kurde zapisałam sie na prawko i mam cykora,naprawde jest az tak ciezko?

jak tylko o tym pomysle to zimno mi sie robi i drze cała z nerwów a pierwsze wykłady mam w poniedziałek a jak długo trwaja kursy na prawko?

skoro wykłady cie stresują to co będzie w czasie pierwszej jazdy?kup sobie coś na uspokojenie ... www.skapiec.pl/#from41355

Bez przesady, miliony ludzi jeżdżą i żyją. A żeby sie stresować wykladami to juz totalny kosmos.

Sam kurs w ogóle nie jest stresujący. Siadasz sobie z miłym panem i prowadzisz;) Wykłady są nudne, sama teoria, ale trzeba znać żeby zdać. Nie wiem dokładnie jak się teraz zdaje, bo ja zdawałam lata temu. Ale egzamin teoretyczny to pestka, za to praktyczny jest strasznie stresujący (przynajmniej dla mnie był). Ale to zależy ile się nauczysz na kursie i w jakim mieście zdajesz.

kurcze ja wiem ze nie powinnam tak sie stresowac ale nie umiem chyba za bardzo chce zdac i wgl. sytuacja mnie przyciska holernie wiem ze musze zdac jak najszybciej

Ja stresowałam się strasznie przed pierwszymi jazdami :D Nie chodziło o samo prowadzenie, po prostu jestem (a właściwie byłam) wstydliwa i nieśmiała, krępowałam się instruktora. Po pierwszej godzinie wszystko minęło, potem jeździłam jeszcze z dwoma innymi facetami - wszyscy byli super, a ja oprócz zdania prawka pozbyłam się nieśmiałości :D

bede sie uczyła i zdawała w opolu W Szkole która posiada symulator jazdy tam sie troche wprawie bo nigdy nie prowadziłam i jestem zielona a wiecie moze jak sie rozkłada raty na prawko?mozna im płacic miesiecznie?

no ja tez mam ten problem ze jestem niesmiała no niestety

dasz rade wykłady nie sa takie tragiczne a jazdy tez nie sa złe ale duzo zalezy od instruktora