Bez rozumu, liiiitosciiiiii!

Eks mojego faceta za cel swojego życia upatrzyła sobie śledzenie mojego życia! Wysiaduje na moim profilu na nk, by potem przy okazji, gdy odbiera dziecko wyrazić glosno mojemu facetowi swoją opinie w typie: zawsze ciągło cie do duzych cyckow. Kiedy sptyka mnie na miescie, gdy prowadze jego auto, informuje go o tym, jakbym robila to bez jego pozwolenia. Dziecko oczywiscie zle znosi moją obecność, wiec najlepiej, gdybym sie wyprowadzila- to jej wersja, nie dziecka :) Na wieść o ślubie zupełnie zdurniała. Dzwoni, chce rozmawiac, robi mu wyrzuty: jak możesz itp. 3 lata stronila od jego rodziny, a tu nagle pojawila sie na pogrzebie dalekiego krewnego. Moj facet juz stracil do niej cierpliwosc i po ostatnim tel od niej w stylu " pogadajmy' potraktował ją dosc ostro, wiec teraz robi z siebie biedule ze zlamanym sercem. Czasami mam wrażenie, ze nic jej nie ruszy, ona jest jak czolg, nie do zaj.... Co robic czekać i olewać, czy wziąć to w swoje ręce?

Wez to w swoje ręce ! nagadaj jej tak ,żeby jej w uszy poszło !

bez rozumu. Jakie masz prawo żeby oceniać kobietę? TY? KOCHANICA? Co ty wiesz o milosci? Żenujące jak dziwki pouczją żony.

OD RAZU KOCHANICA !!! MOZE TO PIERWSZA BYLA KOCHANICA ?!

po ślubie wymieni cię na kolejny model, chyba lubi takie laski bez rozumu

A ja Ci radzę, byś jedynie uśmiechała się promiennie, bo każdy numer który wyczynia udowadnia wszystkim wokół że słusznie Twój partner zrobił odchodząc od tej kobiety.

jesteś głupią laską co chcesz wziąć w swoje ręce??? sprawy swojego faceta, których on nie potrafi rozwiązać??? i co??? będzie cały czas taki dupowaty? a nie pomyślałaś, że już raz zrezygnował z takiej baby, która we wszystko pakowała swoje ręce!? może pozwól swojemu facetowi dorosnąć do roli partnera/męża/ojca

miał jaja to by powiedział tej piczy ażeby spierdalała gdzie pieprz rośnie i nie próbowała obrażać jego kobiety!!! zostaw go. ja miałam taką pizdę- w sensie kolesia- przez rok. tzn z byłą większych problemów nie było, ja nic do niej nie miałam, ona do mnie chyba tez nie , w każdym razie do oczu sobie nie skakałyśmy. ale on, pizda (heeeee...opowiadał mi jak to jego żońsko, kurwiszcze pruło się w krzakach na działce z ich kolegą, a on siedział przy grillu i gadał o wędkowaniu). lubiła dawać dupy ogólnie na lewo i prawo...i co gorsza to ona go w zad kopnęła, a nie on ją! no po prostu ja bym suce na jego miejscu łeb do sracza wsadziła, naszczała i spuściła wodę. jak można tak dawac sie robić?? tak węc w obliczu jego niezaradności żtyciowej, którą to skrywał przeze mnie również został w swój zad kopnięty. z bogiem. zostaw, bo będziesz się miała i z ta poprzednią paralityczką i z tą pizda-facetem. niech się prują w swoim sosie, widocznie są tego warci :P

" z bogiem. zostaw, bo będziesz się miała i z ta poprzednią paralityczką i z tą pi**a-facetem. niech się prują w swoim sosie, widocznie są tego warci " Ja proponuję nie zwracać na nią żadnej uwagi ,ot jakiś wicher przeleciał albo zawieja. Proszę jednak by Pana Boga w to nie mieszać. Faktem jest bowiem ,że małżeństwo sakramentalne z zasady winno być trwale . Są oczywiście przypadki,kiedy małżeństwo kościelne jest nieważnie zawarte od samego początku. Jest to już jednak inny temat.

Przerażające takie krótkowzroczne myslenie, skoro jest jakas eks, to ja jestem dziwką :) Skoro moj facet nie potrafi potraktowac matki swojego dziecka jak szmaty, to jest dupkiem!!! Drogie panie faceta poznaje sie jak konczy, a nie jak zaczyna!! Zlawa taktownie jej zachowanie, poki ja dam rade zlewac, a kiedy będę maila dosc to pewna jestem jego wsparcia. Ja nie chce robic tego, bo wiem, ze to odbije sie na jego kontaktach z dzieckiem i wtedy on bedzie cierpial. Dlatego moje zaptyania czy dalej zlewac, czy juz dość!! No jak na dziwke to chyba szlachetnie z mojej str-? (to pytanie do tępych, zawistnych krow, ktore nie umieja czytac )

Autorko, zostaw te komentarze za sobą, nie warto się wciągać w takie dyskusje. Na innym topiku bardzo objechały dziewczynę co po 18 chce dostawać alimenty do swoich rąk! No ale nie w tym temat. My też przechodzimy koszmar z ex żonką mojego M. były 3 fazy jej zachowania: 1) jak tylko się dowiedziała o naszym związku postanowiła zatruć nam życie strasząc zaprzestaniem kontaktów z dzieckiem, żądając więcej kasy i strasząc czym popadnie 2) jak tylko pierwsza metoda zawiodła postanowiła robić z siebie biedulkę. Co M pojechał po dziecko to akurat gniazdko się zepsuło, toster padł, żarówka trzasnęła. Ach jak to ona biedna z tym całym światem przeciwko niej 3) złość, że dwie pierwsze metody nie podziałały, dziewucha została zlana do cna. I wtedy się zaczęło: daj, daj, daj, zabierz młodego na dłużej, dlaczego tylko 2 tygodnie, nie chcesz go w święta! Hahahah czarownica myślała, że ja będę miała dość i się pomyliła, bo z młodym mamy fajny kontakt i mi nie przeszkadza, a wręcz się cieszę, bo mój M jest zadowolony i szczęśliwy :D A ona jeszcze tego nie zakumała! hahaha! Nie przejmuj się nią, odpuść.

weteranka w bojach z ex Myslę wlasnie bardzo podobnie. Żonka w ogole sie przejechala, bo myslala, ze jesli zawsze grzecznie odbieram od niej tel, nie obsrywam jej dupy wsrod wspólnych znajomych, nie nastawiam faceta przeciw niej to widocznie taka pitka w grochu ze mnie :) Mnie życie ostro zahartowało, a takie dziewuszki jak ona to ja zjadam na sniadanie. Wiec olewam i prosze mojego faceta o taka sama taktyke. Tylko czasem juz mnie mierzi uświadomić tępaka, że doskonale wiem w co ona gra. Zwyczajnie czasami przestaje mnie bawic fakt, ze wydaje jej sie jaka jest spryciarą. Przerabialismy podobne sytuacje. Najpierw oczywiscie kasa. Potem " nie dam dziecka, bo jest ona." Potem wez dziecko ,bo dawno nie bylo u ciebie w weekend" Huśtawka nastrojow, od skarajnosci w skrajnosc. Tylko sama nie wie jak sobie tym zaszkodziła. Kolejna sierotka. Straszne taka obłuda.

na właśnie takich topikach widać inteligencję ex żonek! Siedzą same przed komputerem, nie mają co robić, więc grasują po necie w poszukiwaniu by komuś dogryźć :D Łatwo jest pluć komuś jak nikogo nie widać! A tak naprawdę przy prawdziwej konfrontacji podkulacie ogon i skomlicie z przerażenia! A przy okazji dobra rada - takim zachowaniem do ex męża szkodzicie samym sobie! Autorko, ja zawsze M powtarzałam, nie odpisuj na te prowokujące smsy od razu! Kiedyś o 10 dostał sms, nie odpisał, no to o 12, 14 pisała, żeby już i teraz odpisał! No to przetrzymaliśmy ją do 16! Ale była wkurwiona! Aż miło było czytać te jej wypociny złości! hahaha! Ja tam zlewka, totalna. Jeśli dziewucha chce sobie psuć nerwy to proszę bardzo, ja się nie daję wciągać w żadne gierki. I dobrze, że ty tak robisz! Super! Fajnie, że jesteście zgodni. Ale masz rację wkurza mnie czasami jej przeświadczenie, że skoro jest matką to jej się wszytko należy ;)

Dokładnie.To chodzące pomniki matki polki i na tym kulcie żerują! Najlepiej gdyby mala z 5 tysiakow alimentow, oplacane mieszkanie, chlopca na posylki, bo im sie należy . Robota beee, myslenie beee, jakikolwiek pomysl na życie beeeee. Bylam żoną , urodziłam, wiec mogę leżeć i pachniec. ŻENADA

ale wojownicze lochy Ani zona, ani kochanka, ani baba. Wszedzie lochy na około to co leśniczy??? :)

weteranko w bojach z ex jak Twój nick ma się do tego: "nie daję się wciągać w żadne gierki" - trochę logiki - dziewczyno! i spokojnej nocy!

oj! zapomniałam - współczuję Wam tych eks, ale Wam się trafiły.

dokładnie! najbardziej mnie śmieszy fakt jak to murem stoją jedna za drugą, że jak ich ex mąż znajdzie dobrze zarabiającą kobietę i się z nią wiąże to nagle poziom musi być wyrównany i niech każdy płaci na JEJ dziecko! Straszne to jest! Łatwa kasa jest fajna! A jak piszą, że jak ex męża nie stać to niech nie planuje drugiego dziecka ze swoją nową żoną. Bo strach ogarnia, że pieniążki mogą uciec...

Mnie sie trafił tylko fajny facet, jej nie brałam, nie była w pakiecie :)

hahaha dobre!

coś taki napięty! brrr! może pora iść spać, bo już monitor na główkę źle działa!

I ten brak konsekwencji- kaska - TAK !!! Mąż raczej niekoniecznie. Najlepiej, gdyby wyjechal na jakas dobrze oplacaną misje na 3 lata, slal kaske, a matki polki opowiadalyby jak tesknia czyszcząc konto. Skąd ja to znam:) Jak to mowia pies ogrodnika. Żoną być nie chciala, ale jak on smie mieć nową żonę??

kolejna głęboka mysl od wielbiciela loch ale wojownicze lochy i do tego idiotki leżeć i pachnieć to mogą kochanki ale nie eksiary i nowe lochy też nie Nie idz jednak spac, rozweselasz mnie

Że one mają nowego, kochającego, który z nimi mieszka i widuje się z dzieckiem codziennie, TO JEST OKI! Ale my te wredne, zawistne kochanice, brudne łapy precz od ich cudownych dzieci.... Ehhh to ich pokrętne myślenie.

Zawsze, gdy juz humor mi sie konczy i eks zaczyna mnie drażnić to przypominam sobie, że co dla mnie jest podłogą to dla niej sufitem. Ihumor wraca, a zrozumieć nie próbuje, bo nie ogarniam tego. Na szczescie nie ogarniam :)

Spokojnie fanatyku loch. Twoich synow skubac nie bedziemy :)

A czy któraś z Was ma jakieś informacje na temat autorki topiku żeby pisać o niej kochanka? Mają zamiar wziąść ślub więc słowo narzeczona chyba by tu bardziej pasowało. Ale najlepiej pojechac po kimś bo komuś się układa, zazdrość was zrzera, że ma duze piersi lub ze jezdzi samochodem swojego faceta? Jedyna wasza broń to obrażać pisząc o niej kochanka. żal mi was :D

Nie będę się wdawać w dyskusję z Tobą! Poczytaj sobie! Ja nigdzie nie napisałam, że mój M ma nie płacić alimentów! Jedyny fakt wkurzający to taki, że ex żonki chcą coraz więcej i nie są to podwyżki alimentów z 250 na 300! Nie znasz mojej sytuacji, nie wiesz ile mój M płaci alimentów i nie wiesz także jaki ma kontakt z dzieckiem! Skoro byłe żonki tak plują na nas - następne żony i partnerki, my też możemy z innymi dzielić się naszymi spostrzeżeniami! Więc tak nie dramatyzuj! Dzieci mają i będą miały co im się należy, ale matki też są zobowiązane do alimentacji czy to w formie opieki (w naszym przypadku to prawie dorosły chłopak więc to już odpada) albo w formie finansowej. Od razu dodam! Alimenty są wysokie i na 100% ex nic nie dopłaca do utrzymania dziecka. Ja tylko chciałam zauważyć, że większość z ex żon wypowiadających się na forum jest najzwyklej w świecie zawistna i chciwa!

"co dla mnie jest podłogą to dla niej sufitem" i tu masz absolutną racje, ona jest jedynie pośmiewiskiem dla Was i śmiej się z niej głośno, to jedyna metoda na takie biedne kopniętne w doope żony, które marzą by na siłe ukochany mąż sprzezd lat do nich wrócił. ale czas najwyższy je obudzić z tego snu :D

Widzę, że ex-żony zawsze przybierają taktykę: najlepszą obroną jest atak! zresztą fanatyk loch to jakaś prowokacja!