Mam bujne włosy, ale kobieta która skreśla faceta za łysienie to zero

uff...wychodzi na to,że wypadało by załapać nieco kilogramów na znak solidarności z kobitkami z lekką nadwagą..wow

korjonos Będzie mi zimno w głowę a czapeczka ??

zimno w głowę to ci może być tylko w ziemi -No to będziesz nosił czapkę, jaki problem:)

miało być w zimie;)

to ,że masz bujne włosy nie wyklucza,że jesteś drętwy i zabierasz ewentualną przyjemność swojej wybrance czułego targania cię po czuprynie, uważaj jeśli tak sie będziesz przejmował i solidaryzował ,jeszcze i tobie włoski wypadną

dla jasności,włosy dla mnie nie mają znaczenia,ale całokształt tylko,niechaj te protesty idą w obie strony i bez popadania w jakieś skrajne oceny,typu-że dziewczyna jest zerem,bo gustuje w facetach odarzonych bujnym włosiem

I tak ciągle noszę czapkę gdy wychodzę na zewnątrz żeby ludzi nie obrzydzać :o

Gębę juz mógł byś ogolić.

Ja golę głowę od lat, bo tak lubię i zimno mi nie jest, bo w zimę noszę czapkę

Po co mam sie golić? Im wiecej twarzy zakrytej tym lepiej dla mnie.

a tak na marginesie,coś nie wierzę w te twoje bujne włosy i cały ten ponury protest bez grama poczucia humoru, skóra nie warta wyprawki, protestuj może w jakimś bardziej zbożnym celu...hehe

jw.:)

Kurde, większość kobiet nie ma nic przeciwko łysemu facetowi, ja np. lubiłam sobie wyobrażać że to mój ochroniarz. Więc po co robisz w igły widły. Może cię rzuciła z innego powodu.

protestuje, bo jest łysy bynajmniej nie z wyboru jak twierdzi:) Po prostu matka natura mu włosy odebrała:)

a to mój meżulek przeżywa ze traci włosy;) stosuje preparaty na porost włosow,ma 30 lat;) a ja lubie jego włsoski ale bez przesady;) czy będzie miałam wielką czuprynę czy 1 włosek na głowie i tak bede kochała:)

I chodzisz jak taki zarośnięty lump?

Chodzicie zarośnięci na wianku i na twarzy i się dziwicie, że baby nie macie

No ja tam sie wcale nie dziwie.

Przynajmniej dbam o siebie.

inna sprawa,że piszesz autorze na forum przeznaczonym dla kobiet,tym samym -tytuł twojego topicku zakwalifikować można jako marną formę prowokacji,dodatkowo -nieco pozbawioną kultury na szczęście,jest to stara zdarta płyta i mało kto już będzie nad tym ronił łzy, łysienie to naturalny stan rzeczy,podobnie jak starzenie się, może warto zadbać o własne poczucie wartości ,bez względu na ilość włosów,a nie zwalać winę na innych

lysiejacy facet nie ma juz szans na piekna kobiete, jak nie jest bogaty. lysienie odbiera facetowi wysoka samoocene i poczucie wartosci

nie generalizujecie

co to znaczy nie ma szans? owszem,zakompleksiony gość skupiający się wyłącznie na utracie włosów ,staje się zgorzkniały,zalękniony i wysyła katastrofalne sygnały,które wyłapywane są natychmiastowo przez kobiety,tym samym sam się skreśla się na przedbiegach

Kobiety nie chcą sie wiązać z łysiejącymi ponieważ boją się, że gen łysienia zostanie przekazany ich dzieciom.

a dlaczego ma sie nie dolowac? jakby wam zaczal nos sie powiekszac to byscie nie plakaly? piekni maja w zyciu latwiej. trudno o wysoka samoocene facetowi, ktory lysieje i jest brzydalem, dlatego ich rozumiem

a mój mąż jest łysy i kocham go baaardzo!

ma wszystkie cechy prawdziwego faceta i to że jest łysy niczego mu nie ujmuje....i co? łyso wam?!

lysienia rzadziej z nim do lozka chodzicie

Też jej nie przeszkadzało, że jestem łysy, a zdradziła mnie z przystojniakiem o bujnej czuprynie