Jak zaimponować facetowi? Sposoby uwodzenia.

należy okazać, sorki za formę

To rzeczy o ktore pytasz nie da sie odpowiedzieć tylko trzeba wypracować przez lata, ale skoro Wam jest tak łatwo odpuszczać to nie wychodzi i nic po tym jak mozesz wiele dać, jesli w ogole mozesz i Tobie sie to nie wydaje przypadkiem jaka to fajna jesteś. Wszystko sie moze znudzić tak poza tym.

Jeszcze jedno, jesli juz go masz to nie musisz imponować, jak pisałem podstawa lezy w wypracowaniu związku. Kompromisy, rozmowy na rzeczy wazne dotyczace przyszlości, dotyczace was, nie odpuszczanie.

Autorko bardzo mi przykro, ale nic nie rozumiem z tej wypowiedzi. jakoś to nie po polsku, poproszę jaśniej

Nie ma konkretnych sposobow moim zdaniem. Moze nie jestes taka fajna jak myslisz. Moze jednak wiele nie mozesz dać. Jesli juz chcesz imponować, to nie odpuszczaj latwo, nie fochuj sie o byle co. Nie graj z kims. Jesli nie chcesz byc z druga osoba to nie zawracaj jej głowy. A jak naprawde chcesz zaimponować to kup sobie iphone'a i zalatw kubek starbucksa ktory podobno duzo daje do lansu.

Nie zrozumialas bo to bylo do autorki, a nia chyba nie jestes poza tym w tym gaszczu juz nie wiadomo o co chodzi zbytnio bo najpierw zaczelo sie od zaimponowania by pozniej stwierdzic ze to jednak facet ma zdobyc. Zdecydujcie sie kobiety.

nie zrozumiałam, bo to po prostu nie po polsku było napisane. wydaje mi sie też, że Autorce chodziło o wzbudzenie zainteresowania swoją osobą. a co to jest kubek starbucksa?

http://koval.com.pl/2009/06/30/iphone-kubek-starbucksa-lans/ http://dziennik.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/article365059/Z_kubkiem_od_Starbucksa_do_elity.html http://www.google.pl/search?hl=pl&client=opera&hs=iIV&rls=pl&ei=tMyKS8nsFYOknQOD7820BA&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&ved=0CAkQBSgA&q=kubek+starbucks&spell=1

Tak latwo zbudzic sie nie da, chyba ze chodzi o konkretna osoba. Gdyby napisala konkretnie...

ale jestem zacofana :-(

hehe, prawde mowiac o tym chyba wiekszosc juz dawno zapomniala, ale nie ma co siś przejmowac, bo do nabycie chyba tylko w warszawie, wiec jesli ktos nie jest ze stolicy to raczej go to nie dotyczy :) Choc z drugiej strony to moze zwiekszyc wartość. Patrz bylem/łam w stolicy w starbacksie.

Wbrew pozorom facet to też człowiek, a ludzie są różni. Dlatego większość rad i pytań w rodzaju "jak faceta ..." nie ma sensu. Ja mogę powiedzieć co mnie wkurza u partnerek; .nie wykazują zainteresowania tym co do nich mówię .noszą tipsy i malują paznokcie .chodzą w brzydkich ubraniach .są cyniczne (to wbrew pozorom nie jest oznaka inteligencji!) Wydaje mi się że postępowanie zgodnie z "dobrymi radami" częściej szkodzi niż pomaga. Na przykład słyszałem że podobno "działa" na facetów bawienie sie włosami, odpowiednie spojrzenia i wilgotne otwarte usta. Niestety dziewczyna która o tym myśli podczas rozmowy nie może ani sensownie odpowiadać, ani zachowywać się naturalnie. Robi wrażenie blond-idiotki, w dodatku sztucznej. Mnie, moja obecna dziewczyna urzekła tym że potrafi znajdować i realizować ciekawe plany. Przez pół roku w Ghanie opiekowała się dziećmi w sierocińcu, obecnie działa w Amnesty International.

Starbucks dla wielu ludzi jest ikoną komercjalizacji i myślenia poddającego się reklamom. Większość moim znajomych i ja sam bardzo negatywnie oceni osobę kupującą w Starbucks.

jak będę w stolicy to zaraz tam polecę i nakupię tych kubków na zapas :-))) oj dobrze, żem z prowincji i mogę spokojnie kawę w domu wypic:-)

Sorry, film oglądałem. Nie wiem jakie sygnały. Mnie jak same kobitki podrywały to byłem wtedy zbyt nieśmiały żeby dalej to pociągnąć:D. Trochę mi ich szkoda bo wyraźnie głupio się im robiło hehe:). Ogólnie to faceci lubią uśmiechnięte dziewczyny. A, faktycznie bawią się włosami, wcale nie zawsze robi wrażenie blond-idiotki. Tyle że nie wiem co to ma wspólnego z działaniem na faceta, w połowie robią to chyba nieświadomie jak flirtują albo im figle po głowie chodzą:D. Jak facet to zauważył, to można tak nawet dać mu znak zainteresowania, a jak nie to nieświadomie i tak odbierze;)

Dzięki Mister za dobre rady. Jesli chodzi o zabawę włosami, to w większości przypadków jest raczej nieświadoma. Ja często łapię się na tym, że bawię się włosami i jak się zorientuję to zaraz przestaję. Nie sądzę, aby wszystkie kobiety świadomie bawiły się tymi włosami. wydaje mi się też, że nie każdy facet zaraz taki sygnał odbierze, raczej odwrotnie :-(

Widzisz, jak nie zauważy tego wprost, to powinien odebrać podświadomie. Facecie też robią gesty z których nie zdają sobie sprawy. Jak jest pewny siebie i chce kogoś poderwać, to automatycznie wpada w pewną mowę ciała:).

Cześć Mister_x a jakie to gesty?

Witaj:). Nie wiem, musisz znaleźć gdzieś artykuły o mowie ciała. Facet niepewny siebie, nieśmiały, bardziej garbi się, pochyla głowę, nie utrzymuje długo kontaktu wzrokowego, trzyma stopy bliżej siebie, często się czymś bawi. Oczywiście to takie ogólniki. Nie zawsze jedno znaczy drugie. A pewny siebie, który będzie z Tobą zainteresowany, z reguły od razu zniża ton i spowalnia nieco głos. Stara się być elokwentny (to jeszcze zależny od typa), rozsiada się bardziej na krześle, wyprostowany, dłużej utrzymuje kontakt wzrokowy. Lepiej znaleźć jakąś książkę o mowie ciała:). Używając kobiecej mowy ciała, kobieta przecież też może zwrócić na siebie uwagę faceta, nawet gdy on nie wie nic o mowie ciała, to podświadomość zawsze działa:)

A czemu tak Cię interesuje to co akurat ja mam do powiedzenia? Ja jak mówiłem nie jestem weekendowym podrywaczem

bo mądrze gadasz :

:-) aż dziw bierze, że masz tylko 22 lata. a weekendowi podrywacze są prości do rozszyfrowania

dzięki:). Znikam stąd ogarnąć swoje stanowisko pracy. Pozdrawiam

A Ty ile masz?:)

Ja bym dodał jeszcze hipokryzje kobiet ktora przekracza granice.

31

No widzisz, mi się właśnie lepiej rozmawia ze starszymi osobami. Chyba mi młodość za szybko zwiała, swojego czasu miałem depresję. Lece, udanych podrywów;)

i nawzajem :-)

Dla mnie kobieta musi być inteligentna oraz otwartą na świat. Nic więcej, uroda i tak z czasem przemija. Jak się chce z kimś żyć trzeba siebie akceptować. Co mi z pięknej kobiety jak do zaoferowania nic nie będzie miała. Ja chce z moja kobietą rozmawiać, wspólnie cieszyć się z życia. Dla mnie uwodzenie to jak w biznesie zwykła sztuka uwodzenia, która z uczuciami nie ma nic wspólnego.

Znaczy sztuka manipulacji jak NLP