Niechciane zakochanie

Zaczął podobać mi się pewien facet, posiada on jednak cechy których racjonalnie nie chciałabym by posiadał mój partner, ja też nie jestem w jego typie. Problem w tym że przy nim tracę nad sobą kontrolę......

a mozg racjonalnie posiadasz?

racjonalnie mam tez nerki, płuca i SERCE :P

kobieta idealna!

To wpadłaś babo :P Nic nie poradzisz na miłość. Myślisz,ze każdy ma idealnego partnera takiego jakiego sobie dokładnie wymarzył :) zawsze trafi się coś co będzie nas trochę denerwować. Bo nikt nie jest chodzącym ideałem. I nie broń się przed czymś przed czym i tak nie uciekniesz :)

Próbuję przy nim zająć czymś innym myśli, czasem się udaje....czasem nie.... Próbuję uwypuklac w umysle jego wady, ale niestety ma on i zalety :P, dla których jest dla mnie pociągający. Jego wadami są brak dyskrecji i manipulowanie innymi.

Jak widać to manipulowanie innymi nieźle mu wychodzi :P

liczysz na zakończenie w stylu''zyli długo i szczęsliwie'' Sama napisałaś ze nic was nie łączy,więc na czym chcesz budować relacje?na chemii --to za mało!

na chemii --to za mało a to ciekawe :-)

nie drażnij mnie, bo ugryzę podrapie i dokopie:)

i dokopie mocno nadwyrezasz moja wyobraznie :-)

Powiem tylko jeszcze że masakra, a zakochanie to tylko choroba i nadprodukcja jakiś tam chemichnych substancji w mózgu. Szkoda tylko, że przy nim trace nad soba panowanie....chociaż staram sie nie ulagać...nie chcę komplikowąc sobie zycia.

dobrze że w ogóle masz jakąś tam wyobraźnie.

to nie zakochanie tylko pożądanie słuchaj swojej intuicji i spierdalaj przed nim. serio--serio:)

dobrze że w ogóle masz jakąś tam wyobraźnie. nie musisz od razu okazywac zazdrosci, tobie najprowdopodobniej bozia wynagrodzila w innych przymiotach ;-)

jesteś okropny!!! miałam się obrazić do końca życia a ty...mnie rozbawiłeś:P