Zdjęcia z przeszłości

Mam może dziwne śmieszne pytanie do mężatek i ludzi którzy są w stałych związkach.byłam i jestem fanatką fotografii-z mojej przeszłości mam dużo zdjęć z różnymi poprzednimy chłopakami z którymi też byłam w dłuższych związkach,w różnych fajnych miejscach.Teraz jestem mężatką i mój mąż nie akceptuję tych wspomnień wyrażonych w zdjęciach w ogóle z pewnych przyczyn nie lubi powracać do mojej przeszłości-jest zazdrosny o nią...-nigdy nie widział ich na oczy i nie chcę widzieć.Ja ,natomiast,lubię czasami zanurzyć się w przeszłość i powspominać.Żal mi wyrzucić taką ilość i taki bagaż wspomnień-dla mnie to jest czymś ważnym,jest dzieło moich rąk-ciekawe pejzaży i starzy znajomi.Mąż nie wie gdzie ja to trzymam i nie pyta się,ale mieszkamy pod jednym dachem i czasami całkiem przypadkiem może wpaść na te fotkiCo powinnam zrobić?Wyrzucić to co dla mnie jest cennym czy po prostu zachować to dla siebie w tajemnicy od męża

Jeśli to dla Ciebie tak ważne to zachowaj to bezpiecznie dla siebie-każda kobieta powinna mieć swoje tajemnicy.Tym bardziej że mąż nie wypytuję -nie widzi serdce nie boli.Tylko pytanie po co tobie ta przyszłość-żyj pacząc w przyszłość???

"fanatka" "pacząc" dwie analfabetki na jednym topie:o

Schowaj tam, gdzie mąż nie ma dostępu, w swoich rzeczach...A jak znajdzie i będzie miał jakieś ale to opierdol go za to ze ci w rzeczach grzebie

a ja uwazam ze nie powinno sie zyc przeszloscia. pomysl jak ty bys sie czula gdyby twoj maz trzymal zdjecia z bylymi i z zamilowaniem oddawał sie mysleniu o tym co było

hm.... jeśli twój mąż ma z tym problem że miałaś jakoś tam przeszłość to schowaj fotki do jakieś skrzynki z kluczem i już po co masz się kłócić z mężem swoją drogą dziwne ja fotki mam ale zostawiłam w domu rodzinnym maż też ale czasem coś tam spytamy wspomnimy i juz mam zdrowe podejście a może porozmawiaj z mężem w czym widzi problem bo może boi się że ty nadal kochasz tamtego co oglądasz foty

a może faktycznie wracasz wspomnieniami zbyt często że i przy zdrowym podejściu byś zadawała cios

No właśnie że mam te fotki też w domu rodzinnym,i na pewno zrobię tak jak radzicie -kupię jakąś skrzynkę na zamek i tam ich zostawię,tylko po co?jeśli to mi nie tak już i potrzebne ,ale i spalić też szkoda .Nie oglądam teraz ich-może raz do roku...I dla tego zastanawiam się po co to w ogóle jest,komu to potrzebne?po co to się trzyma?-to jest przeszłość !!!!Tylko nie wiem co z takimi rzeczami wy robicie-nie chcę żeby to przewalało się gdzieś na strychu ...Mąż też ma fotki byłej -mnie obojętne...Ale chłopaki inaczej to wszystko traktują dla nich rzeczy nie są tak ważne