Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotrek00

Straciłem prawictwo z prostytutką

Polecane posty

Gość Piotrek00

Cześć. Mam 20 lat. Niedawno przez przypadek skorzystałem z usług prostytutki. Był to w ogóle mój pierwszy raz w życiu. Zawsze miałem problem z podrywaniem dziewczynyn, ponieważ jestem nieśmiały. A kiedy miewałem takie okazje, żeby zaliczyć dziewczynę, oczywiście skorzystałem...tzn próbowałem bardzo, ale zawsze one nie chciały czegoś więcej. Więc jak pisałem na początku, skorzystałem z usług prostytuki zupełnie przez przypadek. Poszedłem z kolegą do takiej agencji domowej, ale tylko w celu zobaczenia jak tam jest, zawsze mnie to ciekawiło. Kolega zamówił dla siebie towar, po czym zaproponował, że może mi postawić jakąś dziewczynę. Mowię, że nie, że nie będzie za mnie płacił. Ale wkońcu namówił mnie. Wybrałem sobie koleżankę i poszliśmy na górę. Kazała mi wejść do łazienki i umyć się. Kiedy wyszedłem, czekała na mnie rozebrana w łóżku. No i przeszliśmy do rzeczy... Chciałbym wiedzieć, co sądzicie o stracie prawictwa z prostytutką? Albo inaczej...Co sądzicie ogólnie o korzystaniu z usług prostytki, ale kiedy w ogóle nie płacisz za to? Bo czytałem wiele opinii na ten temat, że jak ktoś korzysta z usług prostytutek to frajer i nieudacznik. Ale kiedy ja nie płaciłem...? Chciałbym jeszcze podzielić się z wami moimi odczuciami. Ogólnie zawsze (chyba jak każdy) bardzo obawiałem się tego mojego pierwszego razu...że nie podołam...że wyjdzie wstyd. Jednak dałem radę. Doszedłem po 15~20 minutach. Po krótkim odpoczynku spróbowałem jeszcze raz...za tym drugim razem był moment, że już prawie dochodzę, ale nie udało się, bo byłem zbyt zmęczony, tak samo mój wacek. Czas usługi dobiegał końca, więc musieliśmy skończyć. Moje odczucie jest takie: jestem zadowolony, że wreszcie mam za sobą ten pierwszy raz, mimo że było to z prostytutką. Za seks nie płaciłem, więc nie dręczy mnie sumienie. Teraz czuję się pewniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
tak...może najpierw byś przeczytał, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajm Grejt
20 lat i poszedles na dziwki?! jestes przeciez taki mlodziutki jescze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
Młodziutki...heh. To samo koleżanka z agencji mówiła xd Byłem bardzo ciekawy, jak to jest z prostytutką...i ogólnie jak to jest w ogóle. Miałem już dosyć czekania, żeby zrobić to z dziewczyną, którą kocham, lub chociaż z przypadkową dziewczyną. Z prostytutką napewno czułbym się pewniej podczas pierwszego razu, niż z jakąś koleżanką. Jakbym dał plamę, to nie byłoby takiego wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolass
Straciłeś prawictwo zyskałeś adidaska :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
Tzn...? Dlaczego dałem plamę, zadając się z prostytutką? Narazie nie żałuję. Oprócz tego, że miło spędziłem czas korzystając z usługi, to jeszcze fajnie się z nią rozmawiało. Opowiedziała mi trochę o sobie, o swoim pierwszym razie, o tym, że ma córeczkę itd. Nabrałem trochę szacunku do prostytutek, chociaż nie wiem czy wszystkie są tak miłe, niewulgarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfds
córke ma ? dziwna jakas . Moim zdaniem prostytutka nie powinna miec nawet chłopaka, bo to jest zdrada . Dopoki uprawia ten zawod powinna nie miec partnera .Wtedy przynajmniej nikogo nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek .. brawo za przyznanie sie na forum. Prostytutki po to własnie są. Są dla tych nieśmiałych, niepewnych siebie mlodych chłopakow , dla znudzonych żonkisiów, jak rownież dla samotnych starszych panow. Czasami łamią standardy w sexie, czasmi uczą , czasami są zabiciem nudy, bardzo czesto są pierwszymi kobietami w zyciu chlopaka. Ale rownież uzależniają, bo przecież to taki łatwy sex.. Pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
Tak, ma córkę, ale z partnerem chyba jej się nie ułożyło. Czy prostytutka nie powinna mieć partnera...? Sam nie wiem. Prostytucja to praca, dzięki której głównie zarabiają na życie...ale jakąś przyjemność z tego też muszą czerpać. Osobiście nie chciałbym mieć żony prostytutki. Ciekawiło mnie, czy klienci agencji towarzyskich całują się z prostytutkami, lub czy robią im minetę. Kiedy odbywałem stosunek z prostytutką próbowałem ją przelizać. Skończyło się tylko na buziakach w usta i szyję. Odnosiłem takie wrażenie, że nie pozwalała na głębokie pocałunki. Kiedy wróciłem do domu, poszperałem trochę w internecie. Wyczytałem, że prostytutki się nie całują. Myślałem, że klienci poprostu się brzydzą, bo niewiadomo komu wcześniej obciągała. Jednak, jak się dowiedziałem, pocałunek dla prostytutki to rzecz intymna, którą zostawiają dla osoby, którą kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innychyba
nie przejmuj się - ja miałem tak samo - a wiedz że pod koniec lat 90-tych nie było takiego wyboru jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
Jeśli chodzi o to uzależnienie...Właśnie zauważyłem. Nie tyle, że uzależniłem się, bo przecież byłem tylko raz...ale mam ochotę iść ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek to nie klienci brzydza sie całowac , to dziewczyny na to nie pozwalają. Powiem Ci , ze coraz więcej klientow pyta czy możliwe są pocałunki namiętne, czy 6/9, czy całowanie cipki. Ja nie pracuję już dawno jako prostytutka, ale mam jeszcze koleżanki które tak pracują. I teraz muszą rozszerzac usługi jeśli chcą mieć klientów. Klient , ktory nie dostanie full u jednej pójdzie do drugiej, gdzie to dostanie. Klienci proszą o milą atmosferę, o namietne spotkanie, o całowanie.. o traktowanie jak chłopaka, czy męża. czasy sie zmieniają, prostytutka teraz to osoba do towarzystwa, do ktorej chodzi sie nie tylko po sex ale i po cieplo, uśmiech na twarzy, chyba po... jakąś godzinną iluzję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się chłopaka czepaicie
w XIX wieku tatusiowie sami prowadzali swoich synów ( o wiele młodszych niż 20 lat) do burdelu, żeby tam stracili dziewictwo. Dobrze zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latek z Warszawy
Ja się właśnie zastanawiam czy iść do kurwidołka. Byłem niedawno bo kumpel chciał ale ja powiedziałem "nie" tylko napiłem się piwa. I tak to było po clubbingu. Nie jestem prawiczkiem bo byłem w długim związku ale dziewczyna rzuciła mnie i od roku jestem singlem, także bez seksu. Powiedźcie mi czy warto? Czy warto jest ryzykować bo przecież mozna jakiegoś HIV-a dostać czy inne kiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
No rozumiem. Zawsze ciekawiło mnie jak to wygląda w agencji. Inaczej sobie to wyobrażałem. Teraz już wiem. A wzbudziło to u mnie jeszcze większą ciekawość... Wiem już, jak jest w agencji, i teraz ciekawi mnie życie osobiste prostytutek i praca jako prostytutka. Chętnie poszedłbym jeszcze raz...właśnie nie tylko po sex, ale i w celu spędzenia miło czasu, może nawet po naukę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
A jeśli chodzi o choroby...w ogóle nawet nie przyszło mi to do głowy, kiedy bylem w agencji. Ale ostatnio dużo nad tym myślałem...Można jakieś badania zrobić, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienio98765
niemozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiles
nie ma co czekac na ksiezniczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotyku
Wariaci! Prostytutki sa na biezaco badane, chore sa niedopuszczane do pracy, biora tabletki anty, seks tylko z gumka, mycie sie klienta, mycie samej siebie, sa naprawde pod opieka... jezeli to porzadny burdel to i kobiety sa tam porzadne. Nie ma mowy o 'brudzie'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej cnote w burdelu
stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creamelotion
Albo inaczej...Co sądzicie ogólnie o korzystaniu z usług prostytki, ale kiedy w ogóle nie płacisz za to? Bo czytałem wiele opinii na ten temat, że jak ktoś korzysta z usług prostytutek to frajer i nieudacznik. Ale kiedy ja nie płaciłem...? wiesz co sądzę? że jeszcze wiekszy z ciebie nieudacznik, bo nie dość, że z dziwką, to jeszcze nawet kasy nie masz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek00
Wtedy nie miałem przy sobie kasy. A że kolega bardzo namawiał, to się skusiłem wkońcu, bo pewnie więcej już bym nie odwiedził żadnej agencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dociekliwa...
" przez przypadek" ? - widzicie, faceci też potrafią być hipokrytami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garry
Faktycznie, masz powód do dumy i radości. Dużo szczęście na nowej drodze życia. Najważniejsze że szanujesz swoje pieniądze, przecież nie płaciłeś. No stary, jesteś moim idolem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dociekliwa...
No i ma pretext, by mówić, że niee wcale nie chodził na prostytutki, no bo przecież nie płacił? Co my o TYM sądzimy? (o czym, czy już jest tzw. kurwiarzem czy jeszcze nie?) PS, ja Cię nie obrażam, tylko nazywam rzeczy po imieniu :-) bo dla mnie już sam fakt, że takie ciekawe pytania padły sugeruje, że szukasz sobie jakiegoś usprawiedliwienia przed samym sobą i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak trochę dygresii
bardzo wielu moich znajomych było na dziwkach więc jest duża szansa że panie które się tu wpisują mają faceta co już był u takich pań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Montslaveden
Co o tym sądzę? To super sprawa, jeżeli się idzie do tych tańszych, jak się oszczędza pieniądze i nie jedzie na 2 koniec Polski, tylko jak najbliżej, sam uwielbiam, a wręcz kocham seks z prostytutką, zaletą tego jest to, że można robić z nią praktycznie wszystko, wadą, że uzależnia...ale to już chyba normalne, prawda? :D Średnio po 5 dniu już znów jestem gotowy, ale chodzę tak co tydzień, no co 2...przyznam się, natury się oszukać nie da a pieprzyć się chce...tak jak mówiłem, oby jak najtaniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calka
dobrze zrobil autor zaczynajac z fachowa obsluga. gdyby zaczal z taka sama dziewica mogloby im sie nie udac i uraz do konca zycia pozostalby u niego i u niej. a to w konsekwencji przeniosloby sie na ich partnerow. duzo zalezy od udanego pierwszego razu. nie wazne z kim. wazne aby byc zadowolonym z siebie. o higiene nalezy dbac bedac nie tylko z prostytutka ale ze wszystkimi pertnerkami. nigdy nie wiadomo co sie w sobie nosi. choroby narzadow pulciowych czasami ujawniaja sie po dlugim czasie a wtedy sa trudne do wyleczenia. jeszcze raz gratuluje wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaamnestyy baby
pulciowych :D padłam :D buahahahahahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×