Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takiemampytanie

Ile kosztuje utrzymanie dziecka tak do skonczenia roku?

Polecane posty

nigdy tak dokładnie nie liczylam ale wydaje mi sie że wydajemy na małą około 1000 miesięcznie w tym zabawki , kupujemy wiecej niz 1 miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbyyyssstttrrraaa mama
myszaaa Ty chyba niezdrowa chyba jesteś.....50 zł za 40 szt. papmków?????????????????????????????????????????????????? jakaś nowość hehehehe!!! paczka pamków kosztuje ok 50 zł ale sztuk jest 2 razy więcej!!!!!!!!! nr 2 dokładnie 92 sztuki,nr 3 -82 sztuki a nr 4-70 sztuk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nr jeden pakowane są po mnie...ale też kosztuja ok 25 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
Ja na razie mogę sobie pozwolić na wydatek 800zł miesięcznie, ale to się pewnie zmieni, jak wezmę kredyt na budowę domu. I trzeba się będzie ograniczyć trochę z wydatkami. Może znacie jakieś pieluchy dobre a tańsze od pampersów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
akładasz z góry że dziecko będzie alegrikiem,że nie będzie karmione piersią, Jak mu będzie kupować każdego miesiąca kosmetyki po 50 zł to na pewno będzie alergikiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
co do mojego wieku to mam 24 lata:P I moge chcieć się zorientować mniej więcej ile wydawałabym na dziecko. Powiedz mi pupa gdzie napisałam, że kremy będę co miesiąc za 50zł kupować? Jakieś problemy z czytaniem? Piersią karmić nie będę więc to akurat wiem, a co do alergii to sama jestem alergiczką i istnieje prawdopodobieństwo, że dziecko też będzie. Mogę sobie pozwolić chyba na przybliżone koszta utrzymania dziecka na takim poziomie jaki mnie interesuje dlatego konkretnie wypisałam pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
Autorko moim zdaniem masz dojrzałe i rozsądne podejście do posiadania potomstwa w przyszłości. Po prostu planujesz przyszłe wydatki, czy będzie Cię stać. I to dobrze o Tobie świadczy. Niestety niektóre niedojrzałe kobiety mają jedno dziecko za drugim, mimo, że je na to nie stać i nie pomyslały o tym, jak będzie wyglądać przyszłość ich dzieci. Potem piszą takie na kafe i proszą o przesłanie uzywanych ubranek, zabawek, itd. A same siedzą w domu, bo kto się dziećmi zajmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
Miało być: A same siedzą w domu z dziećmi i nie pracują, bo kto się dziećmi zajmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyprawka i urządzenie pokoju wyniosło mnie 18 tys. W tym ubranka na początek, wózek, łożeczko, butelki itp. Miesięcznie ok 1500 czasem wiecej zależy czy dawałam upust swojemu zakupoholizmowi. Kupowałam produktu lepszej jakości, kosmetyki, pampersy itp. Wiem jednak że można wydać mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
podbije dziś znowu temat by się może więcej osób wypowiedziało. Co do rozsądku to ja nie mogę sobie pozwolić ot tak na dziecko. Musielibysmy najpierw sprzedać obecne mieszkanie i kupic większe, a więc dlatego chce zorientować się w takich wydatkach. I nie mam nic do osób które wydają mniej na dziecko, ale ja bym wolała być przygotowana na te wieksze wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
podnosze bo moze ktos sie wypowie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
no ja piszę ile chciałabym, planuje wydawać:P A czego ci żal? To, że ktoś chce mniej więcej obliczyć wydatki? Ja tam nie jestem niezapobiegawcza i wiem ze za dwa lata moge mieć mało, ale żeby w ciągu kilku miesiecy roku nie mieć nic? No chyba, że by bank okradli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
żal to jest to co napisałaś do tych dziewczyn, że tyle wydają a mogą potem nie mieć. No co żal ci, że tyle wydają? Na to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........................0..
do takiemampytanie to sie nie decyduj na dzieciaka jak nie masz kasy! ja pierdole dziewczyno co ty masz za problem! czekasz teraz na zbawienie jak ci ktos napisze ze utrzymuje dziecko za 300zł i sie wtedy zgodzisz! moze trzeba było od razu zalozyc temat pt: czy decydować się na dziecko? moze założ jeszcze temat: ile wydajecie dziennie na obiad? zeby sie kurwa dowiedziec czy jest sens gotowania obiadów jeden zarabia 5000zł i wydaje na dzieciaka ponad tysiac zł drugi nie ma nawet polowy tego i wyda na dziecko 400zł! Moze popytaj jeszcze ile mają na życie????? ile im wychodzi za opłaty za mieszkanie????? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba autorko sie nie dowiesz na kafe tego co chcesz bo tu jacys sami nienormalni ludzie pisza :/ komentowanie jw. to juz dno dna :/ przykre.. na idiotyczne etmaty ludzie pisza tyle a na powazny i normalny temat to nie ma kto sie wypowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
myszsza no dokładnie. Ludzie chyba czytać nie potrafią. Tak się składa że stać mnie na dziecko, ale nie wiem co złego w tym jest że pytam się o koszta zaznaczając o co dokładnie chodzi. Inne pytają ile kosztuje ogólnie utrzymanie dziecka to piszecie jak szalone po kilka stron, mimo ze trudno powiedziec wlasnie ile ogólnie utrzymanie wynosi, a gdy zapytałam o konkretne rzeczy to juz zaczynają się jakieś jazdy na moją osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona333
Jak widać temat bardzo kontrowersyjny .. Dla tych którzy maja kasę przyjmowany na luzie Dla tych ,którym czasem brakuje od pierwszego do pierwszego ,może rzeczywiście irytować fakt że tle można kasy wydać na dziecko , bo też od razu narzuca się pytanie czy to oznacza ze Ci drudzy nie powinni mieć dzieci? Myślę że mogą. Sama mam synka i stać mnie obecnie na wszystko dla małego . 12 lat temu urodziłam córkę i wtedy nie było mnie wogóle stać na żadne markowe drogie rzeczy. Cieszyłam się z tego co mam i z tego co oboje możemy jej zapewnić mimo że nie były to drogie rzeczy. Teraz po12 latach nie wydaje mi się żeby córka na tym jakoś sraciła .Jest teraz miłą szlachetną, współczującą i bardzo rozsądną osóbką. Piszę to na pociechę wszystkim tym którzy zgorzkniale krytykują autorkę postu. Nie da się jednak ukryć że fajnie jest wychowywać dziecko bez potrzeby zamartwiania się o stan portfela , to daje komfort matce może nawet czasem bardziej niż dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita112
eee nie powinnaś sie przejmować takimi uwagami:) każdy wydaje ile może i bardzo dobrze robisz ze pytasz o koszty bo to ważne żeby zaplanować przyszłość:) ja na wyprawke wydałam 3000 a miałam łóżeczko i wózek od rodziców....pierdoły najwięcej kosztują taka prawda:) a teraz: mleko bebilon 35 zł za puche,zupki z gerbera albo bobowity, soczki, kaszki, herbatki, pampersy 50 zł za paczke, chusteczki, kosmetyki a to zawsze coś do ubrania bo maleństwo szybko rośnie, szzcepienie, leki jak sie przeziębi albo zachoruje i miesięcznie potrafi sie uzbierać 800 zł a zarabiamy z mężem przeciętnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
ona widzisz problem nie leży w tym, ze ja krytykuje tych co mają mniej bądź uważam, że oni dzieci mieć nie powinni. Tylko oni krytykują mnie, bo zadałam konkretne pytania. Ok, ja rozumiem że niektórych mogą tu bulwersować sumy podawane przez inne matki, ale niech chociaż jedna z drugą przyzna się do tego a nie pluje jadem i atakuje. Przykre to, że ktoś jest tak sfrustrowany tylko z takiego powodu że inny ma więcej:O Ja też nie zawsze miałam pieniądze, ale nigdy nie krytykowałam tych co mieli więcej że wydają kase niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita112
i dodam ze nie szaleje z ciuchami i zabawkami... na szczęście babcia z dziadkiem zawsze coś mojej malutkiej przytargają a to ze sie karmi dobrym mlekiem i używa pampersów nie uważam za jakieś wygórowane cuda dla maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona333
Dokładnej sumy nie da się przewidzieć....niestety . Zwłaszcza że wszystko zależy od indywidualnych potrzeb . Jednym dziecio starcza tyla pieluch iinym wiecej to samo z jedzeniem ubraniami i t d . Nie da sie też zaplanować czy dziecko bedzie alergikiem czy bedzie zdrowe czy może na coś chore .Czasem koszty leków mogą przekroczyć nasze najsmielsze oczekiwania.....Dlatego koszt miesięczny utrzymania dziecka nie jest mozliwy do wyliczenia. Wyliczyć można koszt urządzenia pokoju ..zakupu mebli, wózka i tp . Ale top też możesz jedynie zrobić sama bo nie wiemy w jakim sklepie wolisz robić zakupy,jaki masz gust i td.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
na dokładną sumę nie liczyłam, ale po tych kilku wpisach domyślam się sama, ze około 1000zł miesięcznie na dziecko bym penie wydawała. Co do wyprawki to już mniej więcej się zorientowałam ile by mnie to wszystko wyniosło. W sumie nie jest źle:) ale wiadomo, zawsze może być lepiej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdnfouesrhe
Wiesz co????Dziwna jestes...skoro karmic nie bedziesz,pampersy oryginalne,ciuszki markowe to chyba bogata jestes no nie?Więc po co sie pytasz na forum ile to bedzie kosztowało skoro cie stac?Bo chyba nie chcesz brac kredytu na oryginalne pampesy i ciuszki markowe?Zenada!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemampytanie
stac mnie i nie musze brac kredytu, jednak chcialam sie zorientowac mniej wiecej, bo w raz z pojawieniem sie dziecka musielibysmy tez wieksze mieszkanie kupić. Co jest wiec zlego w tym ze chcialam wydatki tak na oko przeliczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
Co do dziecka, ktore jest alergikiem to wg mnie nie podwyzsza to jakos znacznie wydatkow. Przynajmniej w pierwszym roku zycia. Ja np kupuje mleko na recepte refundowane w 50% i za puszke wychodzi 13zl, a nie 26. Dermatolog przyjmuje na kase chorych. Jedynie jedna masc przepisana na recepte byla droga, bo 80zl, ale starczy spokojnie na rok albo i dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie co do leczenia na kasę chorych: często trzeba czekać nawet kilka miesięcy na badania. Często byłam stawiana w sytuacji albo czekam miesiąc albo idę prywatnie, więc wybierałam prywatnie dla dobra dziecka. Przez pierwszy rok życia poszło mi ponad 15 tys. na lekarzy i rehabilitację. Gdyby nie pieniądze moje dziecko dzisiaj byłoby kaleką. Więc autorko mądrze myślisz rozważając wszystkie możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×