szczyt glupoty mojego męża

czysci kibel prontem w spray'u

ale chociaż sie chłopina stara:P

?:D

efekt taki że tak łatwiej :) mowilam mu 100 razy ze tym sie nie czysci a on jak tylko nie slysze to znowu prontem

najlepsza bielizna w sieci, wysoka jakość, styl, szyk, piękno, musisz ją mieć, http://www.sekretna.pl

Liczą się chęci - pochwal męża :) ...mój to kibla nie ruszy...

:D

najlepsza bielizna w sieci, wysoka jakość, styl, szyk, piękno, musisz ją mieć, http://www.sekretna.pl

musi, sama nie jestem i sama z kibla nie korzystam

a niech czyści jak mu tym lepiej wychodzi :D

najlepsza bielizna w sieci, wysoka jakość, styl, szyk, piękno, musisz ją mieć, http://www.sekretna.pl

ale prontem nie zabije zarazków :/

ma chociaż dobre chęci - inny to nawet po sobie wody nie spuści

nie gadajcie ze faceci są aż takimi brudasami bo umre

szczytem glupoty to jest wyjscie za maz :-o :D

mój uważa, że wystarczy codziennie zalać wnętrze muszli płynem do wc, ewentualnie machnąć szczotką. A deska i zewnętrze samo się czyści :D

ooooo moj wczesniej uwazał ze jak naleje plynu i to tak postoi godzine to wystarczy. ale go uswiadomilam ze szczota do kibla nie sluszy do ozdoby lazienki

czym się czyści. Głupota jest że się z tego śmiejesz zamiast go poinstruować. On pewnie tez by się z ciebie śmiał jak byś prubowała wbijać gwoździe tłuczkiem do mięsa albo przyklejać płytki w łazience kropelką. Po prostu nikt go nie nauczył. Jak bym ci napisała co mój robił jak żeśmy po ślubie zamieszkali to twój z prontem wymięka przy tym, ale po prostu powiedziałam mu jak ja to robię i mimo że dokończył swoim sposobem, pewnie żeby zachować twarz to następnym razem zrobił po mojemu.

Sama się wez za porządki a nie siedzisz na kafe i obrabiasz dupę mężowi.Nie wiem co gorsze :o

Mój za to wszystko traktuje wybielaczem.Nie wiem co lepsze...