Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ajjjj

Macie jakies spsoby żeby dziecko szybciej jadło?

Polecane posty

Już nie mam siły do mojej córeczki.Potrafi godzine a nawet dłużej jeść tależ zupy,z kanapkami tez nie jest lepiej.Ma prawie 4 lata.W przedszkolu konczy jedzenie ostatnia.Nie pomagają żadne nagrody ani kary.Nie wiem już co robić. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he znam to mój kanapkę je wolno :D ale zupy mannę je ekspresem drugie danie trochę wolniej bo trzeba dokładnie pogryźć np. kotleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem jakby długo jadła coś co trzeba pogryźć ale ona nawet krupnik wolno je a przecież tam nie ma co gryźć:( Ręce opadają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sder456
nie da sie z tym nic zrobic,każde dziecko je swoim własnym tempem ... www.tnij.org/nokautsklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś kupić
minutnik, ustawić na 30 minut, powiedzieć że ma na zjedzenie 3o minut i pokazać córce gdzie będzie wskazówka jak zacznie dzwonić. Powiedzieć, że jak zadzwoni to kończymy jedzenie i zabierasz talerz bez gadania, po 2-3 dniach przyzwyczai się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś kupić
acha...sposób sprawdzony i przetestowany, poza tym jestem pedagogiem i na co dzień pracuję z maluchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna.maria.nowak
oj kochana ciesz się że wogóle je, mój maluszek nie chce nic jesc, ile bym oddała żeby jadł nawet przez godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam:( ale ona nic sobie z tego nie robi,minął czas a ona nie zjadła nawet połowy.Mam jej wtedy zabrac ten talerz? Czekać aż sama zgłodnieje i zawoła...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś kupić
oczywiście że powinnaś zabrać talerz po upływie czasu i po dzwonku :-) nic jej nie będzie :-) i nie dać kiedy zawoła, tylko ma poczekać do następnego posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zeby nie zjadla niz
jadla zimna zupe albo zimnego kotleta. Proste, nie zjesz obiadku nie ma bajki, zabawki, cukierka... Moja tez potrafila wymyslac cuda niwidy zeby tylko nie jesc :P A jak juz siadala to godzinami dlubala widelcem w kotlecie... No i raz powiedzialam siadamy razem i jemy... Ja skonczylam ona dalej dalej dalej... zabralam bo kotlet zdebial... Powiedzialam, ze nie ma deseru!!! Po 2 dniach zjadla szybciej ode mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadam wam jedno pytanie...
Dlaczego wam to przeszkadza ze dziecko wolno je? Ja bym sie cieszyla ze moje dziecko je wolno a nie pochlania jak odkurzacz z prostego wzgledu jako nastolatek czy dorosly nie bedzie miec problemu z nadwagą bo sie szybciej naje (sygnał do mozgu o tym ze jest sie najedzonym dochodzi po 30 minut od zjedzenia) wiec mi sie osobiscie wydaje ze to akurat dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhk.m
jeść się powinno wolno, to Ty jesteś jakaś sfrustrowana. Żyjesz pod presją czasu. Twoje dziecko potrzebuje na jedzenie godzinę, to wstań wcześniej tak żeby miało na to godzinę. Co innego jakby w czasie na jedzenie bawiło się, ale ono grzecznie wtedy je. Moja siostrzenica też kończyła jedzenie ostatnia. Jest przynajmniej szczupła i zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zeby nie zjadla niz
Tu nie chodzi, ze czasu braknie... Tylko watpie, ze zjedzenia zminego zdebialego kotleta, ktory lezy 2h na talerzu jest zdrowsze niz zjedzenie tego samego posilku w 30min... Zreszta u mnie dziecko jest szczuple i zdrowe i nauczylo sie jesc a nie wymyslac i znajdowac wymowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś kupić
nie zgodzę się z tym, zeby pozwalać dziecku jeśc godzine czy dwie :-O 30 minut na posiłek to max. Gdy dziecko siedzi zbyt długo nad jedzeniem, często zmienia ono swoją konsystencję, barwę (no wiadomo, nie wszystkie, ale w moim jadłospisie takie są, ale ja jestem odmieńcem żywieniowym), no i staje się zimne, co zaczyna dziecku przeszkadzać. Z czasem może być jej niedobrze na sam widok kotleta, bo będzie pamiętała jedynie zimny kotlet, z czasem może się to przerodzić w powazne zaburzenia jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadam wam jedno pytanie...
rozumiem ze nie dajecie dzieciom odgrzewanego obiadu? w snesie ugotujecie zupe na 2 dni tylko codziennie gotujecie swiezy obiad ze tak ragujecie na tego zimnego kotleta... Jeszcze jedno może nakladacie za duze porcje... człowiek po pol godzinie od posilku czuje sie najedzony...wiec dziecko ktore je wolno powinno dostawac mniejsze porcje (bo o tym ze dziecko powinno dostawac mniejsze porcje niz dorosly chyba pisac nie musze)... wiec jesli dziecko ma za duza porcje to potem siedzi ta godzine i w siebie wmusza bo przeciez jak nie zje obiadku to nie bedzie bajki.... Ja bym moje dziecko zostawila nad obiadkiem na tak dlugo jak tego potrzebuje i w tym czasie usiadła i spokojnie wypila kawe czy herbate a potem zrobila cos dla siebie np. maseczke, manicure itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadam wam jedno pytanie...
zmuszanie dziecka do szybkiego jedzenia i przejadania sie (bo nikt dziecka nie zapytal czy juz nie moze i dlatego tak spowalnia) prowadzi do jeszcze gorszych zaburzen jedzenia niz zjedzenie zimnego kotleta czy zupy.... Poza tym ksiezniczki nigdy nie jadlyscie kanapki z kotletem??? Mi mama robila kanapke do srodka pokrojony w paski schabowy pomidor ogorek...pycha a kotlet w tym zawsze byl zimny i najczesciej z obiadu z dnia poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mpich znajomych był taki
sam problem... dzieciak potrafił "jeść" dwie godziny a przy szybszym zabraniu talerza to bek bo on głodny. I tu nie chodziło o to, że on się tak w domu zachowywał ale i tak samo jadł w przedszkolu co niestety rozbijało całą grupę bo wszystkie dzieci chciały tak się modlić nad jedzeniem... Na własne oczy widziałam jak jedną marchewkę jadł przez prawie godzinę... choć to jedzeniem trudno nazwać bo odgryzał kawałek i trzymał w buzi przez kilka minut i tak ze wszystkim jedzeniem robił. Właśnie tez wpadli na pomysł z zegarkiem, ustawiali na 45 minut i miał się najeść a jak się bawił to talerz był zabierany. I poskutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona333
Sama mam trójkę dzieci i wiem z doświadczenia ze tylko konsekwentnym przestrzeganiem zasad można spowodować to , że dziecko zacznie jeść.Inna sprawa że czasem rodzice zmuszają do zjadania zbyt dużych posiłków jak na wiek dzieci, lub też zbyt czesto. Czasem na placu zabaw widuję matki biegające za swymi dziećmi z kanapkami ,hrupkami lub też innym jedzeniem byle by tylko coś wcisnąć w malca. Nic dziwnego że po takim podgryzaniu dziecko po powrocie do domu nie chce nic zjesc bo kiedy miało zgłodnieć? Poza tym niektóre dzieci już po dwóch godzinkach są głodne inne dopiero po 5. Myslę że nic na siłę.Jeśli posiłek je dziecko zbyt długo należy go zakończyć.Po pół godzinie karmienia ani zupa nie jest już smaczna ani zadne inne danie....więc dziecko już i tak go pewnie nie zje a tylko będziesz się stresowć .Zresztą dziecko też bedzie dla swietego spokoju siedzieć przy stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie macie racje,ale ja nie daje jej jeść zimnego obiadu,jak ostygnie to podgrzewam.Je trzy posiłki dziennie,w międzyczasie tylko jakiś owoc,słodyczy też jej malo daje,więc troche się martwie że tak wolno je.Chodzi do przedszkola więc tam nie jestem w stanie jej nauczyć szybszego jedzenia a panie też nie wymagają od niej żeby szybciej jadła więc efekt jest taki że kończy ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle robisz że latasz
i jeszcze jej podgrzewasz,, przeciez ona to widzi, nie jest głupia... kiedy rodzice w końcu to zrozumieją??? jesteście głupsi niż wasze dzieci (nie chciałam nikogo obrazić), one wam dyktują co macie robić a wy latacie jak w zegarku pod ich dyktando :-O zrób tak, jak ci radzili, nastaw zegar na pół godziny, nie zje w tym czasie, zabierasz talerz i nie ma żadnego jedzenia do następonego posiłku. W przedszkolu powiedz, żeby zabierali jej talerz po ostatnim dziecku, albo po 30 minutach..zalezy ile schodzi na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady:) Chyba tak zrobie,będę jej zabierała talerz po 30 minutach i już,może to ją czegoś nauczy.Za krytyke się nie gniewam bo nie mam o co:) w końcu po to założyłam ten temat żeby się czegoś dowiedzieć bo już nie mam pomysłów a jak ktoś na to spojrzy z boku to widzi jakie błedy popełniam:) dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam taki sam problem z synkiem 4 letnim. Nad jedzeniem siedzi godzinami. Na śniadanie dostaje kanapkę i to pokrojoną w "wagoniki" z sałatką. Sam nie zje. Upomina się żeby go podkamiać. "Glamie" godzinę. Nie pomaga prośba, groźba, krzyk- gryź szybciej. Wymyśla wszystko żeby nie jeść. Szału można dostać z tym jego jedzeniem. Posiłek powinien max zająć 20-30 minut a nie ponad godzinę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co ma jesc szybciej?ciesz sie ze w ogole jje.mam znajoma ktorej syn jje w kolko to samo niczego innego nie chce cos nowego-od razu wymioty.a ta caly dzien za nim z talerzem biega.on to potrafi dlugo jesc,pol dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każde dziecko jest inne właściwie to powinno się jeść wolno :) , tak jak ktoś napisał różne są dzieci, mój kuzyn jadł chleb z masłem i cukrem do 10 roku żucia albo z serem i koniec nic więcej na chleb, żadnych warzyw owoców. W wieku 11 lat nagle mu się odmieniło i zaczął jeść wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz najmniejszego powodu do niepokoju.To minie z wiekiem.Mój syn tez tak miał do 6 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifekanou
ja tez mam z tym problem,moj 3 latek je małą bułeczkę półtorej godz., problem w tym, ze w przedszkolu nie dojada i chodzi głodny...pani ma 24 dzieci na grupie i nie dopilnuje wszystkich...a czas maja 30 min na pore lunchu a potem na dwór,8 godz w przedszkolu i zjedzone tylko pół bułeczki ...to naprawde mało, a ja nie wiem jak to naprawic,rano sniadanie tez marnie wcina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwulaM
Moj Synek 27 miesięcy też jest taki niejadek. Ja jestem z natury bardzo zrównoważoną i spokojną osoba, ale nieraz to już szału dostaje jak widzę to jego jedzenie, a tu trzeba wyjść wcześniej z domu bo jakiś termin a ten siedzi przy stole godzinami. On wkłada do buzi kawałek bułki, czy kartofla, czegokolwiek i trzyma to jedzenie, wogole nie gryzie, dopiero jak go upomnę, ruszy pare razy buźką i znowu zapomina gryźć. Z małym mam problem od początku . Jakoś jedzenie mu nie idzie. Mleka z cycka już nie chciał pić, musiałam pompować i wciskać mu 100 ml co 3godz(zalecenie położnej) , bo nam leciał z wagi . Porcje teraz napewno nie dostaje za duże bo czasem kupuje gotowe obiadki jak nie mam czasu gotować , takie 250 g potrafi czasem w 10, 15 minut zjeść , tylko czy te gotowe obiadki takie zdrowe są to nie wiem, mnie czasem sam zapach odpycha. Piszecie bo moze dziecko potrzebuje tak długo , każdy kto tak pisze nie miał kontaktu z takim dzieckiem i nie wie jak to moze człowieka z równowagi wyprowadzić . Takie długie jedzenie normalne moim zdaniem nie jest. Tez uważam że pól godziny to jest jeszcze do zaakceptowania. I dlatego wyprobuje Wasz pomysł z minutnikiem, mam nadzieje ze coś się zmieni na lepsze. Wszystkim Mamą niejadków życzę powodzenia i spokojnych nerwów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×