co jest ze mną nie tak? pomocy

Mam pewien problem. Mam 20 lat. Jestem atrakcyjną dziewczyną, dbam o siebie, jestem szczupła i dobrze ubrana. W dodatku jestem niegłupia, studiuję na dobrej uczelni, jestem towarzyska, miła i ludzie mnie raczej lubią. Wiem, że podobam się wielu facetom. Problem polega na tym, że żaden nie chce się ze mną związać na poważnie. Tak wiem, że to może brzmieć głupio, ale jeszcze nigdy nie byłam w żadnym związku. Faceci okazują mi zainteresowanie, ale nikt nie chce się ze mną związać. Co jest ze mną nie tak? Czy robię coś źle? Boję się, że jeśli tak dalej pójdzie, to zostanę w końcu starą panną.

A co ma być z Tobą nie tak? Masz DOPIERO 20 lat. Nie jest normą, że w tym wieku posiada się kilku partnerów na koncie.. Spokojnie.

Anitka...spokojnie...to tylko dziwni faceci...może tchórze?:)) Ja nie widzę problemu chyba,że coś robisz co ich odstrasza.Faceci często boją się takich dziewczyn z samymi plusami. Mogą też myślec, że kogoś masz.Głowa do góry. A w jakim rejonie kraju tak cię ci faceci omijają?:))

Mieszkam w Krakowie. Nie wydaje mi się, żebym robiła coś, co ich odstrasza. Zachowuję się normalnie, jestem dla nich sympatyczna, nie zachowuję się też jakoś głupio tzn. nie upijam się na imprezach, nie palę, narkotyki są mi obce. Tylko czasami mam już dosyć tej samotności, wszędzie zakochane pary, a ja ciągle sama :( Brakuje mi faceta i nie chodzi mi tutaj o seks, ale o wsparcie i potrzebę bycia kochaną. Kiedyś umówiłam się kilka razy z naprawdę fajnym facetem, podobałam mu się i on mi też, w dodatku świetnie nam się rozmawiało, czulam, ze mogę być z nim szczęśliwa. Niestety nagle zaczął się dziwnie zachowywać, a niedługo później dowiedziałam się, że ma kogoś. Dziewczynę, co tu dużo ukrywać, niezbyt piękną i niezbyt miłą.

ooo Krak...to blisko nawet:))Masz same atuty:)Jeszcze tylko jakie masz wymagania?;)

Nie mam jakichś szczególnych wymagań. Takie jak każda dziewczyna, zależy mi, żeby facet był sympatyczny, fajny, żebym miała z nim o czym rozmawiać, żebym mogla mieć w nim oparcie i mogła mu zaufać. Co do wyglądu, to też nie mam wymagań, facet oczywiście musi mi się podobać, ale nie oznacza o od razu, że musi być zabójczo przystojny, w końcu to rzecz gustu, wielokrotnie podobali mi się faceci, na których moje koleżanki by nawet nie spojrzały. Nie wiem już sama, co mam o tym myśleć

Miałaś za krótką kieckę i wystawały ci spod niej jaja. Więc się kolo wystraszył i uciekł

jesteś tymczasowa a co myślisz o mailu?

"jesteś tymczasowa a co myślisz o mailu?" Tzn? Sorki, ale nie podaję maila, ani żadnych danych w internecie. Takie mam zasady.

odpowiedz jest jedna- pewnie jestes blondynką :)

Nie, nie jestem blondynką. Jestem brunetką. Dlaczego uważasz, ze jestem blondynką?

jedyna rozsadna opcja dla Ciebie to prawik z playboyami nie bedziesz miala przyszlosci

Spoczko.No ja sie nie zawsze lubię wypowiadać obszerniej na forum. Takie zasady.więc rozumiem,że jesteś tu tylko na chwilę i po jakąś poradę, więc je masz:))

anitkaaaaaaaaaaaaaa => Dziewczę drogie, masz dopiero 20 lat. Czego się tak ciśnieniujesz? Moda na dawanie zadu na prawo i lewo Ci imponuje. Spokojnie jeszcze zdążysz. Powodzenia