Nie potrafie sie zakochac

Nie wiem co jest ze mna nie tak. Nigdy w zyciu nie bylam tak naprawde zakochana. Zauroczona bywam czesto, ale zakochac sie nie potrafie. Jestem z moim chlopakiem od 3 tygodni, ale wiem ze nie czuje do niego nic wiecej. Lubie z nim spedzac czas i ogolnie lubie go. Ale nie mysle o nim caly czas obsesyjnie, nie potrzebuje spedzac z nim kazdej wolnej chwili. Wiem, ze jego uczucie do mnie jest silne. A ja codziennie zastanawiam sie czy sie z nim nie rozstac. Nie chce go zranic. Zawsze chcialam miec takiego faceta jak on, czulego, dobrego, zabawnego, wrazliwego, pozornie idealnego, ktory zrobilby dla mnie wszystko. Teraz jednak czuje, ze wcale go nie potrzebuje, ze nie cierpialabym gdyby mnie zostawil. Chcialabym sie w nim zakochac, ale nie potrafie... Powinnam sie z nim rozstac?

Może poprostu czekasz na tego jedynego...zobaczysz!minie troche czasu i się zakochasz,miłość nie przychodzi od razu,nie przychodzi na pstryknięcie palca..a moze ty masz jakies przykre wspomnienia?i poprostu nie chcesz sie zakochac? Ile masz wogóle lat?

nie ty jedna tak masz :p

w sumie przez jakis czas tak mialam, ze nie chcialam sie wogole zakochiwac, uznalam ze tak bedzie lepiej, ze przez to nikt nie bedzie mogl mnie zranic, ze bede miala nad tym kontrole. Chcialam wtedy poprostu bawic sie facetami, umawialam sie co tydzien z innym zeby po prostu bylo ciekawie. Teraz jednak moje podejscie troche sie zmienilo, chcialabym odbarzyc go prawdziwym uczuciem, bo wiem, ze on na to zasluguje. I teraz kiedy juz tego chce to nie potrafie, utworzylam w sobie chyba jakas wewnetrzna bariere... A lat mam 17.