziała mi że była u niej ta żona brata i nagadała na mnie jaki to bezczelny jestem, że kazałem jej wyjść, że nie chciałem z nią gadać, że się nie przywitałem itp :( Pech chciał że tego dnia była u nich rodzinna uroczystość, a komputer miał awarię i musiałem wpaść go robić!! I oczywiście spotkać się z tamtą bo również wpadła z bratem :( Unikałem jej jak mogłem, ale w momencie kiedy się już nie dało to odpowiedziałem jej cześć, jak zapytała co u mnie to że ok ale z czasem ciężko itp. Potem pomyślałem że wyjaśnię z nią sprawę tamtego incydentu sprzed tygodnia i w momencie gdy wychodzili napomknąłem żeby tak bardzo nie przeżywała tego że się z nią nie przywitałem i nie rozpowiadała znajomym jaki to zły jestem, bo ona kiedyś też zrobiła podobnie (co akurat pamiętam). To wyobraźcie sobie że udała że nie wie o co chodzi, zrobiła minę zdziwionej i wyszło na to że to ja sobie wymyśliłem to że w ogóle o mnie gadała z tą dobrą znajomą (czyli ze swoją szwagierką). Przyznam że głupio się poczułem, ale nie ukrywam że z drugiej strony mam w dupie tą całą sprawę. Nie trawię laski i nie chciałbym więcej na nią przypadkowo wpadać, a tylko ze względu na szacunek do jej męża muszę zachować jakąś klasę. Dodam jeszcze że istnieje także inna osoba która również często gości u tej mojej znajomej i tak samo nietrawi tej laski co ja :) A teraz pytanko do was, czy aby zachować klasę powinienem coś jeszcze zrobić, z kimś pogadać czy po prostu olać to ciepłym porannym moczem? :) Pozdrawiam kafetowych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananananananaaa
o bosze gorzej baby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki piekny dzien
Najwidoczniej reagujesz na tę dziewczynę emocjonalnie (bo został żal z lat młodości). Dopóki Ty się z tym nie uporasz (bo to Twój problem), to Twoje relacje z nią będą zawsze na ostrzu noża. Poczytaj w książkach jak sobie radzić z ludźmi, którzy nas wkurzają, żeby Ci ta dziewczyna zobojętniała. Wtedy nie będziesz się musiał wysilać na dobre relacje a będzie to coś naturalnego. Psycholodzy mówią, że dobrze jest wybaczyć (niekoniecznie otwarcie, może to być mentalnie) tym którzy nas skrzywdzili. To ponoć oczyszcza i poprawia relacje. Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiiisiu
Ale ona nic się nie zmieniła, w każdej chwili mam wrażenie że znów wyjdzie z "Ksiiisiem" i zacznie mnie ośmieszać wobec mojej znajomej i innych ludzi :( A nietolerancji u lasek wyjątkowo nietrawię!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ksiiisiu to brzmi ładnie przecież :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem wredniara
zlewaj ja dalej a dla innych bądź słodko pierdzący wiec wszyscy pomyślą ze to ona jest dziwna a ty wyjdziesz na super kolesia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłeś maturę, skończyłeś informatykę, czyli na moje oko masz co najmniej 24 lata... sorry... gadasz jak dzieciak z podstawówki. Nie masz większych problemów? Olej sikiem prostym, po co się rozwodzić aż tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiiisiu
A najzabawniejsze jest to że ta laska jest mojego wzrostu i traktowała mnie tak niepoważnie, jak jakiegoś debila, a z kolei ta co przychodzi do tej mojej dobrej znajomej jest wyższa, wysportowana i traktuje mnie jak normalnego faceta, zwyczajnie. Dziwne, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA PIERDZIELEEEE
ale gosciu ma problemy :-0 :-0 :-0 :-0 nie dziwie sie, ze panna mowi na niego ksisiu :-0 :-0 :-0 hahahahahaha!!! :-D :-D :-D i jeszcze sposob, w jaki o tym mowi :-D :-D normalnie gimnazjum :-D paranoid inside me.... :-0 :-0 :-0 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiiisiu
Widzę że na forum więcej lasek typu jak tamta.. no cóż, nie zamierzam wdawać się w dyskusje... NA SZCZĘSCIE nie widzicie jak wyglądam i nie zobaczycie hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>NA SZCZĘSCIE nie widzicie jak wyglądam i nie zobaczycie hehe Na SZCZĘŚCIE Ksiiisiu hehe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdfsfsfrswd
słuchaj ile Ty masz lat? skoro laska schodzi do takiego niskiego poziomu to nie znaczy że Ty tez musisz weź okaz poziom człowieku tak się zachowują dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieku to było dawno temu
teraz te czasy minęły, ona jest dorosła i na pewno nie będzie się zachowywać jak licealistka:O Niepotrzebnie ją tak potraktowałeś jak spotkaliście się po latach, wystarczyło że tylko się uprzejmie przywitasz i nic więcej. Zrobiłeś z dupy problem, żal w Tobie wciąż tkwi. Wylecz się z tego i olej ją sikiem prostym... Ludzie jak dorastają to się zmieniają tyko niektórzy pozostają imbecylami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×