3000 na miesiac

czy za te pieniadze mozna godnie zyc w pl??? model rodzice plus jedno dziecko 3000 po oplaceniu mieszkania

starczy na przeciętne życie:O

co masz na mysli przecietne chodzi mi o to czy moge pozwolic sobie na samochod ? bedzie mnie stac na paliwo i oplaty , kupic dziecku od czasu do czasu zabawke , normalne dobrej jakosc ubrania na biezaco owoce itp jakies zajecia dodatkowe oplacic przedszkole? sorki ze pytam ale od dawna nie mieszkam w pl a chce wrócic

przynajmniej dlamnie ja 850 place kredytu za mieszkanie 500 czynsz 200 tel + internet 600 czesne a gdzie zycie, ubrania, benzyna hah, zapomoga

a tak dokładnie to nie wiem pożyjesz zobaczysz:P przeciętnie w sensie że to chyba norma takie zarobki w Polsce ,inni dają rade wiec ty pewnie też sobie poradzisz

napisalam ze 3000 zl po oplaceniu rachunkow zostaje mi na jedzenie odziez paliwo itp

ja mam 2000 na miesiac tylko na siebie (za mieszkanie nie płace) i sobie zyje lajtowo choc bez ekscesów. jakbym miała do tego dziecko zrobiłoby sie ciezko, ale mysle ze da rade bez problemu, bo wiem ile wydaje na pierdoły :P z tym ze wtedy to juz wogóle bez zadnych ekscesów :P

tobie 2150 wychodza oplaty mi 3000zostanie na tak zwane zycie tylko nie znam za bardzo cen w pl teraz 5 lat nie ma mnie w kraju

lulianka troche mnie zmartwilas oczywiscie ja tez z czasem mam nadzieje znalazlabym prace wiec byloby troszke wiecej a przedszkole w opolu ile wiecie moze???

starczy :)

3 tys po zrobieniu oplat ... zycie jak w bajce Ludzie to maja 3 tys na 3-4 osobowa rodzine musza wszystko oplacic i zyja.

Da radę. Ludzie naprawdę sobie radzą z mniejszymi zarobkami. My z mężem po opłaceniu raty kredytu i mieszkania mamy ok.1000zł na codzienne życie (nie liczę dodatkowej puli na nieprzewidziane wydatki typu prywatny lekarz czy nagły wyjazd). Nie szalejemy, ale dajemy radę bez problemu. Z tym, że nie mamy samochodu, ja pracuję b.blisko, więc chodzę pieszo, mąż ma sieciówkę i jeździ tramwajami.

siedz tam gdzie jestes bo nikt cie w kraju tu teraz nie chce, co przywieziesz troche marnych oszczednosci i myslisz ze sobie pozyjesz??? Po co wracasz, nagle wielka patriotka sie stalas

ja mam 1500 i musze przezyc z tym.:o niestety

a do tego opłaty ratki zywnosc,w dzien wyplaty musze siedziec z kartka w rece zeby wszystko opłacic i wgl. i ledwo ciagne do nastepnej wypłaty. wciaz musze zaciskac pasa mysleo dodatkowej pracy ale nie wiem czy uciagne,a znacie moze jakies uczciwe chałpnictwo zeby dorobic?

Przeżyjesz tak normalnie, ale bez jakichkolwiek luksusów. Nie będziesz musiała ubierać się w lumpexach i nie zabraknie Ci na paliwo, ale do knajpy, to już raczej nie wyskoczysz. No kosmetyczkę też nie zawsze Ci wystarczy. Będziesz miała na takie normalne życie, a jeśli wydatki planujesz rozsądnie, to będziesz mogła jakieś nieduże sumy (200 - 500zł miesiecznie) bez żadnego zaciskania pasa odkładać na nieprzewidziane wydatki.

WITAM POLECAM PRACĘ W INTERNECIE A MIANOWICIE OGLĄDANIE REKLAM ZA PIENIĄŻKI, BEZ UKRYTYCH OPŁAT TU MACIE LINK http://Survpee.com/?ref=1134311

ja mam 2000 na rękę i jestem sama z dzieckiem bez żadnych dodatków, alimentów itp samych opłat mam ponad 1700 zł. i muszę wyżyć