Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maminkaKasia

szczepienie na rotawirusy

Polecane posty

Dzieci różnie reagują na szczepienia. Nasz synek należy do tych wrażliwych dzieci i po każdym szczepieniu są rozdrażnienia, wysoka temperatura i obrzęk ale to są normalne odczyny poszczepienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Wszystko ulega nieustannym mutacjom i przemianom - wirusy i bakterie również :( Jestem za szczepieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie denerwuje sianie paniki odnośnie zachorowania na autyzm po szczepieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szczepionki nie sa jeszczze sprawdzone i aktualnie testuje na dzieciach." pierwsze slysze...to chyba z szczepieniami na swinska grype mylisz.Szczepionka na rotawirusy jest w kilku krajach europejskich od dluzszego czasu i dzieci sa szczepione.Takze gdyby nawet mialybyc sprawdzane to juz dawno temu pierwsze szczepionki wyszly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
nati_1309 muszę Ci powiedzieć, że maja córeczka po szczepionkach skojarzonych czuła się bardzo dobrze. Nie była rozdrażniona itp., co powodują zwykłe szczepionki. W skojarzonych masz wyselekcjonowaną liczbę bakterii, nie tak jak przy zwykłych szczepionkach - to taka bomba dla dziecka. Ale absolutnie nie potępiam osób które szczepią swoje dzieci zwykłymi szczepionkami - nie chciałabym, żebyś tak mnie odebrała. Poprostu wypowiadam się na temat, który sama przerobiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja szczepiłam skojarzonymi i to własnie po skojarzonych synek tak miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mnie denerwuje sianie paniki odnośnie zachorowania na autyzm po szczepieniu." mnie dziwia np.wypowiedz pewnej matki(znajoma),ktora ma autystyczna corke i mowi,ze to od szczepienia.Zaden lekarz nie umie powiedziec dlaczego ale ona jest fenomenem i wie napewno.I nie maja znaczenia inne istotne wydarzenia,bo zawinila szczepinka i koniec piesni(bo inne wydarzenia,ktore tez mozna powiazac z zachorowaniem malej na autyzm sa juz wina jej i jej meza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie bo pewnie wyczytała gdzieś w interneci że po szczepieniu dzieci chorują na autyzm. A to że autyzm ujawnia się w wieku w którym akurat wypada szczepienie to już inna bajka. A rodzice na siłę próbują jakoś wytłumaczyć że to nie ich wina. My jesteśmy po szcepieniu i jakoś synek nadal jest wesołym i ruchliwym dzieckiem. I nic mu się nie stało. No poza tymi reakcjami poszczepiennymi o których wspominałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do którejś tam z poprzedniej
strony. Powiedz mi, gdzie wyczytałaś że Rota wywołują zapalenie opon? Chyba Ci się z pneumokokami pomyliły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem pomylilam. "W 2006 roku wprowadzono dwie szczepionki przeciwko infekcji rotawirusowej, dla których badania wykazały, że są bezpieczne i skuteczne w leczeniu dzieci" to jest cytat z encyklopedii dla tych dziewczyn co twierdza,ze te szczepionki testowane sa teraz na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Oliwierka
ja szczepilam jestem zadowolona , dodam ze w stanach moja siostra tez ma dziecko i szczepionki na rotawirusy i pneumokoki sa darmowe wiec tez szczepila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam zapytac czy mozna szczepic dziecko chodzi o szczepienie te obowiazkowe po przebytej chorobie rotawirus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaszczepilam 1 dziecka - bardzo ciężko przechodzil rotawirusa (szpital 2x, b. wysoka gorączka), kolejna dwójke dzieci zaszczepilam i owszem wirusa złapały w żłobku,ale przechodziły naprawdę lekko (2 dni rozwolnienia+ stan podgorączkowy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze dziecko nie zaszczepiłam na rota. Nie było jeszcze wtedy całej kampanii. Drugie dziecko zaszczepiłam. I niestety pierwsze dziecko w ogóle nie złapało rota pomimo, że młodsze chorowało. A młodsze bardzo przeszło rota. Długi pobyt w szpitalu. Pediatra i lekarze w szpitalu nie potrafili powiedzieć dlaczego szczepionka nie zadziałała. Ja coraz częściej widzę, że młodsze dziecko jest bardziej chorowite. Zostało zaszczepione dodatkowymi szczepionkami. Nie jestem przeciwniczką szczepień, ale znam jedną kobietę, która ma córkę z autyzmem. I akurat autyzm pojawił się po szczepieniu. Zostało stwierdzone, że rzeczywiście szczepionka mogła mieć wpływ. A teraz kobieta nie ma żadnej pomocy. Może i to nie przez te szczepionkę. Ale dlaczego w stanach jest fundusz odszkodowawczy za skutki szczepień, a w polsce nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 miesięczna córka była szczepiona w zeszłym miesiącu i efekt jast taki, że od 3 dni siedzimy w szpitalu z powodu rota... Zdania są podzielone, ale lekarz z którym akurat mamy styczność zwolennikiem tych szczepień nie jest... Wyglądana to, że jak to zwykle bywa wszystko sprowadza się do pieniądza a ktoś nieźle ns szczepionkach zarabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta szczepionka wcale nie rzadko może powodować wglobienie jelita. Dobrzy pediatrzy ja odradzaja. Albo inaczej powiem. Nie zalecają. Szczepionki to generalnie eksperyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Moja mała miała straszne kolki i nawet umówiłam się na szczepienie, ale ostatecznie jak poczytałam opinie zrezygnowałam. Pielęgniarka mi powiedziała, że nie ma zasady, bo ona swoich dzieci nie szczepiła i nie chorowały, a znajomy szczepił i zachorowały tak, że był w szpitalu. Później zaś twierdził, że dzięki szczepionce w szpitalu dziecko było tylko tydzień. Myślę, że nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto szkoda pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAM_BI
Zaszczepiłam moje dzieci na rotawirusy, widziałam jak przechodziły to dzieci niezaszczepione, a moje przetrwały - lekka gorączka 2-3 dni i po bólu. Uważam,że szepionki pomogły. Szczepiłam w pakiecie w Lux medzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydlana7

podczas biegunki u dziecka może dojść do odwodnienia, większość dzieci nie ma wtedy apetytu. Trzeba nawadniać i obserwować. U nas sprawdziło się podawanie probiotyku flostrum baby,   biegunka krócej trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla

Ja nie zaszczepiłam, nikt mi nie proponował. Syn miał półtora roku i wylądował w szpitalu po kilku godzinach wymiotów. Odwodniony. Rotawirus. Tydzień przy nim czuwaliśmy. Nic nie jadł, tylko kroplówka. Wymioty i biegunka. Co chwilę zmiana pościeli bo kupa wypływa z pampersa sama woda. Codziennie pobieranie krwi, co chwila kroplówka, w nocy go budzili. W nocy nie spałam bo ciągle któreś dziecko płakało. Pobyt w szpitalu to koszmar. Dziś bym zaszczepiła. Nie chcę tego drugi raz. Niestety syn już jest za duży na szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama

Moje dzieciaczki mimo szczepienia złapały rotawirusa ...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×